MENU...

niedziela, 25 października 2015

Blok czekoladowy

Pod koniec tygodnia, jak poprzednio zostałam zaproszona do wspólnego wypiekania Ciasta na niedzielę. Tym razem nie chodziło o pieczenie ciasta w piekarniku, ale o przygotowanie smacznego deseru. Tematem był blok czekoladowy, wspomnienie PRL-u. Blok czekoladowy, który kiedyś święcił triumfy. Wszyscy zajadaliśmy się tym pysznym  kawałkiem ciemnej bryły czekoladowej i zatopionych w niej ciasteczek.
Mój blok jest niczym innym jak domową czekoladą ze wspaniałymi dodatkami, żurawiną, orzechami i oczywiście herbatnikami. Ten przepis jest stary, ale doczekał się modyfikacji. Kiedyś bardzo podobny robiła moja mama
 

 
 
Składniki:
400 g masła (82 %)
100 g cukru
180 g mleka w proszku (niegranulowanego)
220 g gorzkiego kakao
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
100 g herbatników
garść orzechów włoskich
garść żurawiny
 
 
 
 
Wykonanie:
Masło roztopiłam w rondelku razem z cukrem.
Orzechy pokroiłam na cząstki. Żurawinę namoczyłam w gorącej wodzie. Po przestudzeniu odcisnęłam.
Mleko w proszku wymieszałam z kakao, a następnie przesypałam do roztopionego masła. Wymieszałam na gładką masę.
 
 
Do masy dodałam ekstrakt waniliowy, orzechy, żurawinę, a na koniec wsypałam rozdrobnione herbatniki. Wymieszałam.
 

Foremkę keksówkę wyłożyłam folią aluminiową i przełożyłam na nią masę. Starałam się jak najbardziej ugnieść masę, żeby była zbita.
 

Foremkę wstawiłam do lodówki na 3 godziny.
Po wyjęciu, z łatwością pokroiłam na kromki.
Konsystencja masy mojego bloku jest doskonała. Blok  nie kruszy się nadmiernie, daje się z łatwością kroić i jest po prostu pyszny, bo nieziemsko czekoladowy
 
 
 

Nie dajcie się długo prosić i zróbcie coś dla siebie na poprawę nastroju. A nic tak nie działa na dobry humor, jak czekolada właśnie. Polecam i życzę SMACZNEGO! Krys
 
Inspiracja: Dorota. In  

Dziękuję za wspólne piecznie. Do tej grupy dołączyły:
Marzenka - Kulinarne szaleństwa Maniusi
Dorotka - Moje małe czarowanie
Joasia - Sama słodycz i szczypta chilii
Angelika - Życie zaczyna się w kuchni


Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz... 

22 komentarze:

  1. wieki nie jadłam, ach na wieczór kusisz takimi smakołykami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspanialy przepis, bez pieczenia, mozna go zrobic w tym samym dniu, przed wizyta! Super:)

    Dziekuje Krysiu i serdecznie Cie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje za wspólną i wspaniałą zabawę...Blok paluszki lizac ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Krysiu blok bardzo apetyczny :) dziękuję za wspólne wypieki i fajną zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przypomniałaś mi Krysiu moje dzieciństwo. Na pewno zrobię moim dorosłym dzieciom!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam blok czekoladowy :) Taki domowy jest najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dziś przyszła mi ochota na ten smakołyk, wchodzę na bloga i co widzę..? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. moi rodzice baaardzo chętnie to wspominają, ja już raczej tego nie pamiętam, ale.. i tak kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też go dawno już nie jadłam-smaki dzieciństwa wracają:)
    Krysiu spokojnego tygodnia Ci życzę i zabieram kawałek do kawki:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Krysiu bardzo się cieszę, że do nas dołączyłaś. Wspaniały ci ten blok wyszedł. Dziękuje za wspólne słodkości :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak..nic tak nie działa jak czekolada...Dzięki za wspólne pichcenie.

    OdpowiedzUsuń
  12. blok czekoladowy - wspomnienie dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj, chodzi za mną od jakiegoś czasu, ale nie wiem czy zrobić przy swoim łakomstwie, pewnie zjadłabym na 1 raz:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam blok czekoladowy, choć nigdy sama go nie robiłam :o)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam ochotę go zrobić :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo smaczny przepis :) Buziaki Krysiu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten blok zrobię na weekend. Kiedyś, kiedyś, dawno temu u mnie domu taki się robiło. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam, w moim rodzinnym domu na każdą imprezę i w każde święta moja mama przygotowuje blok czekoladowy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń