wtorek, 5 kwietnia 2016

Racuszki ziemniaczane

Wyszperałam ciekawy przepis na smaczne norweskie racuszki ziemniaczane. W Norwegii robi się z dodatkiem ich rodzimego sera Jarslsberg lub Ridder. Pierwszy z nich ma lekki posmak orzechowy, natomiast drugi to twardy ser o łagodnym smaku. Z braku tych serów z powodzeniem można zastąpić je Parmezanem,  Emmentalerem lub po prostu Goudą.
Racuszki bardzo smaczne, z chrupiącą skórką i z mięciutkim środkiem...
 


 
 Składniki:
500 g ziemniaków
120 g szynki drobno pokrojonej
100 g bułki tartej
130 ml gęstej śmietany (18%)
1 jajko
gałązki natki pietruszki
2 łyżki startego na tarce sera żółtego
odrobina startej gałki muszkatołowej
sól
pieprz
olej do smażenia
 
Wykonanie:
Ziemniaki obrałam i ugotowałam w osolonej wodzie. Po wystudzeniu przecisnęłam przez praskę.
 
 
Do miski wsypałam  ok. 70 g bułki tartej (resztę zostawiłam),  wbiłam jajko i wlałam śmietanę. Dodałam ser, oprószyłam świeżo startą gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Na wierzch wsypałam posiekaną natkę pietruszki  Wymieszałam,  dodałam szynkę i ziemniaki. Doprawiłam jeszcze do smaku solą i pieprzem.  Wymieszałam.
 

Uformowałam dłońmi okrągłe racuszki.  Obtoczyłam w bułce tartej i przekładałam na patelnię na rozgrzany olej. Smażyłam na średnim gazie z obu stron na złoty kolor.
 

 Usmażone racuszki przekładałam na półmisek i od razu podałam gorące na stół.

 
 

 
 
Polecam takie racuszki z ulubioną surówką lub z sałatą. Na obiad, lub na kolację. Życzę SMACZNEGO! Krys

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz... 
 
 

26 komentarzy:

  1. U mnie to są kotlety ziemniaczane. Bardzo je lubimy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to już wiem co zrobię dzisiaj na obiad. Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam, dawno nie jadłam. Chyba będą na obiad w tym tygodniu :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę urozmaicić swoje, Twoimi dodatkami Krysiu, bo moje takie zwyczajne.

    OdpowiedzUsuń
  5. do ego sosik i surówka i mamy pyszny obiadek:)
    aż mi ślinianki zaczęły wariować :)
    miłego dnia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieźle nadziane racuszki, Krysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam taką jedną znajomą, do której jak przychodzę niemalże zawsze są... racuchy ziemniaczane tudzież placki ziemniaczane. Smakowite. Mniam. Dlatego jak o nich słyszę/czytam od razu kojarzy mi się właśnie ta znajoma. W domu u mnie robi się je... zdecydowanie za rzadko. Pora to zmienić ;) Pozdrowionka cieplutkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pysznie Krysiu! U mnie podobne, bardziej ziołowe bratnia duszo, buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszły idealne, jak zawsze :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Krysiu bardzo fajne kotleciki, zapisuje sobie przepis i z chęcią spróbuję takie zrobić. Miłego wieczorku :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś robiłam podobne, świetny przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Racuchy bardzo pomysłowe. Podoba mi się to danie. Surówka + takie racuchy i obiad gotowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja takie robię z białym serem po swojsku:)

    OdpowiedzUsuń
  14. O kurczę, prawdziwa uczta dla wielbicieli ziemniaków! Zaliczam się do nich więc dzięki Ci, dobra kobieto, za taki przepis! :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Racuszki, uwielbiam!
    Moc wiosennych pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię takie kotleciki ziemniaczane

    OdpowiedzUsuń
  17. Też bym takie zjadła...i trzeba wypróbować koniecznie...:)pozdrawiam,dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. do tego sos pieczarkowy i jestem w niebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobiłam dzisiaj na obiad te racuszki i smakowały nam bardzo. Do tego zrobiłam surówkę marchewki i jabłka. Polecam taki zestaw. Pozdrawiam Edyta W.

    OdpowiedzUsuń

  20. Ja robię kotleciki ziemniaczane,ale te racuszki to prawdziwa bajka - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam, zwłaszcza z dodatkiem twarogu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy przepis. Muszę koniecznie wypróbować. Pozdrawiam Krysiu :)

    OdpowiedzUsuń