Kiedy tylko pojawiają się świeże
warzywa, staram się jak najwięcej ich przechować do późniejszego wykorzystania w
kuchni. Każdego roku zamrażam natkę pietruszki, liście selera, lubczyku i koperek.
W zimie jak znalazł. Ale... muszą to być młode, świeże i nie nawożone warzywa.
Najlepsze ze sprawdzonej uprawy. Dzisiaj podzielę się z Wami jak ja przygotowuję i przechowuję na zimę koperek....
Składniki:
3 –4 duże pęczki świeżego młodego koperku (najlepiej z własnej lub innej sprawdzonej
uprawy)
Wykonanie:
Koperek dokładnie umyłam,
otrzepałam z nadmiaru wody i rozłożyłam.
Przejrzałam łodyżki. Zostawiłam
tylko zdrowe i jędrne.
Odcięłam je z korzonkami i
zostawiłam same igiełki koperku.
Posiekałam. Rozłożyłam na tacy
i zostawiłam na słońcu, żeby wysechł.
Gotowy koperek przełożyłam do
pojemnika i szczelnie zamknęłam. Można również mrozić w woreczkach strunowych.
Wstawiłam do zamrażarki.
W ten sposób koperek wspaniale
się przechowa a zapach się nie ulotni.
Polecam ten sposób mrożenia
również innych zielonych dodatków, np. natkę pietruszki, listki selera...
Życzę SMACZNEGO! Krys
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli
zostawisz komentarz...
Moja mama robi identycznie:)
OdpowiedzUsuńu mnie się mrozi co roku, i koperek i miętę i pietruszkę:)
OdpowiedzUsuńJa też zamrażam w ten sposób:)
OdpowiedzUsuńTeż tak mrożę koperek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo bardzo ważna uwaga, żeby koperek był z wiadomego źródła i młody i bez nawożenia. Kiedyś kupiłam na przypadkowym straganie i jak go umyłam, zostawiłam do wysuszenia to szybko zwiądł i był do wyrzucenia.
OdpowiedzUsuńJa też mrożę, ale uważam co kupuję. Pozdrawiam:)
Też mrożę koperek, pietruszkę, seler, lubczyk, zimą jak znalazł...pozdrawiam Krysiu...
OdpowiedzUsuńJa też tak robię :)
OdpowiedzUsuńJa też mrożę koperek, lubczyk, natkę pietruszki i selera. W zimię bardzo się to przydaje! :)
OdpowiedzUsuńTez mrożę :-)
OdpowiedzUsuńJa też mrożę i mam najpewniejszą uprawę na ziemi - swoją :)
OdpowiedzUsuńJasne, że u mnie w domu się mrozi.
OdpowiedzUsuńJa też ten nawyk z domu wyniosłam.
A mrożony koperek nie traci na aromacie i w każdym momencie się nim można delektować.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nauczyła mnie tego mama. Świetny sposób :)
OdpowiedzUsuńto też i mój jeden ze sposobów na przechowanie zieleninki:)
OdpowiedzUsuńw zimie będzie jak znalazł:)
Ja zawsze mam zamrożony koperek, pietruszkę, seler (listki), i lubczyk. Siekam i wkładam do takich pojemniczków (kostek) do każdej kostki wlewam trochę wody. Gdy się zamrozi przekładam do woreczków. Takie zapasy mam aż do wiosny.
OdpowiedzUsuńTeż mrożę koperek, pietruszkę, seler, porę i szczypiorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. Mrożenie jest świetnym sposobem na przechowanie warzyw i owoców. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTeż mrożę od lat - koper, natkę pietruszki, lubczyk.
OdpowiedzUsuńW plastikowych pojemniczkach i do zamrażalnika.
Pozdrawiam Krysiu.
___Tess.
Przez wiele lat tez tak robiłam. A teraz po prostu suszę.
OdpowiedzUsuńTeż tak robię, taki koperek, czy też pietruszka nie mają sobie równych :)
OdpowiedzUsuńTeż tak robię Krysiu, koperek jest idealny na zimię, jak znalazł. Pozdrawiam Cie!!!
OdpowiedzUsuńI potem tylko to rozczarowanie, kiedy w pudełku po lodach znajdujemy koperek... ale za to o ile zdrowszy :D
OdpowiedzUsuńTeż tak robię :)
OdpowiedzUsuń