Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tort cappuccino. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tort cappuccino. Pokaż wszystkie posty

piątek, 3 marca 2017

Tort CAPPUCCINO,  moja wersja... na czwarte urodziny bloga

Kolejny rok za mną. Kolejny rok z Wami.
Kolejny jubileusz mojego bloga i tort na ten właśnie dzień. No bo jak uświetnić taką rocznicę? Tylko pysznym tortem.
Kiedy mówimy o jubileuszu, zazwyczaj pojawiają się wspomnienia.  Dlatego ja też dzisiaj trochę powspominam.  
Przez cztery lata, które minęły jak błyskawica starałam się sprostać Waszym oczekiwaniom. Chciałam, żebyście znaleźli u mnie takie dania i desery, które potem uświetnią niejeden wspaniały obiad, kolację, czy wyjątkową uroczystość rodzinną.
To Wy jesteście moim motorem napędowym i to dzięki Wam tworzę mojego bloga i to dzięki Wam powstają nowe przepisy (684 posty z przepsami). Jesteście moją inspiracją.
Przez te cztery lata przybyło wielu nowych czytelników, co mnie bardzo cieszy. Cieszy mnie to, że moje przepisy, z których korzystacie trafiają w Wasze gusta smakowe, czego odzwierciedleniem są opisy w komentarzach (jest ich ponad 20800), które zawsze czytam i odpowiadam na Wasze pytania i staram się rozwiać Wasze wątpliwości.
Jest mi niezmiernie miło, że jesteście tutaj ze mną, no bo cóż byłby wart blog Kuchnia u Krysi bez Was? Dlatego ja upiekłam ten tort specjalnie dla Was.

(tortownica 26 cm):

Składniki na biszkopt:
7 jajek (temperatura pokojowa)
160 g mąki pszennej tortowej
55 g mąki ziemniaczanej
180 g cukru
odrobina soli










Składniki na krem:
450 g serka homogenizowanego waniliowego
70 g kawy cappuccino
250 g kremówki (30%)
3 łyżki cukru pudru
2  łyżeczki żelatyny
¼ szklanki zimnej wody
2 szklanki mleka w proszku





Do nasączenia:
3 łyżki kawy cappuccino
¾ szklanki gorącej wody

Do dekoracji:
250 ml kremówki 30%
2 łyżki cukru pudru
płatki białej czekolady

Wykonanie biszkoptu:
Białka ubiłam z dodatkiem soli na sztywną pianę. Następnie partiami dodawałam cukier i po  jednym żółtku. Kolejne żółtko wbiłam po tym kiedy poprzednie dobrze wmieszało się do masy.
Na koniec wsypałam obie mąki. Wymieszałam wszystko za pomącą szpatułki.


Piekarnik ustawiłam na temp. 180 °C.
Dno tortownicy wyłożyłam papierem do pieczenia. Ciasto przelałam do formy i wstawiłam do piekarnika na  około 25 minut (do suchego patyczka).
Po upieczeniu, zostawiłam biszkopt do wystudzenia w wyłączonym piekarniku przy uchylonych drzwiczkach.



Wykonanie kremu:
Żelatynę zalałam zimną wodą. Po napęcznieniu lekko ją podgrzałam w mikrofalówce żeby miała pół  płynną konsystencję.
Kremówkę ubiłam w mikserze dosypując pod koniec ubijania cukier.  Małym strumieniem wlewałam do niej przestudzoną żelatynę.
Serki zmiksowałam razem z kawą cappuccino i mlekiem w proszku.
Do tej masy przełożyłam ubitą kremówkę. Wszystko wymieszałam.


Przygotowałam poncz do nasączenia tortu.
Kawę zalałam gorącą, ale nie wrzącą wodą. Wymieszałam i odstawiłam do wystudzenia.
Biszkopt przecięłam na dwa krążki.
Jeden krążek ułożyłam na paterze. Nasączyłam ponczem. Wyłożyłam ¾ ilości kremu i wygładziłam go.
Drugi krążek biszkoptu nasączyłam w ten sposób, żeby położyć go na kremie stroną nasączoną.
Na krążek wyłożyłam resztę kremu i rozsmarowałam go na wierzchu i po bokach.
Ubiłam kremówkę na puch, dodając cukier puder.
Teraz już pozostało mi udekorować mój tort.
Możecie zobaczyć jaki wyszedł,


bo... jak smakuje możecie się przekonać kiedy go zrobicie.
A teraz przed Wami moja wersja pysznego toru CAPPUCCINO






Zapewniam, że jest bardzo smaczny, z wyczuwalną nutą kawy cappuccino. Tak właśnie miało być.  Bo to delikatny tort, nie jest przesłodzony.
Chciałbym Was wszystkich poczęstować i obdzielić tym tortem, ale ...
Myślę, że też go zrobicie (bo jest łatwy do zrobienia) i wspomnicie  o mnie... o moim blogu... o jubileuszu ... Życzę SMACZNEGO! Krys


Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...