Domowe pieczywo jest zdecydowanie
lepsze od tego ze sklepu. Myślę, że większość z Was podziela moje zdanie. Wypieczone przeze mnie pieczywo na śniadanie, na kanapki do pracy, do szkoły... przedstawiałam Wam
niejednokrotnie. Tym razem mam dla Was zdrowy, smaczny chlebuś pełnoziarnisty z
ziarnami słonecznika. Bardzo szybko się go robi (nie licząc czasu wyrastania). Z tej porcji wychodzą dwa duże bochenki. A chlebuś może poleżeć dłużej i nie traci na swoim smaku
Składniki:
550 g mąki pszennej
pełnoziarnistej
450 g mąki pszennej typ 550
500 g ziemniaków
40 g świeżych drożdży
300 ml mleka
100 g pestek słonecznika
15 g soli (2,5 łyżeczki)
sól do posolenia ziemniaków
woda - 130 ml + 200 ml
Wykonanie:
Ziemniaki obrałam i ugotowałam w osolonej wodzie.
Ugotowane przecisnęłam przez praskę.
Drożdże wkruszyłam do wody letniej
wody (130 ml).
Obie mąki przesiałam do misy
miksera (zostawiłam 2 łyżki mąki), dodałam pestki słonecznika i wlałam rozpuszczone
drożdże. Pozostałą mąkę posypałam na wierzchu, przykryłam ściereczką i odstawiłam
misę w ciepłe miejsce na 20 minut.
Mleko wymieszałam z wodą.
Do misy z zaczynem drożdżowym
dodałam ziemniaki, wlałam wodę z mlekiem i za pomocą haka wymieszałam mikserem
na jednolite ciasto.
Miskę ponownie przykryłam
ściereczką i znów odstawiłam w ciepłe miejsce na około 1,5 godziny aż ciasto
podwoi swoją objętość.
Moje ciasto bardzo pięknie
wyrosło
Ciasto wyłożyłam na dekę. Podsypałam
mąką i lekko zarobiłam.
Podzieliłam na dwie części. Z
każdej uformowałam podłużny bochenek.
Blaszkę do pieczenia wyłożyłam
papierem. Środek oddzieliłam wysokim rantem. Po obu jego stronach ułożyłam moje
bochenki.
Zostawiłam jeszcze na chwilę
(10 – 15 minut), żeby ciasto podrosło.
Piekarnik włączyłam na 200 °C.
Chlebki posmarowałam letnią
wodą i wstawiłam do gorącego piekarnika na około 40-50 minut. Do suchego
patyczka. Skórka pięknie zbrązowiała.
Gotowe, upieczone chleby
wyjęłam z piekarnika i przełożyłam na kratkę, żeby wystygły.
Ten pyszny chleb możecie upiec
w krótkim czasie i mieć świeży, domowy, najlepszy. Polecam tym, którzy wolą
domowe pieczywo od tego kupionego w sklepie.
Myślę, że zachęciłam Was do
upieczenia pełnoziarnistego chleba. Życzę SMACZNEGO! Krys
Po inne domowe pieczywo zapraszam na stronę:
Pieczywo... chleby, bułki, rogale
Po inne domowe pieczywo zapraszam na stronę:
Pieczywo... chleby, bułki, rogale
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Krysiu ale pyszny chlebek upiekłaś. Muszę się poczęstować, choć wirtualnie...pozdrawiam, buziaki...
OdpowiedzUsuńbardzo lubię chleby ziemniaczane, długo zostają świeże i delikatne:)
OdpowiedzUsuńwspaniały chlebek ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe chlebki i są najpyszniejsze jeszcze ciepłe:)
OdpowiedzUsuńAle pyszny chlebuś! Krysiu, domowe pieczywo jest najlepsze na świecie. A jeszcze takie pełnoziarniste to już w ogóle pełnia szczęścia. Ale bym zjadła takie pyszności z masełkiem i do tego ze szklanką ciepłego mleczka. Poezja!
OdpowiedzUsuńZawsze takie domowe wypieki kojarzą mi się z dzieciństwem, ciepłem domu, bezpieczeństwem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Słyszałam, że pieczywo z dodatkiem ziemniaków jest super.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że pieczywo z dodatkiem ziemniaków jest super. Nawet chciałam sama takie zrobić. A tu proszę już mam przepis i to jeszcze taki prosty. Jutro zrobię :)
Zgadza się z ty że domowe pieczywo nie ma sobie równych. Fajny, łatwy przepis i trafia do mnie. Skorzystam z niego :)
OdpowiedzUsuńdodatek ziemniaków sprawia że wypieki są o wiele dłużej świeże i smaczniejsze:)
OdpowiedzUsuńpyszny chlebuś Krysiu :)
pozdrawiam cieplutko:)
Takie pieczywo domowego wypieku jest wspaniale i w dodatku ZDROWE! Sami decydujemy, co dodajemy, zadnych zbednych konserwantow i o to wlasnie chodzi. Z ziemniakow jeszcze nie robilam, ale slyszalam, dlatego ciesze sie, ze znow bede mogla skorzystac z Twojego swietnego przepisu, droga Krysiu.
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci bardzo i serdecznie Cie pozdrawiam:-)
Piękny i z pewnością pyszny.
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że mnie zachęciłaś, nawet nie wiedziałam, że można do chleba dodać ziemniaki :) Człowiek całe życie się uczy (ale to jest właśnie piękne) :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Ziemniaczki nadają wilgotności. Super Krysiu :)
OdpowiedzUsuńSuper apetyczny chlebek! Jaki fajny patent na,, blaszki,, ;) pozdrawiam 💜
OdpowiedzUsuńziemniaki dają wilgoć, muszę ten przepis wypróbować, aż się głodna zrobiłam. Twoje przepisy są super, pozdrawiam seredecznie
OdpowiedzUsuńAbsolutnie genialny smak! Pamiętam, że kiedyś na wakacjach w jakiejś przydrożnej przaśnej knajpce dali mi chleb do śniadania i na moje pytanie, co w nim takiego dobrego jest, powiedzieli, że jest na ziemniakach. Sama teraz robię taki chleb z niemal idealnie takiego samego przepisu, szast prast w multicookerze i jem jeszcze ciepły, choć wiem, że to nie najzdrowsze.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować przepis, bo powiem szczerze, że pieczywa z dodatkiem ziemniaków jeszcze nie jadłam :-)
OdpowiedzUsuńPyszny, domowy chlebek :)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis - faktycznie własny chleb jest dużo smaczniejszy! Dzięki i pozdrawiam, K :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe pieczywo. Niestety na co dzień brakuje mi czasu na takie wypieki. Dodatek ziemniaków brzmi intrygująco.
OdpowiedzUsuńUpiekłam wczoraj i dzisiaj na śniadanie już jedliśmy. Jest wspaniały. Miękki z chrupiącą skórką. Ale myślę, że następnym razem dodam trochę więcej soli. Polecam ten chleb, bo bez kłopotu i szybko się robi. Nie dłużej niż jakiekolwiek ciasto :)
OdpowiedzUsuńwspaniały bochen :) super wyrósł :)
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie na widok takiego chleba..A zapach musi być obłędny . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń