MENU...

niedziela, 26 maja 2013

Pieczeń wołowa z rozmarynem

Decydując się na przyrządzenie dzisiejszej  potrawy kierowałam się tym aby widok, smak i zapach tej pieczeni podziałał  na wyobraźnię, aby  był niepowtarzalny, a sama pieczeń niebanalna. Przepis zaczerpnęłam dawno temu z jakiejś publikacji, spodobał mi się, zmodyfikowałam go po swojemu i   stosuję do dziś na wyjątkowe okazje. Zapraszam na pachnącą ziołami prowansalskimi i rozmarynem wołową pieczeń w kolorowej odsłonie.
   
 
Składniki:
1 kg dobrej wołowiny z udźca
3 kolorowe papryki
cebula (drobno posiekana)
2 ząbki czosnku (posiekane)
100 g czerwonego wina wytrawnego
5 dag sproszkowanego sera np. Correggio
3 łyżki oleju
2 łyżki masła
zioła prowansalskie
rozmaryn
sól i pieprz
 
Wykonanie:
Włączyłam piekarnik  i nastawiłam na 180 °C.  Mięso umyłam, natarłam ziołami,  obsypałam solą i oprószyłam pieprzem.
 
 
Na patelni rozgrzałam olej i zrumieniłam na nim mięso z każdej strony.  Mięso przełożyłam do naczynia żaroodpornego razem z wytworzonym sosem, podlałam winem, przykryłam i wstawiłam do piekarnika na 1 godz. Po pół godzinie przewróciłam mięso na drugą stronę podlewając sosem.
Cebulę i czosnek zeszkliłam na maśle na patelni i dodałam pokrojone w kosteczkę kolorowe papryki. Warzywa chwilę się dusiły, po czym odstawiłam do wystudzenia.  Następnie dodałam sproszkowany ser, zioła, sól i pieprz do smaku. Wszystko wymieszałam.
 
 
Wyjęłam mięso z piekarnika na wpół miękkie, chwilę przestudziłam, a następnie delikatnie nacięłam dosyć głęboko na plastry około 3 cm, uważając  aby nie przeciąć do końca.  W wytworzone szpary po nacięciu wkładałam kolorowy farsz warzywny. Mięso lekko ścisnęłam aby wszystko przyległo do siebie i wstawiłam ponownie do piekarnika. Podlałam sosem i  dusiło się jeszcze około 30 minut.
Po wyjęciu ostudziłam i pokroiłam w poprzek. W ten sposób  utworzyła się  kolorowa  rozeta.   

 
 
 
  
Bardzo smaczne, soczyste i kolorowe danie na elegancki obiad. Moi goście już zjedli. Zaproście swoich... SMACZNEGO! Krys

9 komentarzy:

  1. Witaj Krysiu, przepięknie podana wołowinka. Zadziwiło mnie to że tylko 1,5 godzinki się piekła.
    Ps. Dziękuję za wspaniale napisane komentarze, chyba jesteś po polonistyce. Przepraszam,że ja tak pięknie skomponowanych słów nie zostawiam u Ciebie. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj. Pieczeń wstawiam ponownie do piekarnika z mieszanką warzywną jeszcze na pół godziny. Tak więc przez ten czas mięso dodatkowo ma czas zmięknąć, nabrać smaku z warzyw, przez co staje się delikatne, miękkie i bardzo smaczne. Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Wygląda bajecznie z tym rozmarynem i kolorową papryką. To jest wyzwanie dla mnie na najbliższy weekend. Max

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj mieliśmy uroczysty obiad z okazji Komunii Św. naszego syna. Bardzo żałuję, że nie znałam wcześniej tego przepisu na pieczeń. Ależ bym zauroczyła gości takim daniem. Skorzystam z przepisu przy innej okazji. Bardzo pieknie i kolorowo, "łasuszka"

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chodzi o tą pieczeń ocenię ją w dwóch kategoriach: wizualnej i smakowej. I jedna i druga nie ma sobie równych. Została upieczona na jutrzejszy obiad. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero dzisiaj pragnę się pochwalić smaczną wołowiną, jaką udało mi się upiec wg Pani przepisu. Jest to EXTRA danie na elegancki obiad. Pozdrawiam, Max

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam Gdzie mozna kupić ten ser lub jakim można go zastąpić

    OdpowiedzUsuń
  7. \Witam Krysiu jestem zachwycona Twoimi przepisami. ale gdzie mogę kupić ten ser

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Sproszkowany ser Corregio Prsident możesz kupić np. w Carrefour w Almie i myślę, że innych sklepach, w których maja duży wybór serów też będzie dostępny. Pozdrawiam :)

      Usuń