piątek, 24 czerwca 2016

Wspaniałe lody kawowe bez jajek i bez użycia maszyny

Ostatnio znów zrobiłam kilka rodzajów lodów, które już znacie. Przełożyłam do pojemników i włożyłam do zamrażarki. To dobry sposób na to, żeby mieć zawsze pod ręką pyszne lody. Jest gorąco, więc czym częstować przybyłych gości? U mnie mogą liczyć na lody. A koniecznie muszę mieć różne rodzaje, bo każdy lubi inny smak.
Tak więc w poszukiwaniu dobrego przepisu na nowy smak lodów, znalazłam przepis Nigelli Lawson z książki Nigellissima na lody kawowe. To był strzał w 10! Lody robi się błyskawicznie. Nie potrzeba do ich zrobienia maszyny. Po włożeniu do zamrażarki nie wymagają mieszania co jakiś czas. Nie dodaje się jajek. Ale.... trzeba dodać likier kawowy, czyli alkohol, dzięki czemu lody nie zamarzają. Są puszystą masą.
Ja użyłam mojego likieru Mocca, który znajdziecie tutaj. Ale myślę że można użyć inny alkohol. To są tylko 2 łyżki, więc może jakaś Brendy...

 

 
 
 
Składniki na około 1 l lodów:
300 ml kremówki (30%)
175 ml mleka zagęszczonego słodzonego
2 łyżki likieru kawowego
2 łyżki kawy instant, najlepsze  espresso
 
 
 
 
 
 
Wykonanie:
W misce miksera umieściłam wszystkie składniki oprócz likieru.
Zmiksowałam na początku na małych obrotach. Potem obroty zwiększyłam.
Masa zaczęła gęstnieć i powstał puszysty krem.
Nie przerywając ubijania wlałam likier. Wymieszałam.
 
 
Likier należy wlać dopiero wtedy, kiedy masa jest już dobrze ubita i puszysta.
Masę przełożyłam do plastikowego pojemnika i wstawiłam na kilka godzin do zamrażarki.
 

To wszystko.
Po wyjęciu z zamrażarki nie trzeba czekać, aby się lekko rozmroziły. Są gotowe do nałożenia do pucharków.
 
 
Pyszne, aksamitne, bez grudek lodu. Po prostu wspaniałe rozpływające się w ustach.
 
 


 

Jak widzicie, podałam je z kieliszkiem likieru kawowego. Umm... pyszne... Spróbujcie. Życzę SMACZNEGO! Krys

Na inne moje smaczne lody zapraszam do MENU:
LODY, ZIMNE DESERY
 
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...    

 
 

38 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo smacznie i apetycznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem oczarowana, jak znajdę więcej czasu wrócę tu !!! Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego weekendu <3!!

    OdpowiedzUsuń
  3. lody bez jajek? Z surowymi jajkami nie zjadłabym,więc jestem na tak:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że lody bez dodania jajek zwłaszcza w takie upały to idealny pomysł. Na pewno zrobię na weekend. Dziękuję za wspaniały przepis i pozdrawiam, L.W. z Gorzowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakbyś czytała w moich myślach. Takich lodów mi potrzeba. I już ukręciłam (z brendy) i wstawiłam do zamrażalnika. Na wieczór jak znalazł :) :) :) Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny sposob na pyszne lody, taki szybki i nieskomplikowany.

    Dzieki Krysiu za ten super przepis! Pozdrawiam Cie serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też wolę te bez jajek i mam zamiar na weekendzie jakieś zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W taki upał domowe lody to świetny deser:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Krysiu, ja lody uwielbiam, i to jedyna moja słodkowa słabość, ale narobiłaś mi ochoty na lody.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na kremówce. Mniam, mniam :) Muszą być wyśmienite. Ja od kawy trzymam się z daleka, ale słodkości kawowe - czemu nie! Jeszcze tak pięknie, apetycznie podane, że tylko jeść. Wprosiłabym się na nie. Pozdrowionka! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Krysiu, zauroczyłaś mnie tymi lodami. Na pewno je zrobię i to chyba już dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam lody i również robię bez jajek. Podobnie z kremówką i mlekiem słodzonym. Moim zdaniem idealna baza do lodów. Pysznie Krysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pochłonęłabym teraz taką porcyjkę <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam lody kawowe, na pewno wyprobuje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Lody kawowe uwielbiam, ale niestety tylko ja, no i alkohol który omijam, ale na pewno kiedyś wypróbuje przepis :)
    pozdrawiam weekendowo

    OdpowiedzUsuń
  16. Krysiu, same pyszności nam serwujesz, a te z alkoholem- mniam!

    OdpowiedzUsuń
  17. W takie upały lody jak najbardziej wskazane :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądają baaardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wyborne lody :) do kawy mam prawdziwą słabość :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kawowe słodkości zawsze są pyszne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba ten smak jest mało popularny, a tak go lubię. Pyszności i ten likierek...mmm pomarzyć mogę :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Już od samego patrzenia ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Zrobiłam dwa razy i już śladu po nich nie ma. Przepyszne lody kawowe i fantastyczny przepis. Dzisiaj zrobię następną partię. Pozdrawiam A. B. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. a zaprosisz na lody? do popołudniowego deseru? :)
    Wyglądają perfekcyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzięki za przepis. Wykorzystam z pewnością:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lody mniammm, uwielbiam kawę i lody kawowe...przepis zapisuję...serdecznie pozdrawiam Krysiu...

    OdpowiedzUsuń
  27. Smak wyśmienity, ale masa u mnie się zwarzyła. Czy masz jakąś uwagę
    dlaczego tak się stało.
    Bardzo lubię Twój blog i często korzystam z przepisów. Pozdrowienia .
    Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Alu. Nie wiem dlaczego tak się stało. Robiłam te lody wielokrotnie. Kremówka i mleko było zimne. Nie pisałam o tym, ale jeśli składniki mają mieć temperaturę pokojową to zaznaczam. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. mi też niestety masa się zważyła... :((

      Usuń
  28. Zrobiłam lody kawowe z Twojego przepisu dwa razy. Pyszne, kremowe. Po prostu genialnie smaczne. Dodałam do nich likier Baileys. Stał sobie w barku i pewnie czekał, żeby go wykorzystać. Polecam ten przepis. Pozdrowionka dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. w jakim czasie trzeba je zjeść 2-3 dni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lody świeżo zrobione, zamrożone, które są przechowywane w zamrażarce mogą poleżeć dłużej. Ja mam zawsze zamrożone kilka rodzajów w osobnych pojemnikach. A jak się kończą (np. za tydzień, dwa) robię nowe. Pozdrawiam :)

      Usuń