Kiedy za oknem zimno i pada
deszcz, moje myśli krążą wokół kuchni. Co tu zrobić, aby choć trochę zapomnieć
o tym co na dworze. Co ugotować, żeby
było kolorowo, jak w lecie? Jakie składniki połączyć ze sobą, żeby stworzyły energetyczną
całość?
Kiedy decyduję się na jakąś
potrawę, to przeważnie wyjmuję z lodówki i ze spiżarni takie składniki, które z
góry wiem, że stworzą potrawę skazaną na sukces.
Ale... czasami bywa tak, że
puszczam wodze fantazji i wymyślam na prędce, tak jak np. dzisiaj. Zobaczcie co
wymyśliłam... I znów zrobiło się pysznie...
Składniki:
500 g makaronu świderki
200 g małych pieczarek
zielone oliwki
1 czerwona papryka
400 g sera żółtego
sól
pieprz
natka pietruszki
Wykonanie:
Połowę sera starłam na tarce jarzynowej o dużych oczkach, a drugą połowę pokroiłam na plastry.
Pieczarki oczyściłam, umyłam. Większe pokroiłam na połówki.
Paprykę oczyściłam z nasion, umyłam i pokroiłam w paseczki.
Oliwki po odsączeniu z zalewy przekroiłam na połówki.
Makaron ugotowałam we wrzącej,
osolonej wodzie. Czas gotowania wg zaleceń producenta. Odcedziłam i przełożyłam
do miski.
2 łyżki masła rozgrzałam na
patelni. Wrzuciłam pieczarki i smażyłam chwilę na średnim ogniu. Oprószyłam
pieprzem i dodałam do makaronu razem z dwiema łyżkami masła. Do makaronu
wsypałam również starty ser i wszystko razem wymieszałam. Pod wpływem ciepła
ser zaczął się topić i dobrze się łączyć z serem.
Piekarnik włączyłam na 180° C.
Naczynie do zapiekania
(o wymiarach 20x31x7) posmarowałam masłem i przełożyłam do niego połowę makaronu z serem. Rozłożyłam na nim oliwki i paprykę. Przykryłam
plastrami sera.
Następnie druga warstwa
makaronu, oliwki i papryka, potem plastry sera. A na wierzchu
rozłożyłam wiórki masła.
Tak przygotowaną zapiekankę
wstawiłam do nagrzanego piekarnika na 15 minut. Kiedy ser zaczął się topić, wyłączyłam
piekarnik a zapiekankę obsypałam posiekaną natką pietruszki.
Bardzo smaczna zapiekanka.
Składniki w niej zawarte dokładnie wmieszały w całość i połączyły smaki.
Wszystkie składniki dobrałam
tak, aby żaden nie górował nad pozostałymi. No, może... pyszne świderki. Są smaczne, bo ser, który je otulił dodał
smaczku, ale pozostały jędrne i to czyni je doskonałymi. Poza tym wyraźnie wyczuwa się słony smak
oliwek , chrupiącą paprykę i delikatne pieczarki.
Polecam Wam taką zapiekankę i
mam nadzieję, że też tak odbierzecie jej niezwykły smak. Życzę SMACZNEGO! Krys
Dziękuję
za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Zapiekanki robię przeważnie wtedy, kiedy nie mam pomysłu na obiad a w lodówce mam kilka produktów, do tego makaron i jest smacznie. Z oliwkami nie próbowałam, ale chętnie skorzystam z podpowiedzi.
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że dzisiaj też zrobię zapiekankę, bo ta ze zdjęć wygląda zachęcająco. Pozdrawiam i życzę słońca:)
bardzo lubię takie zapiekanki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna zapiekanka, ciekawa nazwa. W ogóle to jest pięknie i smacznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zapiekanki :) Idealna, szybka i mega smaczna propozycja zarówno na obiad jaki na ciepłą kolację :) Pycha!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki, robię bez oliwek, bo nie przepadam. Też jest pyszna...buziaki...
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna.
OdpowiedzUsuńFajna :) Tak zwane "czyszczenie lodówki" i przygotowanie tego typu zapiekanek to super pomysł. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity przepis. Zapisuję :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki, są szybkie i pyszne :-) miłego wieczorku Krysiu :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu, zapiekanka wygląda pysznie! aż mi tu zapachniała ;D Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem co zrobię na obiad :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie wygląda przepysznie, tylko te oliwki- może w tej wersji by mi zasmakowały?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę:)
Takie zapiekanki to ja bardzo lubię i można je dowolnie modyfikować :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna zapiekanka! :)
OdpowiedzUsuńOdgapię na pewno! Uwielbiam takie dania!
OdpowiedzUsuńAleż pysznie wygląda ☺
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapiekanki :-) Twoja wygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapiekanki Krysiu. Fajna propozycja. Tak wiele w niej smaków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki :) Chociaż często zamiast makaronu wykorzystuję ziemniaki :)
OdpowiedzUsuń