Zaskakują nas wiadomości niespodziewane, a cieszą
wiadomości miłe. Ja doświadczyłam i jednych i drugich. Najpierw Monika Matysiak z Sio Smutki powiedziała mi o warsztatach kulinarnych, które mają się odbyć we
Wrocławiu pod patronatem Akademii Smaku SOKOŁÓW. A potem dostałam zaproszenie od firmy SOKOŁÓW. Dopełnieniem radosnych informacji było to, że
warsztaty poprowadzi Piotr Kucharski, a tematem przewodnim było ZERO WASTE.
Smaczna impreza odbyła się w
studiu kulinarnym Browaru Mieszczańskiego we Wrocławiu
Organizatorzy przygotowali dla uczestników warsztatów wspaniałe przekąski z Sokołowa
Najpierw Marcin
Bałanda z firmy Sokołów wprowadził nas w temat prezentacji i
określił cel projektu Akademii Smaku, jakim jest promocja zdrowego stylu życia
i propagowanie sztuki kulinarnej zgodnie z najnowszymi trendami (No Waste),
czyli styl życia z jak najmniejszą ilością odpadów i niezanieczyszczaniem
środowiska w którym żyjemy.
Piotr Kucharski opowiedział, iż podstawą Zero Waste są przemyślane zakupy, ich ilość i jakość. Co zrobić z tymi potrawami, które zostały z poprzednich dań np. z dnia wczorajszego, z niezjedzonych, grillowanych wcześniej warzyw, z czerstwej bułki...? Tego dowiedzieliśmy się na warsztatach kulinarnych
Otrzymaliśmy kartki z
przepisami na dania do wykonania podczas warsztatów
Do zrobienia mieliśmy cztery
dania:
- Zupa krem z po-grillowych warzyw z
chrupiącym chipsem z boczku
- Sałata z piklowanymi warzywami i
tartym Beef Jerky
- Kanapki z odświeżanej bagietki ze
stekiem z antrykotu i sosem zero-westowym
- Czerstwe ciasto drożdżowe z owocami
Przygotowane były dla nas stanowiska pracy. Znalazły się na nich fartuchy do pracy z logo SOKOŁOWA, oraz wszystkie produkty, których mieliśmy użyć
do zrobienia naszych dań.
Najpierw podzieleni zostaliśmy
na grupy. Grupy miały do zrobienia po jednym daniu. Ale podczas przygotowania
potraw każdy z uczestników chętnie włączał się również do innej grupy,
żeby przyjrzeć się i pomóc w
przygotowaniu innego dania. Chodziło o to, żeby osobiście zaangażować się i poznać
przepisy każdej potrawy.
To było bardzo fajne zadanie.
Na zakończenie usiedliśmy przy dużym stole, jak jedna rodzina i
zajadaliśmy się pysznymi daniami, które wspólnie przygotowaliśmy.
To było wspaniałe spotkanie i
świetna okazja, żeby zrobić i spróbować
coś nowego i smacznego i spotkać się z fajnymi ludźmi.
Na koniec był czas na sesję zdjęciową. Były zdjęcia z grupą...
i indywidualne. Tutaj z Moniką Matysiak i Piotrem Kucharskim,
a tutaj z Agnieszką Sałkowską
i oczywiście jeszcze jedna fotka z Piotrem Kucharskim
Mam nadzieję, że kiedyś znów spotkam takich wspaniałych ludzi na kolejnych warsztatach, na
których będę mogła gotować nowe potrawy
wg ciekawych przepisów.
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło,
jeśli zostawisz komentarz...
Krysiu, nie tylko świetnie gotujesz, ale i pięknie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńKrysiu bardzo fajna relacja, wiem jak fajne są takie spotkania z ludzmi którzy mają taką samą pasję. Ja też bardzo lubię brać udział w takich spotkaniach. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper sprawa takie warsztaty, poradziłaś sobie świetnie, co widać na zdjęciach! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńKrysiu, rewelacyjna relacja. Dobrze, że zdecydowałaś się na udział we warsztatach :)
OdpowiedzUsuńOj, posmakowałoby się takich dobroci. Pięknie prezentujesz się na zdjęciach.
Dziękuję za rozmowę. :) Miło było Cię usłyszeć.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Fajnie że jesteś zadowolona:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie warsztaty to musi być niezapomniana przygoda. Bardzo fajna relacja, zdjęcia pełne radości. Wszystko fajnie zorganizowane, najważniejsze, że Ci się podobało. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuń