MENU...

sobota, 8 listopada 2014

Karkówka w sosie z marchewką i pietruszkowe kluski śląskie

Co podać na obiad? Czym zaspokoić apetyt zgłodniałych domowników, gości...? Czy  nawet nasz apetyt. Hmmmm. Też macie taki problem? Czasami wydaje mi się, że już wszystkie pomysły się wyczerpały, aż tu nagle pojawia się genialna myśl i powstaje coś smacznego. Ale dzisiejszy przepis jest inspiracją, jaką znalazłam na blogu poezja smaku Doskonała propozycja  na pyszne, kruche i delikatne mięso w sosie, który powstał z połączenia sosu własnego, wytworzonego podczas pieczenia mięsa i startej marchewki. Palce lizać.... a do tego wspaniałe kluski śląskie, takie inne bo pietruszkowe....
 

 
Składniki:
500 g karkówki
olej rzepakowy
po 1 łyżce ziół: majeranek, tymianek
gałązka rozmarynu
sól i pieprz
2 średnie cebule
3  ząbki czosnku
1 marchewka
listek laurowy
kilka suszonych borowików
3-4 ziarenka ziela angielskiego
1-2 łyżki bułki tartej
 



 
 
Składniki na pietruszkowe  kluski śląskie:
4-5 ziemniaków
ok. 4 łyżki mąki ziemniaczanej
pęczek natki pietruszki
1 żółtko
1 łyżka masła
sól
 
 
 
 
 
Wykonanie:
Karkówkę po umyciu pokroiłam w plastry.
Przygotowałam mieszankę do nasmarowania mięsa. W misce wymieszałam 3 łyżki oleju, sól i świeżo zmielony pieprz oraz zioła. Dodałam posiekane listki rozmarynu. Tą mieszanką natarłam każdy plaster mięsa z obu stron. Następnie mięso przełożyłam do miseczki, przykryłam folią i wstawiłam do lodówki na ok.  2 godziny. Im dłużej, tym lepiej. Mięso będzie bardziej aromatyczne.
 

Na patelni rozgrzałam 2 łyżki oleju i wrzuciłam posiekaną cebulę, żeby się zeszkliła. Przełożyłam ją do miseczki a na patelni na pozostałym tłuszczu przesmażyłam krótko karkówkę z obu stron. Cebulę przełożyłam z powrotem na patelnię. Dodałam rozdrobniony czosnek. Marchewkę starłam na tarce na drobnych oczkach i przełożyłam ją do mięsa. Podlałam gorącą wodą (około 500 ml). Na koniec dodałam rozkruszone borowiki i ziele angielskie. Lekko zamieszałam i pozostawiłam na małym gazie około 1 godzinę.  Kiedy mięso było już miękkie przyprawiłam solą i pieprzem.
 

Sos zagęściłam bułką tartą. W zależności od tego jak chcemy sos zagęścić dodajemy taką ilość bułki tartej 1-2 łyżki.  Mój sos potrzebował 1 łyżkę bułki tartej.
  
Zrobiłam kluski śląskie
Ziemniaki ugotowałam w osolonym wrzątku. Po przestudzeniu przecisnęłam przez praskę. Przełożyłam do miseczki, wyrównałam powierzchnię i nożem podzieliłam na 4 części. Jedną część wyjęłam i w jej miejsce wsypałam mąkę ziemniaczaną, dodałam z powrotem odłożone ziemniaki, masło i żółtko oraz posiekaną natkę pietruszki. Wyrobiłam na gładką masę. Podsypywałam mąką, żeby się nie kleiła. Uformowałam wałeczki  grubości i około 2-3 cm i odkrawałam z nich około 3 cm kluski. W dłoni formowałam kuleczki, lekko spłaszczając.  W każdej zrobiłam wgłębienie małym palcem. W tym właśnie wgłębieniu zbiera się sos... 
Gotowałam około 2-3 minuty od wypłynięcia na wierzch.
Teraz już obiad gotowy. Mięso wyjęłam na półmisek, polałam sosem i udekorowałam gałązkami rozmarynu
 
 

Mam nadzieję, że zrobicie podobny obiad. I mam nadzieję że będzie Wam smakował tak jak moim gościom :) Życzę SMACZNEGO! Krys
 
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...

