niedziela, 3 kwietnia 2016

Sernik wiosenny

Dawno nie piekłam sernika. A przecież bardzo serniki lubię. Ostatnio były babki, mazurki i różne wypieki świąteczne. Czas na kolejny sernik. Pamiętacie mój sernik New York Cheesecake? Mój dzisiejszy upiekłam w oparciu o tamten przepis, tzn. w kąpieli wodnej. Taki sernik jest bardzo delikatny, aksamitny, kremowy... po prostu rozpływa się w ustach.
Zrobiłam go w tortownicy o średnicy 26 cm. Jeśli zrobicie w mniejszej, Wasz sernik będzie wyższy
 
Tortownica o średnicy 26 cm

 
 
 
 
 
 
 
Składniki na spód:
120 g  pokruszonych półsłodkich herbatników
70 g  stopionego masła
1 łyżka cukru
 
 
 
 
  
 
 
 
 
 
 
Składniki na masę:
850 g kremowego serka do wypieków
230 g  cukru
1 laska wanilii
2 jajka
200 ml śmietany (22%)
 
 
 

 
 
 
Do dekoracji:
ananasy z puszki
świeże truskawki
syrop klonowy
cukier puder
  
Wykonanie:
Piekarnik włączyłam na 180 °C.
Spód tortownicy (27 cm) wyłożyłam papierem do pieczenia.
Bok tortownicy (obręcz) i spód owinęłam szczelnie na zewnątrz srebrną folią (3 razy) aby ją uszczelnić. W ten sposób zabezpieczyłam ją, żeby  podczas pieczenia sernika nie przedostała się do jej wnętrza woda z naczynia do którego wstawię tortownicę.
Herbatniki, cukier i masło wymieszałam i tą masą wyłożyłam dno tortownicy. Wstawiłam do nagrzanego piekarnika i piekłam na około 12 minut do uzyskania złotego koloru.
Wyjęłam z piekarnika. Odstawiłam do wystudzenia.
 
 
Czas na masę:
Ser utarłam na puszysty krem.  Nie przerywając ucierania wsypywałam partiami cukier. Po chwili dodałam ziarenka wanilii. Wbiłam jajko. Drugie dodałam, kiedy pierwsze dobrze się połączyło z masą. Na koniec dodałam śmietanę. Wymieszałam i przelałam na wystudzony spód.
Tortownicę umieściłam w większej formie  i pomiędzy dwie formy wlałam wodę do wysokości około 2 cm. Wstawiłam do piekarnika na 1 godzinę.
 

Po godzinie zmniejszyłam temperaturę do 130 °C i zostawiłam sernik jeszcze na 20 minut.
Wyłączyłam piekarnik, sernik zostawiłam przy uchylonych drzwiczkach na godzinę.
Po tym czasie wyjęłam z piekarnika a następnie z kąpieli wodnej. Zimny wstawiłam do lodówki na całą noc.
Gotowy sernik wyjęłam z formy, przełożyłam na paterę, udekorowałam ananasami i truskawkami.
 
 

Ja lubię syrop klonowy, więc mój sernik dodatkowo polałam jeszcze tym syropem.

 
 

Pokuście się o zrobienie takiego właśnie sernika. Polecam, bo smaczny, bo delikatny, bo kusi... Życzę SMACZNEGO! Krys
 

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...  
 
 

21 komentarzy:

  1. ja wczoraj piekłam sernik, oj, wspaniałe to ciasto:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serniki, serniczki, to moje ulubione ciasta.
    Wspaniale wygląda ten sernik z owocami.
    Sernik nowojorski już piekłam i bardzo mi smakuje, bo jest wyjątkowo delikatny. Wyobrażam sobie jak ten musi smakować. Nabrałam ochoty na sernik. Kto wie, może u mnie właśnie dzisiaj sernik będzie:) Pozdrawiam, Renata :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i fajnie, że taki sernik zrobiłaś. Ja już robiłam sernik nowojorski z Twojego przepisu i był wyśmienity. Na pewno zrobię ten, bo miałam jakiś sernik upiec na jutro do pracy (okazjonalny). Tak więc mam i ser i resztę produktów, a po truskawki to się skoczy do Lidla (tam są na okrągło), Buźki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie nie ma znaczenia jaki sernik, ważne, żeby był. Wczoraj upiekłam z borówkami z Twojego przepisu (pyszny). Ale na następny weekend zrobię ten w kąpieli wodnej. Wspaniale wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Krysiu, ślicznie wygląda Twój serniczek aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie się prezentuje. Ja chwilowo pauzuję od ciast:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Krysiu znowu zgrałyśmy sie z tematem:)
    ale ja też uwielbiam serniki to chętnie poczęstuje sie Twoim:)
    miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  8. Pysznie wygląda, wspaniały serniczek z owocami

    OdpowiedzUsuń
  9. Krysiu serniczek po prostu cudowny, porywam kawałeczek do kawki :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak on niesamowicie wygląda. Nie został Ci kawałek dla mnie? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie pogardziłabym kawałkiem takiego serniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na wiosnę jest ekstra. Góra pięknie udekorowana. Jak zawsze u Ciebie smak idzie w parze z pięknym wyglądem wypieków i dań. Serniczek zachęcający. Z chęcią bym się takim uraczyła :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  13. Krysiu, znowu kusisz...sernik uwielbiam a jeszcze z owocami...mniammm....buziaki...miłego tygodnia...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ zapachniało wiosną :)

    OdpowiedzUsuń
  15. takiemu sernikowi nie możne odmówić ,pyszny

    OdpowiedzUsuń
  16. Uświadomiłaś mi, że już chyba miesiąc nie jadłam sernika, w dodatku te truskawki i ananas zachęcająco wyglądają. No a sam sernik... O, na niego brak mi słów, moja bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Patrząc na ciasto, dostaje się ślinotoku. Nie dość, że sernik, to jeszcze z owocami :) Truskawki. Jak ja bym je zjadła z takim ciachem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Krysiu, mój ulubiony sernik.
    Ach... Nie zasnę dzisiaj. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ale cudo, żeby mi ktoś jeszcze taki zrobił, zjadłabym kawałeczek.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda bardzo smakowicie, aż ślinka cieknie ;-)

    OdpowiedzUsuń