Wiosna wyzwala w nas nowe
kubki smakowe. Kiedy pojawiają się nowalijki, tęsknimy do smacznych i wspaniałych
potraw z ich udziałem. Kiedy pojawia się botwinka, robimy pierwsze
chłodniki. Są uwielbiane chyba przez wszystkich. Ja dzisiaj mam dla Was coś z
botwinką w roli głównej ale nie jest to zupa. Są to pyszne pierogi do których
wykorzystałam małe korzonki buraczków i ich liście.
Składniki:
Ciasto:
2 szklanki mąki (300 g)
¾ szklanki gorącej wody
sól
1 łyżka oleju
Farsz:
pęczek botwinki
200 g sera feta
1 mała cebula
natka pietruszki
pieprz
Wykonanie:
Mąkę przesiałam do miski,
wlewałam gorącą wodę i mieszałam widelcem, dolałam olej. Wymieszałam do
połączenia składników. Przykryłam ściereczką, żeby wystudzić.
Wyrobiłam na gładkie ciasto.
Ponownie przykryłam ściereczką i odstawiła, żeby ciasto „odpoczęło”.
Farsz:
Botwinkę opłukałam pod bieżącą
wodą. Sparzyłam wrzątkiem. Osuszyłam.
Botwinkę i natkę posiekałam,
cebulę pokroiłam w drobną kosteczkę.
Ser rozdrobniłam widelcem i dodałam
pozostałe składniki. Wymieszałam doprawiłam tylko pieprzem, ponieważ ser jest
już słony.
Na desce wykrawałam z ciasta krążki,
nakładałam farsz, zlepiałam pierogi. Dla zabezpieczenia brzeg pierogów
docisnęłam jeszcze ząbkami widelca.
Zagotowałam wodę z solą i
łyżeczką oleju. Wkładałam pierogi. Po zagotowaniu odcedziłam pierogi i wyłożyłam na
półmisek.
Polecam te pierogi, bo smakują
wyjątkowo. Spróbujcie. Życzę SMACZNEGO! Krys
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...