Dla amatorów pieczonego chudego mięsa mam propozycję.
Ciekawą. Alternatywną, bo tym razem upiekłam dwie pieczenie w jednym ogniu... W istocie. Bo tak upieczona pieczeń może być podana
zarówno na gorąco do ziemniaczków jako danie główne. Może też być alternatywą
dla wędliny, tyle, że domowej.
Mięso jest kruche, nie jest suche, pachnące warzywami i
co najważniejsze... bardzo smaczne.
Składniki:
1,80 kg schabu wieprzowego bez kości
2, 3 cebule (ilość wg uznania)
kilka pieczarek (ilość wg
uznania)
kolorowe papryki (ilość wg
uznania)
sól (morska)
pieprz (kolorowy)
majeranek
Ponadto:
olej do smażenia
sznurek bawełniany do
obwiązania schabu
Wykonanie:
Schab umyłam i osuszyłam
papierowym ręcznikiem.
Nakłułam nakłuwaczem całe
mięso z każdej strony. Wówczas po upieczeniu będzie bardziej soczyste i
aromatyczne.
Obsypałam solą i pieprzem a na
koniec wtarłam majeranek.
Teraz schab obwiązałam
sznureczkiem formując przy tym, żeby
nabrał ładnego kształtu i żeby był ścisły. Przykryłam i wstawiłam do lodówki na
około godzinę.
W rondlu roztopiłam olej i na
gorący włożyłam mięso.
Obsmażyłam szybko z każdej
strony, żeby się białko ścięło.
Piekarnik włączyłam na 180 °C (g/d)
Mięso przełożyłam do naczynia
żaroodpornego. Polałam na wierzchu tłuszczem z patelni (około 5 łyżek) i
dodatkowo 3 łyżkami wody i wstawiłam pod przykryciem do nagrzanego piekarnika
na około 1,5 godziny.
W tym czasie cebulę pokroiłam
w pół krążki, paprykę w paseczki a pieczarki przekroiłam na ćwiartki.
Wszystkie warzywa przełożyłam
na rozgrzaną patelnię na tłuszcz pozostały po obsmażeniu schabu. Delikatnie
zeszkliłam. Chodzi o to, żeby się nie przypiekły. Przyprawiłam do smaku solą i
pieprzem.
Starałam się, żeby mięso
równomiernie się piekło, dlatego czas od czasu wyjmowałam z piekarnika o
odwracałam na drugą stronę i ponownie wstawiałam do piekarnika.
Kiedy minął czas pieczenia,
wyjęłam mięso i obłożyłam je warzywami z patelni równomiernie je rozkładając.
Mięso przykryłam i ponownie
wstawiłam do piekarnika na jeszcze około 20 – 30 minut.
Po upieczeniu, wyłączyłam
piekarnik i zostawiłam mięso przy uchylonych drzwiczkach.
Po wyjęciu z piekarnika
zostawiłam do przestudzenia
Tak upieczone mięso podać na
dwa sposoby.
Na ciepło jako danie główne, pokrojone w grube plastry i obłożone aromatycznymi warzywami z pieczenia
Na ciepło jako danie główne, pokrojone w grube plastry i obłożone aromatycznymi warzywami z pieczenia
Albo.... pokrojone w cienkie
plastry podane na zimno do pieczywa
Mam nadzieję, że taki schab zadowoli wasze gusta i trafi
w Wasze kubki smakowe. Jeśli zdecydujecie się na taką pieczeń... Życzę
SMACZNEGO! Krys
Dziękuję
za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Kocham takie jedzonko!
OdpowiedzUsuńTak upieczony schab musi być pyszny. Na pewno spróbuję. Pozdrawiam Cię Krysiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńwspaniały:)
OdpowiedzUsuńU Krysi jak zwykle smakołyki ;))
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKrysiu schab wygląda bardzo smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło!
Bardzo często przygotowuję tak różne mięsa- tzn piekę więcej i wykorzystuję jako obiad i wędlinę do pieczywa, Twoja wersja brzmi Krysiu przepysznie:)
OdpowiedzUsuńMilej niedzieli życzę i pozdrawiam serdecznie:)
Schab prezentuje się wyśmienicie :-)
OdpowiedzUsuńPyszne mięsko ☺
OdpowiedzUsuńApetycznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńMhmmm... aż mi ślinka pociekła, dobry pomysł na schab w całości :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, danie wygląda fantastycznie!przepysznie! no i jest super wariant do chleba, tych naszpikowanych chemia wędlin już nie można jeść! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPyszna propozycja na obiad Krysiu. Z warzywami uwielbiam. Dodają tyle aromatu :)
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wygląda!
OdpowiedzUsuń