Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Suszone owoce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Suszone owoce. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 listopada 2015

Suszone owoce

Każdego roku, mniej więcej o tej porze suszę owoce. Robię to w suszarce do suszenia owoców, grzybów, warzyw.... Oprócz zamrażania, to doskonały sposób na ich przechowanie.
Suszone owoce można zużyć na wiele sposobów.  Takie owocowe chipsy można chrupać zawsze i wszędzie. Doskonałe, zamiast ciasteczek. Ja z takich owoców robię również wigilijny kompot. Używam też do dekoracji deserów.
 
 
Dzisiaj chciałam pokazać Wam przygotowanie do suszenia na przykładzie jabłek i bananów. Oczywiście można suszyć również śliwki (bez pestek), winogrona bezpestkowe, morele, gruszki.

 
 
 
 
 
Składniki:
jabłka
banany
cynamon
 
 
 
 
 
 
Wykonanie:
Jabłka dokładnie umyłam.
Wydrążyłam nożykiem środek, żeby wyciąć gniazda nasienne.
Pokroiłam w cienkie plasterki. Zrobiłam to specjalnym nożem do ozdobnego cięcia. Można oczywiście poszatkować za pomocą mandoliny w tace do jarzyn.
Jabłka oprószyłam cynamonem. Ja takie lubię, więc tak zrobiłam, ale nie jest to konieczne.
Rozłożyłam plasterki jabłek na tackach suszarki. Piętro po piętrze. Dlatego nie podaję ilości jabłek, bo to zależy od tego jak dużą suszarkę macie i na jaką grubość pokroicie jabłuszka.
 

 
Kolej na banany.
Oczyściłam obrałam ze skórki i pokroiłam na plasterki. Plasterki nie mogą być za grube, ponieważ cienkie szybciej się ususzą.
Plasterki bananów rozłożyłam na tackach suszarki.
 

Podczas suszenia owoce się kurczą, dlatego po około 2-3 godzinach suszenia należy je poukładać bardziej ściśle. W ten sposób uzyskuje się wolną tackę, którą można zapełnić  świeżymi  owocami.

Po 3-4 godzinach suszenia, suszarkę wyłączyłam. Zostawiłam owoce na suszarce (najlepiej na noc).

Wysuszone owoce rozłożyłam na paterach, żeby jeszcze „odpoczęły”.




Następnie przełożyłam do słoiczków. Teraz można już podgryzać zamiast ciasteczek, batoników...
 

  

 
Samo zdrowie. Suszcie owoce i chrupcie na zdrowie. Życzę SMACZNEGO! Krys

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...