Żeby nie kusić Was przepisem na ciężkie ciasta i torty po obfitych świętach i szalonej nocy sylwestrowej przedstawiam Wam przepis na delikatne, kruche rogaliki.
Przepis znalazłam w kuchni lidla*. Zachęcona składnikami postanowiłam je upiec. I nie żałuję. Są kruche, delikatne, pachnące cynamonem i oczywiście z nutą wanilii. Posypka, którą się przygotowuje może posłużyć jako „pachnidło” w pudełku do przechowywania ciasteczek o podobnym aromacie.
Przepis znalazłam w kuchni lidla*. Zachęcona składnikami postanowiłam je upiec. I nie żałuję. Są kruche, delikatne, pachnące cynamonem i oczywiście z nutą wanilii. Posypka, którą się przygotowuje może posłużyć jako „pachnidło” w pudełku do przechowywania ciasteczek o podobnym aromacie.
Składniki na ciasto:
150 g mąki pszennej
60 g cukru
2 żółtka
60 g mielonych migdałów
40 g mielonych orzechów
laskowych
100 g masła o temperaturze
pokojowej
1 laska wanilii
Składniki na posypkę:
100 g cukru kryształu
1 opakowanie (16 g) cukru
waniliowego
1 łyżeczka miałkiego cynamonu
(najlepiej świeżo startego)
Wykonanie:
Składniki na posypkę wsypałam
do słoiczka, szczelnie zamknęłam i potrząsając nim, wymieszałam.
Mąkę przesiałam na deskę, dodałam
migdały i orzechy. Na wierzch wyłożyłam masło, ziarenka wanilii oraz żółtka i
cukier. Składniki posiekałam siekaczem i kiedy już się połączyły zagniotłam
ciasto ręką.
Odcinałam po kawałku i zwijałam
w wałeczek, z którego formowałam niewielkie rogaliki.
Piekarnik nagrzałam do temperatury
180°C.
Rogaliki układałam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiłam do
piekarnika na 12 minut. Po upieczeniu przełożyłam do pojemnika z posypką i obtoczyłam
z każdej strony a następnie umieściłam na
kratce do całkowitego wystudzenia.
Rogaliki są kruche, chrupiące, aromatyczne i ...pyszne. Przełożyłam je do
pudełka i posypałam resztą posypki. Można je w ten sposób przechowywać, można
dokładać inne np. waniliowe albo cynamonowe.
Spróbujcie upiec, są takie... akurat do kawy czy herbaty.
SMACZNEGO! Krys
Bardzo chętnie poczęstowałabym się takim rogalikiem:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na następny wypiek, bo te zniknęły szybko :)
UsuńOj, dzisiaj Krysiu bardzo chętnie sie do Ciebie wproszę na ciasteczko, wyczyścili mi kuchnie dokładnie i nic słodkiego nie zostało:( a rogaliki wyglądają na bardzo kruche i smaczne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Dziękuję Reniu. Po rogalikach został tylko cynamonowo -waniliowy zapach :)
UsuńNajzwyklejsze kruche. Najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale, małe pyszności :)
OdpowiedzUsuńmoje smaki ukochane, musza być boskie w smaku, schrupałabym pewnie z 10 od razu :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wyjątkowo uroczo :) Uwielbiam takie małe słodkości :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i szkoda, że już ich nie masz, chętnie wpadłabym na jednego ;)
OdpowiedzUsuńOj i tak Krysiu kusisz, a ja widzę, że po świętach poszło mi w bioderka... Pewnie i tak bym się skusiła...Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńOj, co tam jedno ciasteczko więcej :)
Usuńporywam kilka! :)
OdpowiedzUsuńO nie, jestes najwieksza kusicielka wsrod blogerek, ktore odwiedzam:-) Musze miec duzo silnej woli, zeby to ogladac:-) Te rogaliki wygladaja po prostu nieziemsko smacznie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Kuszę najpierw siebie, potem rodzinę i tak dalej....
UsuńNa te rogaliki skusiliśmy się, więc zapadła decyzja i będziemy je dzisiaj chrupać. Zabieramy się więc do pieczenia (z moją dziewczyną) , Jaśko
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie i kusząco, trudno się oprzeć , mimo , że powinnam wszystkie słodkości omijać szerokim łukiem :)))
OdpowiedzUsuń