MENU...

niedziela, 22 października 2017

Domowy likier BAILEYS

Domowe likiery cieszą się powodzeniem. Przekonaliście, prawda?
Oboje z moim M. nie pijemy mocnych alkoholi. Natomiast likiery i nalewki idealnie się sprawdzają na spotkaniach ze znajomymi. W barku stoją m. in. butelki z koniakiem, whisky szkocką i irlandzką. I właśnie...stoją a nikt ich nie pije. Postanowiłam irlandzką wisky przerobić na domowy, doskonały likier BAILEYS




Składniki:
200 ml śmietanki 30%
500 g mleka skondensowanego słodkiego
50 ml gorącego mleka
2 łyżki kakao
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
400 ml whisky irlandzkiej





Wykonanie:
Kakao wymieszałam z gorącym mlekiem, żeby się rozpuściło i nie było grudek.


Do miski wlałam mleko skondensowane i śmietankę. Wymieszałam.
Dodałam rozpuszczone w mleku kakao, ekstrakt waniliowy i migdałowy. Ekstraktów nie należy zastępować „aromatami”.
Wszystko razem dobrze wymieszałam.
Nie przerywając mieszania małym strumieniem wlewałam whisky.


Teraz już gotowy likier można przelać do butelki.


Zachęcam Was do zrobienia domowego likieru Baileys. Smakowały Wam i likier z kukułek i kajmakowy i ajerkoniak... Spróbujcie więc Baileys... Polecam. CIN, CIN! Krys 



Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...



20 komentarzy:

  1. Świetny przepis:) Z wielką chęcią go wypróbuję, zwłaszcza że uwielbiam smak tego likieru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie domowe likiery :) Ten an pewno bardzo by mi przypadł do gustu :) Przygotuję za jakiś czas :) Pozdrowionka niedzielne przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super likierek! Uwielbiam takie, szczególnie zimową porą :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

  4. U nas też zalega czasami butelka jakiegoś trunku, którego nie pijemy. taki przepis na domowy likier to dobry pomysł. Zabiorę się za przegląd mojego barku. I przerobię to co zalega na coś smaczniejszego. Pozdrawiam Eryk:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniały pomysł, nawet na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no ja akurat nie należę do wielbicieli alkoholu ale dla małego łyczka bym się skusiła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam, pyszności :-) Krysiu ja uwielbiam takie likiery :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam, mniam...ale pychotka, lubię takie likierki i już...buziaki Krysiu...

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam likiery. Dzięki za insppiracje

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że to smaki dla mnie :-)Lubię się delektować takimi trunkami.

    OdpowiedzUsuń
  11. Krysiu, ale kusisz! Chętnie bym spróbowała, zwłaszcza w towarzystwie domowego ciasta, kawy i przyjaciółek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No to chyba będę musiała zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie pyszności. Idealny trunek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Krysiu, o tym likierze jedynie słyszałam, ale spróbowałabym go chętnie.
    Super. Chciałabym móc się przekonać czy dla mnie.
    Wydaje mi się, że by mi się spodobał. Słodziutki na pewno.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zrobiłem ten likier ale z whisky amerykańskiej. Mam oryginalną Kentacky Burbon Whiskey. Likier jednak oddaje smaczku tej whisky. Ale jest dobre. Po prostu chciałem spróbować. Kupię irlandzką i zrobię jak trzeba. Ale za przepis dziękuje. Pozdrowionka, St. M.

    OdpowiedzUsuń
  16. Każdy pisze że zrobił czy może ktoś już zrobił? Proszę podzielić się opinią

    OdpowiedzUsuń