czwartek, 4 lipca 2013

Rogaliki drożdżowe z różanym nadzieniem

Rogaliki z różanym nadzieniem jadłam kiedyś u mojej córki. Bardzo mi zasmakowały. Przepis pochodzi od mamy mojego zięcia (pozdrawiam Cię Marysiu). Teraz dzielę się nim z Wami i przedstawiam  jako propozycję na słodkie coś .... na ząb.  
 


Składniki:
¾ kg mąki pszennej
1 kostka masła
1 duży jogurt
10 dag drożdży
słoik konfitury z róży
rodzynki
 
lukier:
2 szklanki cukru pudru
sok z cytryny
 
Wykonanie:
Mąkę przesiałam do miski, wyłożyłam na nią miękkie masło, dodałam rozkruszone drożdże i wlałam jogurt. Wszystko wymieszałam, wyrobiłam miękkie i elastyczne ciasto. Zawinęłam w folię spożywczą i wstawiłam na 2 godziny do lodówki.


 
Ciasto dzieliłam na niewielkie porcje, rozwałkowałam na posypanej mąką desce i wykrawałam krążki. Każdy dzieliłam na 8 trójkątów, nakładałam nadzienie i zwijałam zgrabne rogaliki.
 
 
 
Układałam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam w piekarniku do zrumienia około 20 minut w 180 °C .
 

Zrobiłam lukier. W tym celu dokładnie utarłam cukier dodając w bardzo małych ilościach sok, aż powstała gładka, błyszcząca polewa.


Po upieczeniu i ostygnięciu rogalików lukrowałam je i odkładałam do wyschnięcia.


 
 
  
Można również obsypać cukrem pudrem. Do Waszego wyboru. Co kto lubi:)



Tak właśnie powstały moje pyszne, różane rogaliki. Was też zachęcam do zrobienia takich, lub podobnych z ulubionym nadzieniem. Wykonuje się je naprawdę bardzo szybko. Szybko też znikają z talerza :)  Przekonajcie się. Życzę udanego wypieku i....SMACZNEGO! Krys
 

16 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę wypróbować ten rodzinny przepis, przyznam ze rogalików z jogurtem nie robiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dam się długo prosić i zaraz zacznę robić. Narobiła mi Pani apetytu. Nie ma co :)) "niania"

    OdpowiedzUsuń
  3. Apetyczne, pyszne (mam nadzieję), kuszą. Schrupałabym od razu. ANA

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wyglądają to pewnie tak samo smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Upiekłam rogaliki. Fantastyczne ciasto. Bałam się, bo nie umiem wyrabiać drożdżowego. A tu "bułka z masłem" :)) Szybko sie zarabia, szybko piecze. Świetny przepis. Naprawdę są pyszne. Będę je częściej piec.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogę się juz pochwalić swoimi rogalikami. Różaną konfiturę zastąpiłam pomarańczową, a na lukier położyłam skandyzowaną skórkę pomarńczową. Ależ to pyszne. Ciasto na rogaliki jest pyszniutkie. Zofia

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety zrobiliśmy z polowy porcji...Rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja stety. Zrobiłam z całej porcji. Są PYSZNE !!! Novika

    OdpowiedzUsuń
  9. Rogaliki są przepyszne. Zarówno ciasto jak i dżem z róży, który jest jedyny w swoim rodzaju. Miałam okazję jeść z czego się bardzo cieszę...
    E.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dołączam do grona tych którzy upiekli i chwalą, bo rogaliki w istocie są pyszne. Mało zachodu przy ich "produkcji" :) , Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne!Akurat na coś takiego mam ochotę:) Jutro robię! Dam znać jak smakowały-na pewno wyjdą pyszne.....

    OdpowiedzUsuń
  12. Melduję posłusznie: wczoraj zrobiłam rogaliki.Wyszły idealnie :)Robiło się fajnie,łatwo,szybko.Warto ten przepis zapamiętać.Rogaliki są przepyszne (chociaż ja osobiście dałabym do ciasta deczko soli).Rodzina uważała ,że nie ma takiej potrzeby.Stokrotne dzięki za jeszcze jeden fajny przepis....Nie da rady zapomnieć Twojej strony...Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę, że przepis się sprawdził i rogaliki Ci "wyszły" . Dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam, Krys

      Usuń
  13. Rogaliki robi zawsze moja babcia i są pyszne! Muszę Jej powiedzieć o Pani przepisie z jogurtem i różami, moja babcia zawsze daje powidła śliwkowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tych rogalików można użyć również innego nadzienia, np. z pieczarek (bo ciasto nie zawiera cukru). Jadłam takie, są pyszne. Oczywiście nie posypujemy pudrem, ani nie lukrujemy :). Pozdrawiam, Krys

      Usuń
  14. Zrobiłam te rogaliki. Ale mają jedna wadę. Bardzo szybko znikają ze stołu :) Są przepyszne. Pierwszy raz piekłam cokolwiek z drożdżami. Udało się. Nela

    OdpowiedzUsuń