Gołąbki to ulubiona potrawa
nie tylko u mnie w domu. To takie danie, które można w nieskończoność robić na
różne sposoby dzięki dodatkom do farszu. Wszystko zależy od tego na co mamy
akurat ochotę, jakie składniki mamy w domu albo... po prostu można wymyśleć
jakiś nowy farsz.
Moje gołąbki powstały po
przemyśleniu z jakim farszem je zrobię.
Tak więc kupiłam kolorowe
papryki, cukinię, pieczarki. Ale najważniejsze, że do zrobienia moich gołąbków kupiłam młodą
kapustę. Od dawna miałam ochotę na gołąbki zawijane w młodą kapustę. Robi się
je szybciej, są zdecydowanie delikatniejsze i po prostu... pyszne. Przekonajcie
się
2 kapusty młode
300 g mięsa z kurczaka (filet,
mięso z podudzi...)
2 średnie cebule
1 ząbek czosnku
1 cukinia
1 papryka czerwona
1 papryka żółta
½ papryki zielonej
300 g pieczarek
200 ryżu
sól do smaku
pieprz świeżo zmielony do
smaku
½ łyżeczki majeranku
½ łyżeczki oregano
½ łyżeczki bazylii
2 łyżki oleju
Wykonanie:
Z kapusty oderwałam wierzchnie
liście. Wycięłam głąb.
W dużym rondlu zagotowałam
wodę z solą i do wrzątku włożyłam kapustę dosłownie na chwilę, żeby ją sparzyć.
Wyjęłam z garnka i po
wystudzeniu delikatnie zdejmowałam z niej liście.
Ostrym nożem ścięłam twarde
„żyłki” z liści.
Mięso zmieliłam.
Ryż po ugotowaniu odsączyłam i przełożyłam do miski.
Czas na warzywa.
Po oczyszczeniu i umyciu
pokroiłam je:
- cebulę, paprykę i cukinię w
drobną kosteczkę
- pieczarki w cienkie
plasterki
- czosnek przecisnęłam przez
praskę
Na rozgrzaną patelnię wlałam 1
łyżkę oleju. Wrzuciłam cebulę, żeby się zeszkliła.
Po chwili dodałam czosnek.
Następnie dorzuciłam pieczarki. Kiedy się lekko się podsmażyły
dołożyłam paprykę, a na końcu cukinię.
Wymieszałam. Zostawiłam na średnim
ogniu na ok. 15 minut, żeby wszystko się dusiło, aż warzywa zrobiły się
miękkie.
Teraz już mogłam dodać
przyprawy: sól i pieprz do smaku oraz
oregano, majeranek i bazylię. Wszystko wymieszałam.
Patelnię zdjęłam z gazu.
Wsypałam ryż. Wymieszałam.
Dodałam mięso. I ponownie
wszystko wymieszałam
Spróbowałam. Pyszne.
Można jeszcze dosmaczyć wg
własnego gustu.
Liście kapusty rozkładałam i
na każdym nakładałam po łyżce farszu.
Zwijałam gołąbki na kształt
krokietów. Najpierw boki, potem zawijałam całość.
Z tych składników wyszło 19
gołąbków
Do dużego rondla wlałam około
½ l wody, włożyłam wkładkę do gotowania na parze. Na niej ułożyłam gołąbki.
Zamiast wody można do rondla
wlać bulion. Wówczas gołąbki przejdą zapachem bulionu i będą bardziej
aromatyczne.
Na wierzchu położyłam jeszcze kilka liści kapusty.
Przykryłam rondel i wstawiłam do gotowania. Kiedy się
woda zagotowała, zmniejszyłam ogień i na zostawiłam do gotowania na około godzinę.
Po ugotowaniu zostawiłam rondel z gołąbkami pod
przykryciem, żeby „doszły” i trochę wystygły.
Teraz już mogłam podać na stół
Gołąbki z takim farszem w młodej kapuście to strzał w
10!!!
Koniecznie spróbujcie. Polecam i życzę SMACZNEGO! Krys :)
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
jak ja lubię domowe gołąbki:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, domowe najlepsze :)
UsuńZrobię, koniecznie, pozdrawiam Krysiu.
OdpowiedzUsuńBasiu, to jest naprawdę pyszna wersja gołąbków. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńKrysiu takie "lekkie" gołąbki to całkiem i owszem.:)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie. Wypróbuję w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i wiosennie.
Wyjątkowo smaczne. Polecam. Basiu, serdecznie Cię pozdrawiam :)
UsuńJak znam Twoją kuchnię, są pyszne.W ubiegłym tygodniu robiłam gołąbki w młodej kapuście.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak, gołąbki w młodej kapuście są naprawdę smaczne. Pozdrawiam :)
Usuńa ja w ten weekend zrobiłam młodą kapustę wg ulubionego przepisu z Twojego blogu, wiosna nastała:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńKrysiu, już kiedyś tu byłam tylko nie zostawiłam komentarza, ślinka cieknie, jesteś mistrzynią w kuchni. Pozdrawiam serdecznie, buziaki 💋 posyłam...
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję za te piękne słowa od Ciebie. To balsam na moja duszę.
UsuńBuziaki dla Ciebie :)
Pani Krysiu,uwielbiam gołąbki i w/g tego przepisu zrobię. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGołąbki niebiańsko pyszne. Bardzo delikatne. Rozpływały się w ustach. Dzieki za wspaniały przepis. Pozdrawiam, Justyna :)
OdpowiedzUsuńNo swietne golabki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie w domu gołąbki zawsze jadło się z jakimś dodatkiem - przeważnie z sosem pomidorowym, czasami z keczupem. Ale Twój przepis jest znacznie inny. Chętnie go wypróbuję przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna Gołąbki, polecam.
OdpowiedzUsuń