MENU...

piątek, 12 stycznia 2018

Makaron Foglie d’ulivo ze szpinakiem, z kurczakiem i serkiem pleśniowym

Makarony, które przygotowujemy w domu zazwyczaj robione są wg utartej, sprawdzonej przez nas receptury. Ale czy warto trzymać się tych sztywnych receptur i stałych przepisów? Myślę, że dobrze będzie, jeśli w naszym makaronowym menu coś zmienimy.
Ja staram się klasyczne dania zamienić na danie bardziej wykwintne poprzez połączenie z  ciekawymi, smacznymi dodatkami, które czynią je daniem wyśmienitym.

Dzisiaj mam dla Was propozycję na makaronową ucztę dla podniebienia. Otóż włoski makaron ze szpinakiem w kształcie listków oliwnych połączyłam z mięsem z kurczaka,   przesmażonym na „czosnkowej oliwie” (można zamienić na indyka, cielęcinę...) i połączyłam ze smacznymi dodatkami. Pyszne...



Składniki:
- 250 g makaronu ze szpinakiem (Foglie d’ulivo agli spinaci)
- 1 pojedynczy filet z kurczaka
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 100 g pieczarek
- mała puszka  (170 g netto) mieszanki warzywnej (kukurydza, zielony groszek i papryka)
- sól
- pieprz
- 120 g serka pleśniowego z ziołami (prowansalskimi)



Wykonanie:
Makaron ugotowałam wg przepisu na opakowaniu. Odcedziłam, przykryłam, żeby  zabezpieczyć przed wystudzeniem.
Mięso po umyciu pokroiłam w cienkie paseczki.
Cebulę posiekałam.
Pieczarki po oczyszczeniu pokroiłam w plasterki.



Na dużej patelni rozgrzałam 3 łyżki oliwy, włożyłam czosnek i chwilę go podsmażyłam. Trzeba uważać, żeby się nie przypiekł, bo oliwa będzie gorzka.  Kiedy już puścił aromat wyjęłam go i  wyrzuciłam Zapachniało czosnkową oliwą i na nią  włożyłam paseczki kurczaka. Obsmażyłam z każdej trony i wyjęłam z patelni. Teraz wrzuciłam cebulę, żeby ją zeszklić.  Ponownie włożyłam obsmażone paseczki kurczaka i wymieszałam.


Czas na dodanie pozostałych składników. 
W sumie zamiast mieszanki  warzywnej dodałam tylko kukurydzę z puszki i kilka paseczków czerwonej papryki. Wszystko wg uznania.
Wymieszałam i zostawiłam patelnię na około 5 minut na średnim ogniu. Teraz dodałam plasterki pieczarek i pokrojony w małe kawałki ser pleśniowy. Przyprawiłam solą i świeżo zmielonym pieprzem.  Po chwili zdjęłam patelnię z ognia.



Bardzo szybko przygotowuje się tę potrawę.
Na talerze wyłożyłam gorący makaron a następnie gorącą, prosto z patelni mieszankę mięsno-warzywną. Na wierzchu rozłożyłam wiórki serka, który topił się pod wpływem ciepła uwalniając pyszny ziołowy smak, aromat...





Podoba się Wam moja propozycja? Podpowiem, że ten przepis i inne, również smaczne potrawy makaronowe znajdziecie w MENU:

Mam nadzieję, że wybierzecie coś dla siebie. A ja życzę SMACZNEGO! Krys



Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...


20 komentarzy:

  1. Świetny pomysł na obiad. Miłego dnia Krysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba Krysiu, zrobię z takim właśnie makaronem, robię z podobnymi mieszankami warzywno-mięsnymi ale nie z takim makaronem, to będzie dla mnie nowość. Buziaki...pozdrawiam piękny Wrocław...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic dodać, nic ująć. To wspaniały przepis. Jest tam wszystko co ja stosuję, chociaż nie robiłam tak, żeby te wszystkie składniki były w jednym daniu. Ale to dobra podpowiedź i przy najbliższej okazji (a makarony robię często) ten przepis wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Krysiu- zrobię to bo już czuję tę smakowitość!

    OdpowiedzUsuń
  5. Krysiu aż zgłodniałam- zdjęcie i składniki mówią że to musiało być pyszne!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam makarony. Świetny przepis. Na pewno skorzystam. Pozdrawiam Cię serdecznie Krysiu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne danie Krysiu. Ja uwielbiam makaron pod każdą postacią dosłownie. Miłego wieczorku :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta propozycja idealnie trafia w moje smaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. pyszny makaronik :) robiłam go kiedyś z kurczakiem i papryką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Krysiu, u Ciebie jak zwykle pysznie!!! całe szczęście, że mąż robi kolację bo prze ten Twój makaron strasznie zgłodniałam ;DDD a potrawa bardzo mi się podoba i zrobię sobie taką! :) Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepis godny uwagi,na pewno do wykorzystania.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Makaron uwielbiam pod każdą postacią, Twój super, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. makarony są boskie <3 mogłabym je jeść codziennie <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Hmm, ale pychota! Ślinka cieknie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Krysiu, bardzo przypadła mi do gustu ta makaronowo-warzywna kompozycja ;D wygląda fantastycznie, ślinka leci na sam widok! jutro coś takiego zrobię! :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny przepis. Oprócz serka pleśniowego - bo takiego mi nie wolno jeść.
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń