Dawno nie zamieszczałam
przepisu na domowe pieczywo. A przecież takie jest najlepsze. Dzisiejszy
przepis, jak i poprzednie należy do najłatwiejszych a bułki do
najsmaczniejszych. Przekonajcie się :)
Składniki na 8 sztuk:
500 g przesianej mąki pszennej
(typ 550)
25 g świeżych drożdży
250 ml letniej wody
125 g serka Philadelphia
1 mała łyżeczka soli
1 jajko do posmarowania bułek
Wykonanie:
Do miseczki wlałam letnią
wodę, wkruszyłam drożdże i wymieszałam.
Do misy wsypałam mąkę i sól. Dodałam serek i wlałam rozpuszczone w
wodzie drożdże.
Wymieszałam i wyrobiłam na
gładkie ciasto.
Przykryłam ściereczką i
postawiłam na około 1,5 godziny do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto wyrosło i
potroiło swoją objętość wyjęłam z miski wyłożyłam na deską oprószoną mąką i
jeszcze raz wyrobiłam.
Ciasto podzieliłam na 8
kawałków i uformowałam okrągłe bułeczki.
Blachę do pieczenia wyłożyłam papierem
i rozłożyłam na nim bułki. Zostawiłam jeszcze na około 30 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik włączyłam na 200 °C.
Jajko rozkłóciłam i
posmarowałam nim bułki.
Blachę z bułkami wstawiłam do
gorącego piekarnika na około 1 godzinę.
Pięknie się piekły i nabierały
złocistego koloru.
Nawet zrobiłam im fotkę kiedy
były w piekarniku
Po upieczeniu wyłożyłam na
kratkę, żeby przestygły
Po wystudzeniu można było
zjeść te pyszne bułki....
Najpierw jednak na śniadanie
Polecam Wam te pyszne
bułeczki. Przygotujcie produkty, a potem to już... z górki. Życzę SMACZNEGO! Krys
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli
zostawisz komentarz...
Bardzo lubię domowe pieczywo i często piekę na drożdżach, ale z serkiem jeszcze nie robiłam. Robiłam z jogurtem, z majonezem, ale Twój przepis Krysiu bardzo mi się spodobał i chętnie wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale :)
wspaniałe na rodzinne śniadania:)
OdpowiedzUsuńAle pyszne, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńTeż zdarza mi się czasem piec bułki albo chleb. Domowe pieczywo jest najlepsze! Fajny pomysł z tym dodatkiem serka Philadephia:)
OdpowiedzUsuńŚwietne bułeczki, domowe najlepsze
OdpowiedzUsuńKrysiu chętnie bym jedną zjadła;)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na te bułeczki.
OdpowiedzUsuńLubię takie do śniadanka... a i do kolacji się sprawdzą.
Super! Domowe pieczywo smakuje najsmaczniej.
Pozdrawiam :)
uwielbiam domowe bułeczki, a Twoje Krysiu wyglądają wyjątkowo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńKrysiu ale cudne buły, porywam ze dwie na kolację. Uwielbiam domowe pieczywo. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńDomowe są najlepsze na świecie ☺
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. Bardzo lubię domowe bułeczki i chleb. Aż mi zapachniało. Fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńsuper bułeczki, wspaniale wyrosły :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają Krysiu, w sam raz na niedzielne śniadanko...buziaki...
OdpowiedzUsuńDomowe pieczywo jest najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńTakie bułeczki, to rozumiem. :)
OdpowiedzUsuńMam ostatnio dość poważne problemy gastryczne, chyba muszę pomyśleć o bardziej "domowym"i naturalnym jedzeniu.
Pani Krysiu wczoraj skusiłam się na te bułeczki wszystko wyszło jak należy jedynie czas pieczenia 1 godzina w 200 stopniach okazało się za dużo bo bułeczki z zewnątrz zrobiły się twarde :-( Ale jak na pierwszy raz to i tak super bo środek był idealny ;-) mam nadzieje, że za drugim razem wyjdą idealnie.
OdpowiedzUsuńMuszę się pochwalić, że upiekłam te bułki i mieliśmy świeżutkie na śniadanie. Polecam takie domowe, pachnące, chrupiące :)
OdpowiedzUsuń