Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pascha czekoladowo-orzechowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pascha czekoladowo-orzechowa. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 17 kwietnia 2014

Pascha czekoladowo-orzechowa

Na zrobienie paschy zdecydowałam się po raz pierwszy. Ponieważ na blogach królują  pięknie udekorowane mazurki, postanowiłam dla odmiany zrobić słodki deser wywodzący się prawdopodobnie z Rosji lub z Ukrainy, który można potraktować jak  sernik na zimno z bakaliami.   Nie wymaga pieczenia i jest łatwy w wykonaniu.
Na paschę, podobnie jak na babę wielkanocną  można ogłosić konkurs, która jest ładniejsza. Bo smak jest bez wątpienia niesamowity. Zależy tylko od ilości dodanych bakalii i aromatów. Moja pascha jest z wyczuwalnym smakiem czekolady i orzechów. Nie żałowałam ich.  Pomyślałam: a co tam niech będzie słodko i smacznie. Nie dekorowałam jej dodatkowo, ponieważ podobała mi się właśnie taka. Oceńcie jej widok. A jaki ma smak? Zapraszam do przepisu...
 
Korzystając z okazji życzę  Wam Kochani  spokojnych, radosnych  Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka oraz świątecznego, wiosennego nastroju  w gronie najbliższych, Krys
 
 


Składniki:
500 g serka śmietankowego
5 żółtek z ugotowanych na twardo jajek
200 g masła
1 ¼ szklanki cukru pudru
10 dag gorzkiej czekolady
5 dag orzechów włoskich
5 dag rodzynek
kieliszek rumu
1,5 łyżki kakao
 
Dodatkowo:
forma do paschy
gaza do wyłożenia formy
 
Wykonanie:
Żółtka przetarłam przez gęste sitko i dodałam do sera. Wymieszałam. Czekoladę starłam na tarce o drobnych oczkach, rodzynki zalałam rumem, orzechy posiekałam.
 

Do misy miksera włożyłam  170 g masła, wsypałam 1 szklankę cukru i miksowałam na pulchną masę dodając porcjami ser z żółtkami.  Kiedy masa serowa już była dobrze zmiksowana odłożyłam 1 łyżkę masy a do reszty wsypałam orzechy, czekoladę i odciśnięte te z rumu rodzynki. Rum pozostawiłam do polewy. Masę dokładnie wymieszałam.
 

Foremkę do paschy wyłożyłam gazą i przełożyłam do niej masę serową. Przykryłam spodeczkiem i docisnęłam cięższym słoikiem. Wstawiłam do lodówki na 12 godzin.
 

Zrobiłam polewę:
30 g pozostałego masła roztopiłam, dodałam odłożoną łyżkę masy serowej, pozostałe ¼ szklanki cukru pudru i kakao. Zmiksowałam i dodałam rum. Wszystko wymieszałam i po przełożeniu paschy na talerzyk polałam ją polewą.

 
 
 
Pascha jest słodka i puszysta, jest doskonałym wielkanocnym deserem, który ozdobi świąteczny stół i skusi niejednego łasucha.

 


Spróbujcie się oprzeć J Ja nie potrafiłam J Życzę SMACZNEGO! Krys