Jeśli chcecie wyczarować zupę, która w smaku przewyższa tradycyjne zupy, to nie bójcie się eksperymentować i próbować. Dodajcie choćby jeden zaskakujący składnik aby Wasza zupa była jedyna, wyrafinowana, najlepsza, którą Wasi goście będą zachwyceni. Tak właśnie zrobiłam z dzisiejszą zupą. Dodałam do niej garść ziół prowansalskich, dzięki nim wyszła oryginalna w smaku zupa-krem pieczarkowa po prowansalsku.
500 g pieczarek
1 l wywaru drobiowego
1 duża cebula
4 łyżki masła sklarowanego
1 łyżka mąki pszennej
1/3 szklanki śmietany kremówki
1 żółtko
1 łyżka ziół prowansalskich
2 łyżki posiekanej natki
pietruszki
sól, pieprz
Wykonanie:
Pieczarki po oczyszczeniu i
opłukaniu pokroiłam na drobne talarki. Cebulę
posiekałam w kosteczkę i wrzuciłam na patelnię z 2 łyżkami masła. Dodałam
pieczarki i dusiłam około 10 minut pod przykryciem.
W rondelku roztopiłam 2 łyżki
masła, dodałam mąkę i zrobiłam zasmażkę. Rozprowadziłam ją odrobiną bulionu i
po wymieszaniu wylałam resztę bulionu. Dodałam pieczarki i gotowałam około 7
minut. Zmiksowałam zupę i dodałam do niej śmietanę wymieszaną z żółtkiem.
Wymieszałam i doprawiłam solą
(delikatnie) i pieprzem. Wsypałam zioła prowansalskie i natkę pietruszki.
Zupa-krem okazała się
wspaniała, pachniała grzybami i ziołami. Przelałam do miseczek i posypałam
dodatkowo natką.
Więc kochani do dzieła! Zachwyćcie
swoich gości niebanalnym smakiem swojej zupy, a ja życzę SMACZNEGO! Krys
Wspaniały pomysł. Musiała smakować fantastycznie. Następnym razem spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo smaczna, lubię pieczarkową:)
OdpowiedzUsuńLubię zioła prowansalskie. Podnoszą smak potraw. Bardzo chętnie zastosuję w takiej zupie. Świetny przepis. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ziołami , ale tak opisałaś zupę Krysiu, że chyba wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia, pa
oczywiście chodziło mi o mieszankę ziół prowansalskich:)
UsuńKoniecznie muszę spróbować z ziołami pieczarkowej:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupy,trochę co prawda ograniczam.Ta jest bardzo pyszna,ładnie z tymi pieczarkami na wierzchu.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi apetytu ta zupą, chyba w najbliższym czasie zrobię pieczarkową :))
OdpowiedzUsuńZrobiłam tą zupę. Zioła zmieniły jej smak na bardziej wyrazisty i spowodowały, jakby to była zupa ze świeżych grzybów. Doskonały smak.
OdpowiedzUsuńPyszności....nigdy wcześniej nie dodawałam ziół prowansalskich do zupy pieczarkowej. Jak widać powiedzenie " lepiej póżniej niż wcale "- sprawdza się doskonale nawet w kuchni .:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Chyba powinno być 500g pieczarek, a nie 50g?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że 500 g. Już poprawiłam. Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńZupka wyśmienita:) Dziś ją ugotowałam:) Smakuje jak z prawdziwymi grzybami:) Mniam:)
OdpowiedzUsuń