Ten likier ma różne nazwy.
Nazywany jest adwokatem (Advocaat), likierem jajecznym, ale najczęściej używana jest nazwa ajerkoniak.
Jest to gęsty likier jajeczny ucierany z cukrem i spirytusem z dodatkiem wanilii. Został wynaleziony przez Holendra Eugena Verpoortena w Heinsbergu.
Jest smacznym, słodkim
likierem alkoholowym, którym można się delektować podczas towarzyskich spotkań.
Ale jak to alkohol... trzeba uważać, żeby za bardzo nie wszedł do głowy.
Składniki:
6 jajek (tylko żółtka)dużych
lub 7 małych
140 g (1 szklanka) cukru
1 łyżka cukru waniliowego
500 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
250 ml spirytusu ( 95%)
Wykonanie:
Do misy miksera wbiłam żółtka,
dodałam cukier i cukier waniliowy. Utarłam na gładką puszystą masę. Nie
przerywając miksowania wlewałam małym strumieniem mleko. Na koniec ustawiłam
mikser na małe obroty i wlewałam pomału spirytus. Trzeba to robić ostrożnie,
żeby się nie zważyło.
Gotowy ajerkoniak wlałam do
butelki.
Ajerkoniak jest gęsty, dlatego
lepiej wlać go do butelki z szerszą szyjką, żeby nie było kłopotu podczas
nalewania. Należy pamiętać, żeby dobrze wstrząsnąć butelką przed
rozlaniem do kieliszków.
Oj Krysiu, uwielbiam. Szczególnie wlasnie ten własnej produkcji
OdpowiedzUsuńNie piję alkoholu,ale muszę przyznać,że jako sos do lodów na pewno by się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ajerkoniak i robię go w domu o różnych smakach :-) częstuję się, bo dzisiaj paskudna pogoda i leje. Pozdrawiam kochana :-)
OdpowiedzUsuńU nas pada deszcz, jest zimno. Brrrrr. Wpadam z Kinią na kieliszek :) Jaśko
OdpowiedzUsuńKrysiu chętnie sie poczęstuję bo bardzo lubię ajerkoniak - szczególnie z lodami:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę:)
Taki domowy super :))
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam właśnie taki domowy, z lodami to już poezja:)
OdpowiedzUsuńbiorę karafkę i uciekam ;) w taką pogodę to najlepszy sposób na przetrwanie dnia ;)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś myślałam o przygotowaniu własnego likieru jajecznego, myślę, że skorzystam z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jako dodatek do lodów :D A domowej roboty jest najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńDomowy alkohol to wyjątkowy smak i wielka satysfakcja :) Pycha.
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym :-)))))))
OdpowiedzUsuńKiedyś robiła go moja babcia, po niej jednak nikt się nie odważył. Może ja kiedyś go zrobię? :)
OdpowiedzUsuńKrusiu - piękne zdjecia;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńNo, no Krysiu...lubię...mniammm...buziaki...
OdpowiedzUsuńBardzo często kupuję sobie "adwokata"- uwielbiam :-))))
OdpowiedzUsuńchętnie poczęstuję sie jednym kieliszeczkiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńCo za piękny kolor.
o tak tak, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDomowy ajerkoniak, niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńZrobiłem ten ajerkoniak ale zmniejszyłem ilość mleka skondensowanego o połowę na rzecz mleka 3,5%. Ajerkoniak wyszedł smaczny i taki jaki chciałem:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten likier, świetnie Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńJuż ajerkoniak stoi zrobiony i nabiera "mocy". Ale dobry wyszedł. Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPodeślij mi taką buteleczkę, oczywiście pełną.
OdpowiedzUsuńJak będę robić następny, będę o Tobie pamiętać :)
UsuńZałapałam się na kielonek? :)
OdpowiedzUsuńJasne, wpadaj. Wypijemy, pogadamy... :)
UsuńAlkoholu nie lubię, ale tym nie pogardziłabym. :) Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńO rany, ale ja mam zaleglosci u ciebie Krysiu, A tytaj same pysznosci widze! Wiesz ze adwokat to moj ulubiony trunek? Generalnie nie pijam alkoholu ale davokat moglabym pic calymi litrami :) Jak jade do PL to moj brat zawsze robi dla mnie 1l minimum :) W Thermomixerze, pychotka!
OdpowiedzUsuńWitam Pani Krysiu czy zamiast spirytusu można dać wódkę?Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńWitam. Nigdy nie robiłam z wódką. Pewnie można zrobić, ale trzeba dostosować proporcje składników, żeby ten ajerkoniak miał swoją moc np. od 17-20%. Można zamienić i zamiast 250 ml spirytusu dodać np. 500 ml wódki 40%. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo dziękuję za szybką odp.i poradę ale reszta składników bez zmian tak?Kasia.
OdpowiedzUsuńTak. Reszta składników bez zmian. Pozdrawiam :)
UsuńKrysiu ja też taki robię :) pychotka .
OdpowiedzUsuńTo dobry przepis. Sprawdza się. Pozdrawiam Cię :)
Usuńmam mleko skondensowane ale slodzone.. da sie cos wykombinowac np dac mniej cukru?
OdpowiedzUsuńW takim wypadku nie dodawaj w ogóle cukru, bo będzie za słodkie. Pozdrawiam :)
Usuń