piątek, 17 marca 2017

Jajka, jajka... sadzone, smażone...

Jajka mają w kuchni szerokie zastosowanie. Można z nich przyrządzać dania na słodko i wytrawnie. Można jeść je same albo łączyć np. z warzywami lub  z mięsem.
Najbardziej popularne dania z jajek to jajecznica,  omlety i jajka sadzone. Ja postaram się Wam udowodnić, że jajka są bardziej uniwersalne niż się sądzi i że dzięki połączeniu z kilkoma składnikami można wyczarować z nich różne smaczne dania, o których słyszeliście, może nawet jedliście, ale sami nie podjęliście próby żeby coś z nich upichcić.
Wiecie z pewnością, że jajka są zdrowe i że dzięki nim dostarczamy dla naszego organizmu potrzebnych minerałów, witamin i protein.
Jajka przeważnie jemy na śniadanie, zwłaszcza weekendowe pod postacią jajecznicy, albo jajek sadzonych na lunch lub obiad.
W kolejnych postach spróbuję pokazać Wam, że z jajek można zrobić bardziej urozmaicone dania i przekonać Was, że przepisy z użyciem jajek są i łatwe i potrafią rozbudować wyobraźnię, żeby tworzyć własne, ciekawe wariacje z jajkami w roli głównej.
Dzisiaj... jajka sadzone i jajecznica. Co zrobić żeby były smaczne.


Jajka sadzone

Niby takie proste, a jednak nie zawsze się udaje. Trzeba troszkę poćwiczyć i wszystko się uda. Można dojść do perfekcji i podać idealnie sadzone jajka na kilka sposobów:
- kiedy żółtko jest płynne
- kiedy żółtko  jest półpłynne
- żółtko ścięte
- żółtko wysmażone

Świeże jajka wyjęte prosto z lodówki są podstawą do zrobienia dobrych jajek sadzonych, ponieważ białko w zimnym jajku jest gęściejsze i wolniej rozleje się na gorącej patelni a tym samym żółtko utrzyma się  w całości.

Jajka można wbić na patelnię bezpośrednio ze skorupki


lub pojedynczo wbić do miseczki, a następnie delikatnie przelać na patelnię...


Jajko sadzone, kiedy żółtko jest płynne
Wystarczy 2-3 minuty smażenia na rozgrzanym tłuszczu, żeby białko się ścięło, a wówczas żółtko pozostaje płynne. Przechyliłam patelnię, zebrałam łyżką gorące masło i polewałam nim jajka.


Jajko sadzone z żółtkiem półpłynnym lub ściętym
Po usmażeniu jajka z płynnym żółtkiem wystarczy szpatułkę (najlepiej silikonową) podsunąć pod jajko i delikatnie obrócić na drugą stronę. Teraz wystarczy przez ok. pół minuty smażyć, żeby uzyskać jajko z półpłynnym żółtkiem, a około 90 sekund, żeby żółtko było ścięte.

Jajecznica
Jajka rozbiłam do miseczki, doprawiłam solą. Można dodać do jajek odrobinę mleka, śmietany lub wody.
Jajka roztrzepałam miotełką.


Na patelni rozgrzałam masło klarowane (można smażyć na oliwie) na średnim ogniu.
Jajka z miseczki wlałam na patelnię. Wymieszałam delikatnie przekładałam łopatką bardziej ścięte do środka, aby płynne spływały ku brzegom patelni.
Im częściej będzie się mieszać jajecznicę, tym grudki będą mniejsze.


Jajecznica luźna wymaga smażenia nie dłużej niż 4 minuty na średnim ogniu. Natomiast jajecznicę mocno ściętą  smaży się około 7-8 minut.
Gorącą jajecznicę należy od razu podać na stół. Na wierzchu lekko oprószyć świeżo zmielonym pieprzem. Można tez posypać szczypiorkiem. Jak kto woli.



Podstawową rzeczą jakiej należy przestrzegać podczas przygotowania dań z jajek jest zachowanie kilku zasad:
- należy używać tylko jajka świeże,
- przed wybiciem jajka należy je umyć lub przelać na sicie wrzącą wodą, ponieważ na skorupce może znajdować się wiele bakterii.

W tym poście to wszystko. W następnych przedstawię kolejne propozycje jak przygotować inne dania z jajek.  A tymczasem życzę SMACZNEGO! Krys


Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...



15 komentarzy:

  1. Uwielbiam jajecznicę dobrze wysmażoną, czasami szklę na masełku cebulkę, a czasami smażę na stopionej słonince ze skwarkami- pychota.To potrawa z mojego dzieciństwa, mama pracowała zawodowo, a nami zajmował się tato. Gdy wracałam pieszo ze szkoły ( 2,5 km) tato witał mnie jajecznicą:-) a do niej dodawał całą swoją miłość do córeczki...

    OdpowiedzUsuń
  2. jajka są stale w mojej lodówce, wiejskie. Uwielbiam wszystko z jajek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ostatnio robiłam kotleciki z jajek, ale inne potrawy z ich dodatkiem też bardzo lubimy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio jajka jadam najczęściej w... omletach. Ale dobrą jajeczniczkę bardzo lubię, podobnie jak sadzone, na miękko, twardo. Opcji jest wiele.
    Dań z jajek jest cały ogrom. Uwielbiam tę różnorodność.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jaja są dobre na wszystko;)
    i nie wyobrażam sobie żeby ich zabrakło w mojej kuchni
    Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja lubię jajka i sadzone i jajecznicę. Raz żółtko ścięte, a innym razem płynne. Każda wersja jest dla mnie niezwykle apetyczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wreszcie przestali wieszać psy na jajkach, dostrzegli ich zalety. Ja lubię sadzone w śmietanie, ze świeżym koperkiem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię jajka i jestem strasznie nieszczęśliwa, że za bardzo ich nie mogę jeść.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam jaja w każdej postaci, jednak sadzone najbardziej (3-minutowe, bo białko muszę mieć luźne) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Swojskie smaki dzieciństwa. Uwielbiam!! ♥♥♥ Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do swojego kącika! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jajka u mnie zawsze i pod każdą postacią, na ostro i na słodko.
    Teraz szczególnie czas na jaja, bo zbliżają się "jajeczne święta".
    Ostatnio uwielbiam omlety i to te "na ostro".
    Pozdrawiam Krysiu...buziaki...miłej niedzieli...

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam jajka pod każdą postacią. A najbardziej jajko na miękko.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jajka na miękko lub jajko w szklance. Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dostałam dwa dni temu chyba ze sto jaj od teściowej. Są od kurek z wolnego wybiegu, więc darzę je szczególnym szacunkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przydatny post. Nie każdemu te jajka posadzone wychodzą jak należy :)

    OdpowiedzUsuń