Dawno nie piekłam i nie jadłam szarlotki, ani żadnego ciasta z jabłkami. Ostatnio przeważnie makowce, pierniki... A teraz właśnie mam apetyt na szarlotkę. Taką zwykłą, z delikatnego ciasta, taką... co się rozpływa w ustach.
Chcę się też wytłumaczyć dlaczego
ostatnio zaniedbywałam Wasze blogi. W
ogóle mało czasu poświęcałam blogowaniu. Przepisy, które zamieszczałam
przygotowałam dużo wcześniej.
Ostatnie dwa tygodnie czas
poświęciłam moim kochanym wnuczkom, które ich rodzice pozostawili pod naszą
opieką. Sami udali się w bardzo daleką podróż.
Ale już wszystko wróci do
normy. Właśnie w tej chwili oczekujemy ich powrotu a u nas w domu wszystko
powróci na stare tory.
Czas poświęcony dzieciom jest wspaniały. Warto więc taki czas wykorzystać na wspólne zabawy, na bycie ze sobą. Szkoda, że nie było śniegu i prawdziwej zimy. Pozostały wyjścia do kina, do Aquaparku, spacery i oczywiście wspólne pichcenie w kuchni. Przecież był Tłusty Czwartek, więc wspólnie smażyłyśmy pączki i faworki. Razem robiłyśmy pizzerki. Dzieci lubią pomagać w kuchni.
Poświęcajmy więcej czasu naszym dzieciom, bo tak szybko wyrastają z tego cudownego czasu, jakim jest dzieciństwo
Składniki na ciasto:
500 g mąki pszennej przesianej
(typ 450)
250 g masła (zimne)
150 g cukru
4 jajka
1 duża łyżka śmietany (min.
18%)
1 łyżeczka proszku do
pieczenia
Do nadzienia:
2 kg jabłek
1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
Wszystkie składniki na ciasto
przełożyłam do miski, wymieszałam i szybko zagniotłam elastyczne ciasto.
Podzieliłam na dwie części. Obie
owinęłam w folię spożywczą. Jedną
porcję włożyłam do lodówki a drugą do zamrażarki, na 1 godzinę.
W tym czasie obrałam jabłka,
rozkroiłam na ćwiartki, usunęłam gniazda nasienne i rozdrobniłam w blenderze na
niewielkie kawałeczki. Można zetrzeć na tarce jarzynowej na dużych oczkach .
Jabłka oprószyłam cynamonem i
delikatnie wymieszałam.
Piekarnik ustawiłam na 180°C.
Ciasto z lodówki rozwałkowałam
na kształt prostokąta i przeniosłam na
wałku do foremki.
Jabłka wyłożyłam na ciasto.
Ciasto z zamrażarki starłam
tarce jarzynowej na dużych oczkach, bezpośrednio na ułożone jabłka.
Foremkę z ciastem wstawiłam do
piekarnika na około 55-60 minut. Kiedy góra ciasta nabrała złotego koloru
wyłączyłam piekarnik, wyjęłam ciasto i zostawiłam do wystudzenia.
Szarlotkę można dowolnie
udekorować, np. oprószyć cukrem pudrem, można polukrować dowolnym lukrem, albo
zrobić dekorację z czekolady stopionej na parze.
Ja właśnie tak zrobiłam.