Kochani, nasza koleżanka
Ania, autorka bloga „Wszystko smaczne” przezywa tragedię i za
naszym pośrednictwem prosi o wsparcie i pomoc.
Jej Mąż Sławek jest bardzo chory.
Ma guza mózgu – glejak
Astrocytoma anaplastica w III stopniu złośliwości.
Jest po dwóch operacjach ( 2008 i
2012 rok ), radio i chemioterapii.
Po pięciu latach spokoju od
choroby po ostatnich badaniach okazało się że jest wznowa. Guz znów się pojawił.
Niestety nie jest operacyjny, ponieważ
jest zbyt duże ryzyko uszkodzenia ważnych ośrodków w mózgu i neurochirurdzy nie
podejmą się operacji.
Ania wiele godzin spędziła na
szukaniu jakiegoś ratunku dla Jej Męża i znalazła klinikę Rinecker Proton
Therapy Center w Monachium i lekarzy, którzy po przeanalizowaniu pełnej
dokumentacji medycznej stwierdzili, że ten rodzaj guza nadaje się do leczenia
cyklotronem.
Zapadła decyzja, że Jej mąż
Sławek będzie leczony – protonoterapia.
Szanse na całkowite
wyleczenie stosując terapię protonem są ogromne, terapia ta w porównaniu do
tradycyjnej radioterapii nie uszkadza zdrowych komórek w mózgu co jest bardzo
ważne.
Dla Nich to jedyna szansa na
ratowanie Jej Męża, ale jest jeden problem… pieniądze.
To leczenie niestety nie jest
refundowane przez NFZ przy III stopniu złośliwości glejaka, a koszty są
ogromne.
Sama nie da rady takiej sumy
zebrać, jest ogromna, niewyobrażalna, a czas ucieka…
Mąż Ani został przyjęty do
Fundacji ,, Kawałek Nieba „ a Fundacja ta zgłosiła Ich na portalu SIE POMAGA
gdzie została założona zbiórka na leczenie.
Przeczytajcie na portalu Jej apel
i jeśli możecie pomóc w jakikolwiek sposób – udostępnienie zbiórki, najmniejsza
wpłata… Będzie wdzięczna za każdą pomoc.
Ania sama nie da rady uzbierać
potrzebnej kwoty, aby ratować życie, które jest dla Niej najważniejsze, ale z ludźmi
dobrej woli jest to możliwe.
Z Wami wierzy, że się uda.
Proszę, pomóżmy Ani i Jej mężowi! Krys
chętnie bym pomogła, ale... na jakie konto niby wpłacać, nie interesuje mnie wpłata sposobem podanym na ich stronie... nie ma założonego konta w jakimś banku?
OdpowiedzUsuńNie znam Ani a;le poczytam na portalu...pozdrawiam Krysiu...
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :*
OdpowiedzUsuńMam już kontakt z Anią.
OdpowiedzUsuń