Od dawna nosiłam się z
zamiarem zrobienia tego tortu. Bez okazji. Tylko dlatego, że miałam ochotę
zjeść kawałek pysznego czekoladowego ciasta z wyczuwalną nutą wiśniówki i bitą śmietaną obsypaną
czekoladą. Taki właśnie jest szwarcwaldzki tort wiśniowy...pyszny J
(na tortownicę o średn. 26 cm)
Składniki:
6 jajek
180 g cukru (3/4 szklanki)
szczypta soli
100 g mąki (1 szklanka + 2
łyżki)
2 łyżeczki żelatyny
50 g kakao
100 g mielonych migdałów
2 słoiki wiśni w syropie (ok.
700 g bez syropu)
100 ml wiśniówki
1 opakowanie zagęszczacza do
śmietany
1 cukier waniliowy
1 łyżka cukru pudru
800 ml śmietany (schłodzonej)
masło i mąka do formy
Wykonanie:
Piekarnik nagrzałam do
temperatury 180 °C g/d. Tortownicę
posmarowałam tłuszczem i wysypałam mąką. Żółtka ubiłam na puszystą masę. Stopniowo dosypywałam 120 g (1/2 szklanki) cukru
i ubijałam do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Białka ubiłam ze szczyptą soli na sztywną pianę
dodając resztę cukru.
Do masy jajecznej przełożyłam
ubite białka, przesianą mąkę, kakao i migdały. Wszystko razem delikatnie
wymieszałam łyżką. Przełożyłam do
tortownicy i wstawiłam do piekarnika na
około 50 - 60 minut.
Odsączyłam wiśnie z syropu. Syrop
odstawiłam.
Ciasto po upieczeniu, wyjęłam
z formy, odłożyłam na kratkę i ciepłe przekroiłam na 3 równe krążki.
Zrobiłam poncz do nasączenia.
Wymieszałam 250 g soku i wiśniówkę.
Krążek przeznaczony na spód tortu nasączyłam ponczem.
Pozostawiłam wszystkie 3 spody do całkowitego wystudzenia.Z odsączonych wiśni odłożyłam 12 sztuk do dekoracji. Zagotowałam 125 ml syropu z wiśni i dodałam wiśnie. Wymieszałam, wlałam rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody żelatynę. Zamieszałam i odstawiłam do lekkiego wystudzenia.
Zagęszczacz do śmietany
wymieszałam z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Ubiłam śmietanę na sztywno
dodając mieszankę cukrów z zgęszczaczem. Podzieliłam na 3 części.
Na nasączonym krążku ciasta rozłożyłam
wiśnie, posmarowałam jedną częścią śmietany, przykryłam drugim krążkiem,
nasączyłam 1/3 wiśniówki, posmarowałam
drugą częścią śmietany i położyłam na wierzchu ostatni krążek ciasta, który
nasączyłam pozostałą wiśniówką i posmarowałam wierzch i boki resztą ubitej śmietany.
Rękaw cukierniczy z
gwiaździstą końcówką napełniłam niewielką ilością śmietany. Na wierzchu tortu
zaznaczyłam 12 porcji. Brzeg każdego kawałka ozdobiłam gwiazdką wyciśniętą z bitej śmietany a na wierzchu umieściłam
wisienkę. Środek i boki tortu ozdobiłam wiórkami czekoladowymi. Tort wstawiłam
do lodówki na 3 godziny do schłodzenia.
Tort jest bardzo smaczny,
ponieważ nie jest za słodki. Pyszne czekoladowe ciasto, nasączone
wiśniówką, która równoważy lekką słodycz bitej śmietany nadaje smak całości. Warto ten tort zrobić,
ponieważ jest bardzo prosty do wykonania i pyszny do zjedzenia. Życzę
SMACZNEGO! Krys
Po prostu wspaniały! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze na taki pyszny tort znalazłbym miejsce po świętach.
OdpowiedzUsuńJa też jestem łasuchem :)
UsuńJa za Christopherem w kolejce :)
UsuńTo ja też się wproszę na kawałek:)) pycha!!
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńTort pychota, jest w nim wszystko to co lubię. Coś mi się wydaję, że bardzo szybko zostanie wykonany przeze mnie i zjedzony przez rodzinkę.
OdpowiedzUsuńMniam ... tort wiśniowy to jest to :)
OdpowiedzUsuńto jest mój nr 1, wspaniały Ci wyszedł, porwałabym kawałek z dziką chęcią ! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję i ... porywaj kawałek :)
UsuńKrys, torty z owocami są najlepsze na świecie :) Cudo i tyle!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCukierniczy klasyk. Pyszności! :-)
OdpowiedzUsuńO wow! nie wiem czy się kiedyś z nim zmierzę ale wiśnie +czekolada =. mmmarzenie:)
OdpowiedzUsuńNie jest taki trudny do wykonania. Pozdrawiam :)
UsuńTaki tort mieliśmy z mężem na naszym weselu... ale oczywiście z cukierni. Podziwiam Twoje umiejętności. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa i życzenia noworoczne. Dla Ciebie również najlepsze życzenia z okazji Nowego Roku :)
UsuńBardzo go lubię, piękny Ci wyszedł, wpraszam się na trójkącik tej pyszności! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam, ale na kolejny, bo po tym zostały tylko okruszki :)
Usuńz wiśniami ^^ :D
OdpowiedzUsuńBoooskość!
A jak pięknie go wykończyłaś!
Dzięki za miłe słowa :)
UsuńUwielbiam, Twój wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jest, a raczej był bardzo smaczny. Cieszy mnie, że się podoba :)
UsuńWyglada genialnie, strasznie kusisz:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ten tort zawsze kusi...
UsuńTym smakowicie wyglądającym tortem tylko nacieszę oczy. Musimy trochę odpuścić po biesiadowaniu przy świątecznym stole. Ale i tak nie odpuszczę i na pewno moja Kinia go upiecze:)) Jaśko
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój tort.Ładnie się prezentuje ,wygląda przepysznie aż ślinka cieknie .Ale dla mnie zrobienie takiego tortu to jak egzamin przed wielką komisją- dlatego przez długi czas się nie odważę na jego zrobienie :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPyszny tort. Dziękuję za przepis 😊
OdpowiedzUsuń