Sałatka śledziowa z żurawiną i papryką

Wiadomo, że podróże kształcą. Poznajemy nowe miejsca, do których chętnie wracamy,  inne omijamy i szukamy czegoś nowego, ciekawego. Z takich podróży zazwyczaj przywozi się do domu jakieś pamiątki, zdjęcia, wspomnienia... Ja, oprócz wspomnień przywożę nowe przepisy.

Mam dla Was ciekawy, smaczny przepis na warstwową sałatkę ze śledzi. Jej wyrafinowany smak sprawia, że chętnie sięgamy po jeszcze i jeszcze... jedną porcję.

Taką sałatkę jedliśmy na kolacji sylwestrowej. Bardzo mi zasmakowała i dzięki uprzejmości Pani Domu, w którym spędziliśmy Sylwestra i od której dostałam ten przepis, mogłam ją w domu zrobić i dzisiaj się tym przepisem z Wami chcę podzielić

 

 

 

Składniki:

6 płatów śledziowych (bez skóry) z zalewy winegret*

3 średnie cebule

100 g żurawiny

po 1/3 kolorowej papryki: czerwonej, zielonej i żółtej

pieprz świeżo zmielony

1/3 szklanki oleju rzepakowego

 

Wykonanie:

Cebulę pokroiłam w drobną kosteczkę, zalałam gorącą wodą i po około 15 minutach odcedziłam.

Żurawinę również zalałam gorącą wodą i  kiedy  zmiękła odcedziłam.

Każdy płat śledzia podzieliłam na 3 części.

Paprykę pokroiłam w kosteczkę.

 

* Można zrobić z płatów śledziowych do namoczenia

 

 

Z pokrojonych składników uzyskałam bazę mojej sałatki

 

 W misce układałam warstwami:

- śledzie

- cebula

- żurawina

- papryka

Całość oprószyłam świeżo zmielonym pieprzem.

Układałam kolejne warstwy tak samo, aż do wyczerpania składników.

Na koniec wszystko zalałam olejem.

 

 

Sałatkę można również podać na półmisku ułożone w piramidkę  za pomocą foremek tworząc dekoracyjne kształty

 

 

  

 

 

Mam nadzieję, że zachęciłam Was do zrobienia tej sałatki. Uwierzcie, że warto. Jeśli lubicie śledzie z cebulką, żurawiną i.... A zresztą, spróbujcie... Życzę SMACZNEGO! Krys

 

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...