Rosół odgrywa tutaj raczej rolę
drugorzędną w stosunku do pulpecików, które stanowią główną wkładkę do rosołu. Ponieważ
przepis na czysty rosół już podałam tutaj,
warto więc skupić się na tej właśnie wkładce. Okazuje się, że wystarczy zmienić
przyzwyczajenia, żeby poznać nowe smaki i wyczarować smaczne danie. Pulpeciki zrobiłam dlatego, że zostało
mi trochę masy mięsnej z innego przepisu, więc postanowiłam nie robić kolejnego
mielonego, klopsa, czy rolady z ...czymś tam J ale właśnie
wykorzystać do rosołu, bulionu, czy też innej zupy. W końcu wybór padł na
czysty rosół. Dobry rosół. Nie jakiś tam...
Nam bardzo smakowało. Jeśli podoba się Wam takie
połączenie to zapraszam do przepisu J
Składniki na pulpeciki:
200 g cielęciny
200 g mięsa drobiowego
pół bułki (namoczonej w mleku
i odciśniętej)
1 jajko
sól i pieprz
Składniki na rosół:
1 udko z kurczaka
porcja rosołowa
500 g pręgi wołowej
2 marchewki
2 pietruszki
por
kawałek selera
mała cebula
ziarenka ziela angielskiego
ziarenka pieprzu
listek laurowy
natka pietruszki
Wykonanie pulpecików:
Mięso, jajko, bułkę wyrobiłam
do gładką masę. Przyprawiłam solą i pieprzem. Uformowałam malutkie pulpeciki,
obtoczyłam w mące i zagotowałam (5 minut) we wrzątku.
Odcedziłam i wyłożyłam do miseczki.
Takie mini pulpeciki można
zamrozić z małą ilością wywaru, w którym się gotowały i wykorzystać kiedy
indziej.
Teraz zabrałam się za rosół:
Po ugotowaniu, rosół
przecedziłam i przyprawiłam.
Pulpeciki nałożyłam do
miseczek, zalałam gorącym rosołem i żeby jeszcze wzmocnić smak i aromat rosołu
posypałam posiekaną natką pietruszki.
Tak podany rosół z mini
pulpecikami doskonale nadaje się na elegancki obiad.
Witaj! Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz, Krys
Uwielbiam pulpeciki!! Czesto gotuje zupki wlasnie na pulpecikach!! Mozna powiedziec, ze prawie zawsze oprocz rosolu...bo wyczytalam kiedys, ze gotowanie zup na miesie z koscmi powodowac moze i przyczynia sie do goscca i innych schorzen reumatycznych... Twoj rosolek Krysiu wyglada znakomicie i chetnie bym go sprobowala nawet teraz w nocy:):) Pozdrawiam Krysiu i zycze spokojnej nocki:):)
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje i wspaniale podane :-)
OdpowiedzUsuńLubimy Krysiu pulpeciki i jest to jeden z moich sposobów na wykorzystania mięsa z rosołu- są pyszne i sycące, a najważniejsze, że pasują do prawie każdej zupy :)
OdpowiedzUsuńRosołu z pulpecikami nie jadłam, pamiętam,że pływały w barszczu babcinym ;) Ale bym się chętnie rozgrzała takim rosołkiem ;)
OdpowiedzUsuńKolejny super pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki Krysiu, pozdrawiam Cię serdecznie!
musze się w końcu skusić na taka wersję rosołku, bo to musi być pyszne:D
OdpowiedzUsuńW takim wydaniu rosołek, pyszności:))
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie i pysznie musi smakować :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię rosół, a teraz pogoda zrobiła się idealna na rosołek, ale z pulpecikami jeszcze nie jadłam, jestem ciekawa jak smakują :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie i na pewno skorzystam z przepisu !
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie Twoje propozycje potraw i ich prezentacje. Ach zamarzył mi się Twój rosołek . :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, to musi być pyszne, na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńPycha, lubię , lubię :-)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zrobię właśnie taki rosół :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Ładnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńRosołek mam tylko jeszcze pulpeciki zrobić:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o taki rosole z pulpecikami już wiele razy, ale jakoś nie miałam okazji go wypróbować. Ciekawa jestem smaku ;)
OdpowiedzUsuńKonkretna, pyszna zupa, wygląda wspaniale :) Pomysł z dodaniem pulpecików świetny! :)
OdpowiedzUsuńTakie pulpeciki robię bardzo często - z samego mięsa po rosole :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze takiego, pora spróbować, spróbuje i zdam relacje jak smakowały :)
OdpowiedzUsuńale apetyczne! z chęcią bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńPyszne maleństwa :) chętnie bym wpadła na obiadek :))
OdpowiedzUsuńOj skusiłabym się na taki rosół z pulpecikami :) Moje dzieci chętnie by zjadły!
OdpowiedzUsuńszczerze jeszcze z pulpecikami nie jadłam, ale jak tylko będę robić rosół na pewno wypróbuję Twój przepis pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie - jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTaki rosołek musi smakować wybornie :)
OdpowiedzUsuńFajna zupka i z pewnością pyszna :-) fajny pomysł aby dodac pulpeciki :-)
OdpowiedzUsuńJADŁAM I POWIEM SZCZERZE, że jestem zachwycona taką propozycją podania.
OdpowiedzUsuńchętnie zjadłabym taki obiad, smaczna i kusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuńKrysiu zapraszam do wzięcia udziału w konkursie, szczegóły na moim blogu.
Pyszności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie delikatne pulpeciki w rosole.
To moje ulubione danie obiadowe z dzieciństwa.
Krysiu, świetny pomysł, w rosole nie robiłam, za to w sosie pomidorowym zawsze gotuję pulpety :) Pyszności!!!
OdpowiedzUsuńsmakowity rosół! pyszny obiad:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńa mi często zostaje mięso i kombinuję jak go wykorzystać - następnym razem będą właśnie takie pulpeciki, jestem bardzo ciekawa smaku - pozdrawiam Cię Krysiu :-)
Ja często juniorowi robię zupki z takimi pulpecikami.
OdpowiedzUsuńRobię takie pulpeciki do flaczków, z rosołem pewnie smakują znakomicie.
OdpowiedzUsuńPulpecik w rosole - jestem za! :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, pewnie też tak smakuje!
OdpowiedzUsuńhttp://kulinarnyswiatrenaty.blogspot.com/
I tu mnie zaskoczylas :) Nawet nie pomyslalam, ze rosol I pulpety mogą razem tworzyc tak świetny duet ;) Pomysl do wyprobowania :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję Krysiu, że nie jadłam jeszcze takiego zestawu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRosołek pierwsza klasa - do tego z pulpecikami - jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię... Ładne Laski tu są
OdpowiedzUsuń