czwartek, 19 lipca 2018

Jabłka w słoiczkach w bursztynowym karmelu, czyli konfitura na zimę

W tym sezonie letnim, kiedy mamy tak dużo i tak wcześnie wysyp  owoców,  postanowiłam pokazać jak ja przygotowuję owocowe zapasy na zimę. Wiele z nich znajdziecie też w MENU: DOMOWE PRZETWORY. Jak każda z Was robię to co u mnie w domu najchętniej się zjada.
Dzisiaj zabiorę Was do JABŁKOWEGO RAJU... 
Od mojej sąsiadki dostałam jabłka papierówki. Cieszę się, ponieważ kolejny domowy smakołyk trafi do mojej spiżarni. W zimie jak znalazł.





Składniki:
3 kg jabłek papierówek
1,5 kg cukru
1 cytryna
1 łyżeczka cynamonu






Wykonanie:
Jabłka umyłam, obrałam, wycięłam gniazda nasienne i pokroiłam na małe kawałki wprost do dużego rondla.


Zasypałam cukrem, przemieszałam, żeby cukier pokrył wszystkie cząsteczki jabłek. Zostawiłam do następnego dnia (zrobiłam to wieczorem). Można przygotować rano i w takim stanie zostawić jabłka na około 4-5 godzin.


W tym czasie jabłka puściły sok.
Odlałam ok. 0,75 m l  soku do rondelka i odstawiłam.
Jabłka wstawiłam jabłka do gotowania na średnim ogniu.
Cytrynę wyszorowałam. Starłam z niej skórkę i wycisnęłam sok.  Dodałam do jabłek razem z cynamonem. Wymieszałam. Wstawiłam ponownie do gotowania na około 15 minut.


Odlany sok wstawiłam na małym gazie do gotowania w celu odparowania nadmiaru płynu. Po chwili gotowania wytworzył się bursztynowy karmel.


Po około 15 minutach gotowania, gorące jabłka przełożyłam do wyparzonych wcześniej słoiczków,  do każdego wlałam po około 2-3 łyżki karmelu i od razu zamknęłam wieczkami.


Do szerokiego rondla wyścielonego bawełnianą ściereczką wlałam gorącą wodę. Ustawiłam w nim słoiczki tak, żeby woda sięgała do około ¾ wysokości słoiczków. Rondel wstawiłam na gaz.
Od momentu zagotowania (na średnim ogniu) zostawiłam na około 15 – 20 minut. Wyłączyłam gaz, wyjęłam słoiczki i przełożyłam na ręcznik i  ustawiłam do góry dnem. Zostawiłam do całkowitego wystudzenia.

Tak przygotowane jabłuszka trafiły do mojej spiżarni.




Są idealnym dodatkiem do różnych deserów, do słodkich bułeczek...  Zróbcie, bo warto mieć chociaż kilka słoiczków. W zimie jak znalazł. Życzę SMACZNEGO! Krys 


Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...


15 komentarzy:

  1. Ja dostałam siatkę jabłek. Trochę spadów, trochę rwanych. Dobrze zrobić zapasy na zimę. Nie robiłam takich jabłek w karmelu. Pora zrobić. Dzięki za przepis. Pozdrawiam:) Jola:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniałe do szarlotek i jabłeczników!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na takie jabłuszka na pewno znalazłabym wiele zastosowań :) Pysznie Krysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie jabłka to prawdziwy skarb!

    OdpowiedzUsuń
  5. Już czuję ten smak i aromat!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny przepis Krysiu. Już sobie wyobrażam jak fantastycznie smakują. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałam się dopytać 3 kg jabłek obranych i pokrojonych czy przed obraniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. W składnikach podane jest 3 kg jabłek przed obraniem. Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Mniam jakie to musi być dobre. Uwielbiam przetwory z jabłek. Pozdrawiam Krysiu 😃

    OdpowiedzUsuń
  9. Też już zaczynam robić zapasy na zimę, takie jabłka to pychotka, spróbuję zrobić...pozdrawiam Krysiu, buziaki posyłam do Wrocławia...

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowny przepis Krysiu :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Z nieba mi spadłaś Krysiu z tym przepisem dzisiaj. Przywiozłam właśnie torbę papierówek i zastanawiałam się co z nimi zrobić. Będzie po Twojemu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Takich jeszcze nie robiłam :-)

    OdpowiedzUsuń