Karczek pieczony

Dzisiaj mam dla Was przepis na karczek pieczony w ziołach. Jest doskonałą alternatywą na kanapki zamiast wędlin.  Bardzo łatwo się przygotowuje, a smak... trudno się oprzeć J,   a zapach .... niesamowity roznosi się po całym domu. Spróbujcie J

 

 

Składniki:
1 kg karczku bez kości
4-5 ząbków czosnku
3 łyżeczki ziół prowansalskich
2 łyżeczki suszonego tymianku
1 łyżeczka ziół dalmatyńskich
po ½  łyżeczki papryki słodkiej i ostrej
½ łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki przyprawy do mięsa: z gorczycą i kolendrą
tłuszcz do smażenia




Ponadto:
rękaw do pieczenia

Wykonanie:

Mięso umyłam, osuszyłam ręcznikiem papierowym. Przygotowałam mieszankę z ziół i przypraw. Każdy może dowolnie dobrać swój ulubiony zestaw przypraw. Czosnek obrałam,  posiekałam i wymieszałam z przyprawami. Mieszanką natarłam mięso,  zawinęłam w folię i wstawiłam do lodówki na całą noc. Po odwinięciu z folii włożyłam na patelnię na rozgrzany tłuszcz i szybko obsmażyłam z każdej strony. Przełożyłam do rękawa do pieczenia i w naczyniu żaroodpornym wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 °C na 1,5 godziny.

 

 

Po tym czasie rozcięłam rękaw wzdłuż i zostawiłam jeszcze w piekarniku 20 minut, żeby się podpiekło i  nabrało ładnego koloru. Wyłączyłam piekarnik i pozwoliłam, żeby mięso odparowało i kiedy przestygło, wyjęłam z rękawa. Pozostawiłam do przestudzenia, a następnie zawinęłam w folię i wstawiłam do lodówki.

Tak upieczony karczek smakuje pysznie. Jest aromatyczny i pachnie ziołami. Często podaję go do kanapek. Pokrojony na plasterki i wyłożony na półmisek doskonale sprawdza się zamiast wędliny, więc  podaję go moim gościom.
 

 

 

Ten karczek wszystkim bardzo smakuje. Przekonajcie się i Wy i zastąpcie nim czasami kupne wędliny. Życzę SMACZNEGO! Krys