MENU...

czwartek, 21 listopada 2013

Piernik z makiem

Najstarszym ciastem Bożego Narodzenia jest piernik. Zawsze gościł na staropolskich stołach. Wypiekano go z zaczynu, mąki żytniej i pszennej. A cała tajemnica smaku zawierała się w przyprawach korzennych (anyż, kardamon, goździki, imbir, pieprz, cynamon, ziele angielskie...) Dzisiaj pieczemy pierniki również pachnące przyprawami korzennymi, dodajemy bakalie, powidła. Najważniejsze, żeby w całym domu pachniało piernikiem J. W wielu domach są różne tajemnice sprawdzonych przepisów przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Dzisiaj proponuję Wam jeden z  przepisów, jaki posiadam i z którego piekę na święta piernik z makiem. Jest smaczny, aromatyczny dzięki przyprawom, wilgotny , ponieważ dodałam do niego powidła, z całą masą bakalii  i.... po prostu pyszny.
 


Składniki:
40 dag mąki pszennej
1 szklanka maku suchego
1 szklanka cukru
½ kostki (z 250 g)margaryny
2 jajka
4 łyżki płynnego miodu
4 łyżki powideł śliwkowych
2 łyżki kakao
1 łyżeczka  sody oczyszczonej
2 opakowania (po 20g) przyprawy do piernika
1 szklanka mleka
30 dag bakalii (suszone śliwki, orzechy,
migdały, rodzynki, suszone śliwki i morele)
10 dag białej czekolady
tłuszcz do wysmarowania foremki
bułka tarta do wysypania foremki





Wykonanie:
Przygotowałam bakalie:
namoczyłam i odcisnęłam rodzynki, śliwki przekroiłam, orzechy i migdały rozdrobniłam na większe kawałki.








Piekarnik ustawiłam na 180 °C (góra/dół).
Margarynę roztopiłam i pozostawiłam do ostygnięcia. Jajka ubiłam z cukrem na puszystą masę, wsypałam przesiane suche składniki: kakao, mąkę wymieszaną z sodą  oraz przyprawę do piernika.

 

Teraz dodałam płynne składniki: miód i powidła, roztopioną i wystudzoną margarynę i mleko. Wymieszałam mikserem i wsypałam suchy mak (2 łyżki odłożyłam do dekoracji). Na końcu dodałam bakalie.
  

Dużą formę keksówkę wysmarowałam masłem i obsypałam bułką tartą. Przelałam do niej przygotowane ciasto i wstawiłam do piekarnika na 1,2  godz. Sprawdziłam patyczkiem.


 

W rondelku zagotowałam 2 łyżki wody i rozpuściłam czekoladę. Gorący piernik polałam czekoladą i posypałam suchym makiem.
Dekorację piernika zrobiłam właściwie z tego na co przyszła mi ochota:  owoc granatu, pomarańcza, orzechy.

 

  
 

Piernik wyszedł wspaniały, ale musi jeszcze poleżeć bo... im starszy, tym smaczniejszy J.
SMACZNEGO! Krys




 

21 komentarzy:

  1. Woooow juz wiem co upieke w sobote ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo świątecznie się robi na blogach- przynajmniej mnie się tak skojarzyło:)
    Ciacho proste, ale pięknie i pysznie wygląda!! a połączenie z granatem mmmniam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. to jest coś idealnego dla mojego męża, który bardzo lubi ciasta z makiem!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. takiego piernika jeszcze nie jadłam, ciekawy pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  5. toż to genialne! jak ja mogłam na to nie wpaść wcześniej? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bajecznie :)
    Piernika z makiem jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wyszło takie... "dwa w jednym" ale za to podwójnie smaczne :)

      Usuń
  7. Nie jadlam jeszcze piernika z makiem, ciekawy pomysl. Uwielbiam wszystkie pierniki, tez sie szykuje do pieczenia:-) Na pewno by mi ten Twoj bardzo smakowal:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krysiu ale trafiłaś tym przepisem w smaki mojego męża. Przepada za piernikami i makowcami, a tu 2 w 1:) Przepis zapisuję!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglada bardzo smakowicie :) chociaz osobiscie nie przepadam za piernikami to Twoj przepis bardzo mnie zaintrygowal I z checia wprosilabym sie na kawalek :) polaczenie z makiem ..… Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł z dodaniem maku do piernika, robi się jeszcze bardziej świąteczny :)
    Nie będzie sernika z makiem to może piernik z makiem ;)
    smakowity!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam smak, aromat i teksturę tradycyjnego piernika. Ciekawa jestem połączenia go z makowcem. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak patrzę na Twój piernik, to wydaje mi się ze to jest właśnie przepis poszukiwany przeze mnie od dawna. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam Pani Krystyno.Upiekłam ten piernik z tą różnicą że dałam biały mak,bo akurat miałam go w nadmiarze.Piernik przepyszny.Na święta też go upiekę.W zeszłym roku miałam staropolski,ale z nim jest dość dużo roboty.Z ciasta dojrzewającego upiekę pierniczki.W zeszłym roku upiekłam z całego kilograma,więc tych pierniczków było bardzo dużo.Wyszły mięciutkie,pulchniutkie.Trzymałam je w kilku puszkach.Ostatnie pierniczki zostały zjedzone chyba dopiero w lutym.Choć tak długo przetrwały,nadal były mięciutkie.
    Pozdrawiam Halina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Sama zjadłbym teraz kawałek tego piernika. Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Dzisiaj zabieram się za upieczenie tego piernika. Jak wyjdzie taki, jak się spodziewam, to pewnie upiekę raz jeszcze na same święta :)

    OdpowiedzUsuń