Przepis na te pierogi mam od mojej
Mamy. Na Święta robiła dwie wersje pierogów z kapustą. Pierwszą wersję znacie,
bo pokazałam je w tym przepisie. To
pierogi z kapustą kiszoną i suszonymi grzybami.
Dzisiaj proponuję zrobić
pierogi w drugiej wersji, czyli z kapustą kiszoną, kapustą słodką białą i z
pieczarkami.
Te pierogi są delikatniejsze w
smaku, lżejsze do strawienia, a co za tym idzie chętniej zjedzą je osoby, które
wolą potrawy lekkostrawne.
Wybór należy do Was
Składniki na farsz:
1 kg kapusty kiszonej
ok. 700 g białej, słodkiej
kapusty
1 łyżeczka kminku
600 pieczarek
2 – 3 cebule
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia
Składniki na ciasto (na około 50
szt. pierogów):
500 g mąki pszennej (np. poznańska typ 500)
50 g miękkiego masła
2 żółtka
1 całe jajko
ok. 200 - 250 ml zimnej wody
1 łyżeczka soli
Wykonanie:
Kapustę kiszoną zalałam w
garnku zimną wodą i wstawiłam do gotowania. Jeśli kapusta jest zbyt kwaśna
można odlać wodę i ponownie zalać kapustę czystą wodą.
Kapustę białą, słodką
poszatkowałam, przełożyłam do garnka i zalałam zimną wodą, posoliłam łyżeczką
soli i wstawiłam do gotowania.
Obie kapusty po ugotowaniu do
miękkości odcedziłam z nadmiaru wody i odstawiłam do wystudzenia.
Cebulę bardzo drobno
posiekałam.
Pieczarki po oczyszczeniu również
drobno posiekałam. Można to zrobić za pomocą noża lub w blenderze.
Kapustę kiszoną i białą
odcisnęłam z wody w dłoniach, tworząc kulki. Położyłam na deskę a następnie
bardzo drobno posiekałam nożem.
Na dużej patelni rozgrzałam łyżkę
oleju, wsypałam cebulę i zeszkliłam ją. Dodałam posiekane pieczarki i smażyłam
do odparowania płynu.
Do pieczarek dodałam posiekane
obie kapusty. Smażyłam chwilę na średnim
ogniu. Wymieszałam, posoliłam i oprószyłam pieprzem do smaku.
Farsz do pierogów gotowy.
Teraz zajęłam się ciastem na
pierogi.
Ciasto, z którego ja robię
pierogi pochodzi z tego przepisu. Lubię
to ciasto, bo pierogi lepi się błyskawicznie, a one same smakuję wyjątkowo.
Z przygotowanego ciasta
wykroiłam krążki, na każdym ułożyłam kulkę farszu i zlepiłam pierogi.
Teraz już wystarczy zagotować
w garnku wodę i do wrzątku wrzucać partiami ulepione pierogi.
Jeżeli chcecie te, czy inne pierogi
przechować na późniejszy czas, np. do świąt można je z powodzeniem zamrozić.
Wystarczy, że pierogi
wrzucicie na dosłownie moment do wrzątku i natychmiast wyłowicie za pomocą sitka.
Po przełożeniu na talerz, trzeba je ułożyć każdy osobno, tak, żeby się nie
dotykały. Najlepiej położyć je na natłuszczonej tacy i tak wstawić do
zamrażarki. Kiedy już się zamrożą z powodzeniem, można przełożyć je do woreczków
strunowych bez obawy, że się skleją.
A teraz wracam do przepisu na
moje pyszne, delikatne pierogi. Mają nieco inny farsz, który mam nadzieję że
przypadnie Wam do smaku
Pysznie smakują polane
zrumienioną cebulką
Skusicie się? Polecam i życzę
SMACZNEGO! Krys
Dziękuję za odwiedziny na moim
blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
uwielbiam pierogi!
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy je uwielbiają, a te robione na święta smakują najbardziej :)
UsuńRowniez i ja robię czasami pierogi z kapusty mieszanej 😁
OdpowiedzUsuńFajnie jest zrobić coś innego, a również smacznego :)
UsuńZa chwilę będę robić nasze tradycyjne na wigilię, czyli tylko biała kapusta, sól, pieprz i cebulka, kapusta smażona b. długo na klarowanym maśle- to tradycja i smaki z dzieciństwa. A Twoje Krysiu kiedyś spróbuję, bo mnie zachęciłaś.
OdpowiedzUsuńKażdy dom ma swoje zwyczaje. Myślę, że to jedna z najważniejszych tradycji, które trzeba pielęgnować, szanować i kultywować. To nas wzmacnia. Tak jest też z przepisami kulinarnymi, które z pokolenia na pokolenie przekazuje się w nieskończoność. Fantastycznie :) Buziaki Basiu:)
UsuńRównież posyłam i dziękuję Krysiu za życzenia i karteczkę.
Usuń:) :) :)
Usuńuwielbiam kiedy na blogach kulinarnych wreszcie zaczynają się pojawiać jakieś ciekawe przepisy typowo świąteczne <3 i ten również zapowiada się pysznie :) na pewno spróbuję je u siebie w tym roku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, kiedy mogę kogoś zainspirować. Najważniejsze, żeby smakowało. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńOch, ale bym zjadła. Zapachniało zimą, jesienią i świętami :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńKusisz Krysiu tymi pierogami😪😪 a ja a diecie 😒😒, buziaki 💋 posyłam miłego dnia...
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo mi przykro, że nie możesz takich pierogów zjeść. Ale może.... kiedyś? Cieszę się, że i tak kuszę Cię tym przepisem. Buziaki dla Ciebie
UsuńW weekend będzie wielkie lepienie pierogów przed Wigilią, już nie mogę się doczekać jak trafią gotowe na stół, uwielbiam pierogi!! Pozdrawiam świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńCzyli będzie i smacznie i świątecznie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę wesołych i smacznych świąt :)
Krysiu życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowego, rodzinnego i pełnego miłości świętowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło!
Pięknie dziękuję Basiu i wzajemnie, życzę rodzinnych Świąt :)
Usuń