MENU...

czwartek, 6 listopada 2014

Sałatka z makrelą na carpaccio z pieczonych buraków

Zamiast zrobić sałatkę warzywną, wymieszaną i pięknie udekorowaną, postanowiłam przygotować bardziej dekoracyjną przystawkę. Za podstawę posłużyło mi carpaccio z buraczków, a reszta to  fantazja.
 

Składniki
(na dwie porcje):
makrela wędzona
1 mała cebula
3 ogórki z zalewy musztardowej (lub konserwowe)
mała puszka mieszanki meksykańskiej lub kukurydzy 
carpaccio z 2 pieczonych buraków
serek Philadelphia (lub inny kremowy)
serek feta (1/2 opakowania)
roszponka
kiełki rzodkiewki
pomidor
1 jajko ugotowane na twardo
oliwa
1 łyżeczka octu balsamicznego
sól i pieprz
 
Wykonanie:
Dzień przed zrobieniem sałatki przygotowałam buraki do carpaccio:
 
Buraczki umyłam, skropiłam oliwą, przyprawiłam solą i pieprzem, zawinęłam w srebrną folię i wstawiłam do piekarnika na około 1,5 godziny. Można sprawdzić patyczkiem, czy buraczki są dosyć miękkie. Wystudziłam. Pozostawiłam do następnego dnia.
 
Buraki obrałam ze skórki. Pokroiłam w bardzo cieniutkie plasterki.
Makrelę obrałam ze skóry i pozbyłam ją ości. Cebulę posiekałam. Ogórki pokroiłam w drobną kosteczkę. Mieszankę z puszki odcedziłam z zalewy.
Makrelę, cebulę, ogórek i łyżkę serka delikatnie wymieszałam, przyprawiłam pieprzem.
Ser feta rozdrobniłam na kawałki.
Na talerzykach, na listkach roszponki rozłożyłam promieniście plasterki buraczków. Na zewnątrz wyłożyłam serek feta. Całość polałam łyżeczką oliwy wymieszaną z octem balsamicznym. Środek buraczków posmarowałam łyżeczką serka Philadelphia.
W okrągłej foremce (ring) ułożyłam warstwami mieszankę meksykańską, plaster pomidora, pastę z makreli. Lekko docisnęłam i przeniosłam na carpaccio.   Przykryłam roszponką. Położyłam plaster jajka i całość obsypałam kiełkami rzodkiewki.
 
 
Jest to moja kompozycja, która powstawała w trakcie jej przygotowywania. Oczywiście możecie użyć swoje ulubione składniki. Ta sałatka to po prostu fantazja, więc fantazjujcie i róbcie swoje sałatki z ulubionych składników a ja życzę SMACZNEGO! Krys

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
 

40 komentarzy:

  1. Krysiu kochana to jest prawdziwe dzieło sztuki. Wygląda cudnie i pewnie pysznie smakuje. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie wygląda ta sałatka, taka wersja wygląda zdecydowanie lepiej niż po prostu wymieszana :-) no i o smak też się nie martwię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna , ale i smaczna.
    Takie dania uwielbiam, niestety u mnie panowie sa tradycjonalisatmi :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię makrelę wędzoną, ale zwykle robię z niej tradycyjną sałatkę. Przyznam szczerze, że takiego połączenie brzmi intrygująco. I wygląda obłędnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka apetyczna sałatka, i ciekawe połączenie-makrela i buraki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. też ostatnio lubię połączenie buraków z takim serem jak feta, ładnie to wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda wspaniale!!! Taka smakowa piramida, która musi zachwycić. Wznosi na wyżyny smakowe.
    Pozdrawiam i... zapraszam do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marelke uwielbiam, czesto u mnie gosci na stole, ale takiej piramidki makrelowej jeszcze nie widzialam. To majstersztik!! Wyglada wspaniale!! Dziekuje za przepis i serdecznie pozdrawiam Krysiu!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Krysiu no to poniosła Cię fantazja że hoho ale w pozytywnym znaczeniu. Wygląda to rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzieło sztuki na talerzu, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie i smacznie wygląda bym tylko jadła takie coś.Pozdrawiam serdecznie.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniała piramida smaków i zdrowia. Bardzo zachęcająca do zrobienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No ,no ,fantazję masz smacznie rozwiniętą.

    OdpowiedzUsuń
  14. piękna piramidka, apetyczna i zdrowa

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny stosik, aż szkoda ruszać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja również wolę popatrzeć, pięknie podane :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Danie godne mistrza:) wygląda pięknie i bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale nam zaserwowalas bąbę witaminowa Krysiu! Super!

    OdpowiedzUsuń
  19. O kurczę, jeszcze nie widziałam sałatki w kształcie tortu, ale piękna! :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Piramidka godna mistrza Amaro :)) świetnie wygląda i tak pewnie smakuje...

    OdpowiedzUsuń
  21. czarujące podanie:) jak w najlepszej restauracji:) mmmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda rewelacyjnie !!! Ciekawy przepis , inspirujący :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale świetna sałatka! Zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ooo.. wygląda zabójczo! :)
    kocham buraki pod każdą postacią, z wielką chęcią bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ojej. Zgadzam się z poprzednim komentarzem- robi wrażenie- i to jakie. Koniecznie muszę ją zrobić w najbliższym czasie- takiej piękności na talerzu dawno nie widziałam, a zapewne jest bardzo smaczna :)

    OdpowiedzUsuń
  26. To jest prawdziwe dzieło sztuki!

    OdpowiedzUsuń
  27. Krysiu moje ukłony dla Twojej pomysłowości a sałatka z pewnością tak samo świetnie smakuje jak wygląda ☺

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow rewelacyjnie podana i na pewno bardzo smaczna :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie dość, że wygląda przepięknie, to pewnie jeszcze lepiej smakuje :)
    W poniedziełek mam wolne, więc koniecznie będę musiała wypróbować mniamii:)
    Pozdrawiam :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna kompozycja, aż żal ją ruszać, chociaż wiem, że jest pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wygląda niezwykle imponująco. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń