Razem z naszymi znajomymi
postanowiliśmy na spotkaniach
towarzyskich prezentować fantastyczne dania główne i przystawki, które każdy
z nas lubi najbardziej. Ale to nie oni, ale właśnie ja będę je przygotowywać i podawać podczas
naszych spotkań. Ja mam podane tylko główne składniki dania a reszta należy do mnie. Dzisiaj pierwsze danie, schab z kapustą kiszoną i pieczarkami. Oto mój sposób na to danie
przygotowane... inaczej. Stąd też jego nazwa J
Składniki (dla 6 osób):
60 dag schabu bez kości
20 dag pieczarek
50 dag kiszonej kapusty
sól i pieprz
olej do smażenia
do panierowania:
1 jajko
bułka tarta
Wykonanie:
Mięso opukałam, osuszyłam
i pokroiłam na 6 kotletów. Rozbiłam
tłuczkiem. Posoliłam i posypałam
pieprzem z obu stron. Odstawiłam pod przykryciem w chłodne miejsce.
Kapustę ugotowałam (około 20
minut), odcedziłam, wystudziłam i pokroiłam na mniejsze cząstki. Cebulę
pokroiłam w kosteczkę i wrzuciłam na patelnię na rozgrzany tłuszcz. Dodałam drobno posiekane pieczarki. Następnie
włożyłam kapustę. Wymieszałam, doprawiłam do smaku solą i pieprzem, chwilę
podsmażyłam i odstawiłam do wystudzenia.
Wyjęłam kotlety i na każdym
rozłożyłam farsz, tak aby pokrył całą powierzchnię kotleta. Zwijałam w ruloniki
od szerszej strony, następnie panierowałam w jajku i bułce tartej.
Kiedy już wszystkie były
gotowe przełożyłam na patelnię na
rozgrzany olej i smażyłam z każdej strony po 2 minuty na dużym gazie. Następnie
podlałam łyżką wody, przykryłam przykrywką, zmniejszyłam gaz i dusiłam około 20
minut.
Gotowe i gorące schabiki
podałam na półmisku wyłożonym sałatami mix. Nic dodać, nic ująć
Schabiki znikały jak świeże
bułeczki, ku mojej radości J
Schab z kiszoną kapustą i
pieczarkami w mojej wersji okazał się daniem Nr 1 na obiedzie z naszymi
znajomymi. Zapewniano mnie, że znajdzie się w menu jako główne danie na ich obiadach
rodzinnych. Bardzo mnie cieszy, kiedy słyszę, że jakieś danie obiadowe jest
smaczne i będzie powielane przez innych. Spróbujcie przyłączyć się do tej grupy
i Wy. Życzę SMACZNEGO! Krys
Jadłam nieco inaczej podane, ale ten zestaw jest PYSZNY
OdpowiedzUsuńmniam, narobiłaś mi Krysiu smaka:)
pozdrawiam cieplutko:)
To taka alternatywa na popularny serwowany kiedyś schabowy z kapustą. Ale ta wersja bardziej nam przypadła do smaku. Pozdrawiam :)
UsuńPodobnie robi się kotlet kardynalski.Tylko robi się kieszonkę że schabu i kapusta kiszona z marchewką(lub dodaje się i raem gotuje) do wypełnienia kieszonki.Panieruje siętek w jajku i bułce.
UsuńŚwietna propozycja!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetny pomysł:) bardzo mi się podoba, pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuń...i smakuje. Pozdrawiam :)
Usuńsuper pomysł! chętnie spróbuję tak przygotować schabowe:)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńWygląda niezwykle smakowicie. Podziwiam zdolności kulinarnych. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pozdrawiam :)
UsuńCiekawy pomysł Krysiu. Nie znam ale muszę koniecznie wyprôbować. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJeśli takie zrobisz, nie pożałujesz :) Są bardzo smaczne. Pozdrawiam :)
UsuńPierwszy raz widzę schab z kapustą :) Dla mnie to nowość!
OdpowiedzUsuńKiedyś często "królował" schabowy z kapustą. Ale kapusta leżała obok kotleta. To był taki zestaw. Teraz modyfikuje się różne przepisy. Często wychodzi to na i na zdrowie i oko cieszy :) Pozdrawiam :)
UsuńFajna zabawa ze znajomymi:-) Tylko czemu Ty masz wszystko robic, przynajmniej do pomocy powinnas kogos miec:-)
OdpowiedzUsuńOj, tak zabawa fajna. Ale w związku z tym, że ja lubię gotować, więc sprawia mi to przyjemność, a do tego mogę się wykazać pomysłowością. Znajomi za to sprzątają po imprezie. Więc podział ról myślę, że jest sprawiedliwy. Pozdrawiam :)
UsuńNapewno spróbuję na święta dziękuję pozdrawiam
UsuńŚwietny schab.Kiedyś smażyłem schabowy a'la Woroncow z kiszoną kapustą i jajkiem sadzonym na wierzchu.Jednak ten wypróbuję na pewno.
OdpowiedzUsuńno coś niesamowitego, ja dziś tez zrobiłam takie roladki ! :))) są przepyszne !
OdpowiedzUsuńTen schab jest fantastyczny. Kiedyś i ja jadłem schabowego z kapustą kiszoną. Był zawsze taki sam i zawsze smakował. Ale teraz to jest coś innego. Niby te same składniki a jakże inny schabowy. Jestem pod wrażeniem tego dania, do tego stopnia, że nie odmówię sobie zrobienia przyjemności i usmażę takie kotlety. A niech tam. Pozdrawiam, Max
OdpowiedzUsuńŁadne są te Twoje schabowe. Fajny pomysł na obiad świąteczny lub niedzielny.Jest pewne ,że je zrobię .Ty zawsze czymś zaskoczysz ? w sensie pozytywnym ! Masz głowę pełną pomysłów - Twoje przepisy trafiają do mnie i są smaczne.A z niejednego Twojego przepisu już korzystałam.Wszystko się udawało i jako kucharka byłam bardzo zadowolona. Dzięki Ci za to :)
OdpowiedzUsuńśwetne! :) muszę Mamie pokazać :) świetne na niedzielny obiadek
OdpowiedzUsuńSmakowite były...
OdpowiedzUsuńJa również robię takie roladki lecz z szynki wieprzowej nadziewane kapustką ,są pyszne.Pozdrawiam.Krysia
OdpowiedzUsuńPycha, robiłam wczoraj na obiad.
OdpowiedzUsuńZnam to od iks lat. U nas podaje się to nawet w restauracjach pod nazwą "kotlet górniczy". Pozdrawiam cieplutko !
OdpowiedzUsuńSuper przepis , schab mięciutki i wyrazisty smak . Będzie królować na święta 😉
OdpowiedzUsuń