35 komentarzy:

  1. Taki obiadek to marzenie. Wspaniały. Uwielbiam karkówkę. A Twoje jest bez wątpienia wspaniale przyrządzona. To musi smakować fenomenalnie. Takie proste połączenia są jak dla mnie najlepsze. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się Krysiu, pod tym komentarzem. Buziaki!

      Usuń
  2. taki obiadek bardzo mi sie podoba :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonała karkówka z tym sosem. Zagęszczenie sosu bułką tartą to ciekawe rozwiązanie. Birorę całość a najchętniej zasiadłbym do tego stołu. Pozdrawiam, Max

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie wybieram się na zakupy. Taki mam teraz apetyt na taką karkówkę. Zrobię. Ale się mąż uciesz, bo on jest wielkim fanem karczku. Dzięki za podpowiedź:) Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglada to bardzo smakowicie, chetnie bym zjadla taki obiadek ...i te kluseczki pieknie wygladaja, z zielona pietruszka ...to wspanialy pomysl, wygladaja jeszcze bardziej apetycznie!! Teraz juz wiem, co zrobie jutro na obiad...skorzystam z Twojego przepisu Krysiu... moj maz bedzie wniebowziety, uwielbia taka karkowke!! Dzieki Krysiu za pomysli i goraco Cie pozdrawiam:):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że mam inne plany na obiad. Ale przepis zapisuję. Na pewno zrobię, bo pysznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmm mm . uwielbiam takie połączenie:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. obiad na wyjątkowe uroczystości, świetnie sie prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  9. takiej karkówki jeszcze nie jadłam, tak przyszedł czas na taki smak:)))

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Taki obiad na taki szary dzień na pewno poprawi nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny sposób na podanie karkówki :) Wygląda smakowicie!

    OdpowiedzUsuń
  12. pyszne połączenie Krysiu :) bardzo lubię karkówkę i kluski śląskie
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam kocham! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pyszna musi być ta karkówka, a kluseczki palce lizać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Smakowicie jak zawsze!!!,kluski śląskie....mmmmmniam :)
    _______________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. mmmm pycha , karkóweczkę uwielbiam a w połączeniu z kluskami musi smakować wyśmienicie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Krysiu pyszny obiadek, chyba się do Ciebie wproszę :-) danie wygląda pysznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mniam, taka karkówka musi być pyszna, wspaniały przepis na soczyste mięsko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. lubię takie obiady, klasyczne, konkretne :) i kojarzą sie z dzieciństwem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. TO coś dla mojego Jurka! Ja też lubię, ale on w szczególności! ;) Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  21. aj, aj.. same pyszności.. wszystko co lubię!
    Z wielką chęcią wpadłabym na taki obiadek ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pycha , przydałby mi się dzisiaj taki obiad :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. mmm... załabym wszystko za obiad u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Pietruszkowe kluski mnie zaciekawiły:)

    OdpowiedzUsuń
  25. jak pięknie podane :)

    http://classylicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyszło wspaniale Krysiu, bardzo dziękuję za wypróbowanie przepisu i cieszę się, że smakowało :)))

    PS: zdjęcie zamieściłam ręcznie :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Krystynko, zawsze jestem pełna podziwu dla precyzji pokazania sposobu wykonania, to jest bardzo praco i czasochłonne zajęcie, a robisz to dla dobra wielu. Danie bardzo apetyczne i takie mocno domowe. Któż nie lubi karkówki,że o kluskach nie wspomnę? Takim obiadem nie pogardzę nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  28. konkretny obiad - to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniały obiadek, a przepis na kluski zabieram :)

    OdpowiedzUsuń