Makarony, które przygotowujemy
w domu zazwyczaj robione są wg utartej, sprawdzonej przez nas receptury. Ale
czy warto trzymać się tych sztywnych receptur i stałych przepisów? Myślę, że
dobrze będzie, jeśli w naszym makaronowym menu coś zmienimy.
Ja staram się klasyczne dania zamienić
na danie bardziej wykwintne poprzez połączenie z ciekawymi, smacznymi dodatkami, które czynią
je daniem wyśmienitym.
Dzisiaj mam dla Was propozycję
na makaronową ucztę dla podniebienia. Otóż włoski makaron ze szpinakiem w
kształcie listków oliwnych połączyłam z mięsem z kurczaka, przesmażonym na „czosnkowej oliwie” (można zamienić na indyka, cielęcinę...) i połączyłam
ze smacznymi dodatkami. Pyszne...
Składniki:
- 250 g makaronu ze szpinakiem
(Foglie d’ulivo agli spinaci)
- 1 pojedynczy filet z kurczaka
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 100 g pieczarek
- mała puszka (170 g netto) mieszanki warzywnej (kukurydza,
zielony groszek i papryka)
- sól
- pieprz
- 120 g serka pleśniowego z
ziołami (prowansalskimi)
Wykonanie:
Makaron ugotowałam wg przepisu
na opakowaniu. Odcedziłam, przykryłam, żeby
zabezpieczyć przed wystudzeniem.
Mięso po umyciu pokroiłam w
cienkie paseczki.
Cebulę posiekałam.
Pieczarki po oczyszczeniu
pokroiłam w plasterki.
Na dużej patelni rozgrzałam 3
łyżki oliwy, włożyłam czosnek i chwilę go podsmażyłam. Trzeba uważać, żeby się
nie przypiekł, bo oliwa będzie gorzka. Kiedy już puścił aromat wyjęłam go i wyrzuciłam Zapachniało czosnkową oliwą i na
nią włożyłam paseczki kurczaka.
Obsmażyłam z każdej trony i wyjęłam z patelni. Teraz wrzuciłam cebulę, żeby ją
zeszklić. Ponownie włożyłam obsmażone
paseczki kurczaka i wymieszałam.
Czas na dodanie pozostałych
składników.
W sumie zamiast mieszanki warzywnej dodałam tylko kukurydzę z puszki i
kilka paseczków czerwonej papryki. Wszystko wg uznania.
Wymieszałam i zostawiłam
patelnię na około 5 minut na średnim ogniu. Teraz dodałam plasterki pieczarek i
pokrojony w małe kawałki ser pleśniowy. Przyprawiłam solą i świeżo zmielonym
pieprzem. Po chwili zdjęłam patelnię z
ognia.
Bardzo szybko przygotowuje się
tę potrawę.
Na talerze wyłożyłam gorący
makaron a następnie gorącą, prosto z patelni mieszankę mięsno-warzywną. Na
wierzchu rozłożyłam wiórki serka, który topił się pod wpływem ciepła uwalniając
pyszny ziołowy smak, aromat...
Podoba się Wam moja propozycja?
Podpowiem, że ten przepis i inne, również smaczne potrawy makaronowe
znajdziecie w MENU:
Mam nadzieję, że wybierzecie
coś dla siebie. A ja życzę SMACZNEGO!
Krys
Dziękuję za odwiedziny na moim
blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...