Ten torcik zasługuje na to,
żeby znaleźć się w gronie najlepszych. Smakuje wybornie, ponieważ za każdym
kęsem kryje się nowy smak. A w dodatku ciekawie
wygląda. A że pracy trochę przy nim... czy nie warto się poświęcić, żeby
zadziwić i zadowolić naszych miłych gości....
Składniki na biszkopt
makowy:
7 jajek
100 g mąki pszennej tortowej
130 g drobnego cukru do wypieków
10 g proszku do pieczenia
1 kg suchego maku
Składniki na jasny biszkopt
5 jajek
80 g mąki pszennej tortowej
90 g drobnego cukru
Składniki na krem maślano- budyniowy:
1 l mleka
2,5 opakowania budyniu
śmietankowego bez cukru
5 łyżek cukru
500 g masła o temperaturze
pokojowej
5 łyżek cukru pudru
Składniki na masę
truskawkową
1,5 kg truskawek (umyte i bez
szypułek)
+ 1 ¼ szklanki wody
2,5 opakowania galaretki
truskawkowej
2,5 opakowania budyniu śmietankowego
+ ¾ szklanki wody
1 ¼ szklanki cukru
Wykonanie:
Upiekłam biszkopt makowy
Piekarnik nagrzałam do 180 °C.
Ubiłam białka na sztywną pianę. Pod koniec ubijania wsypywałam partiami cukier.
Następnie, nie przerywając ubijania dodawałam po jednym żółtku.
Na koniec delikatnie wmieszałam łopatką mąkę i suchy mak.
Foremkę (36x25 cm) wyłożyłam papierem do pieczenia.
Masę na biszkopt makowy przelałam do foremki i wstawiłam do piekarnika na ok. 25 minut.
Dobrze jest sprawdzić patyczkiem, czy już jest upieczony.
Po wystudzeniu przekroiłam go wzdłuż na dwa placki.
W tej samej foremce upiekłam jasny biszkopt
Do ubitych na sztywno białek wsypywałam cukier, a następnie po jednym żółtku. Na koniec wsypałam mąkę i wymieszałam łopatką.
Masę przelałam do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiłam do piekarnika na 15 minut (należy piec do suchego patyczka).
Krem maślano-budyniowy:
Z 1 litra mleka odlałam 1
szklankę, wsypałam proszek budyniowy i
cukier. Wymieszałam.
Rondel z grubym dnem przepłukałam
zimną wodą, wlałam resztę mleka i zagotowałam. Zdjęłam z gazu. Mleko ma być
gorące, ale nie gotujące się.
Do mleka wlałam rozrobiony
budyń. Wymieszałam dokładnie i wstawiłam ponownie na gaz. Nie przerywałam mieszania.
Trzeba mieszać energicznie, żeby nie tworzyły się grudki. Jeśli już się to
zdarzy wystarczy dodać łyżkę mleka i wymieszać. Chwilę gotować, żeby budyń
zaczął „bulgotać”. To oznacza, że jest ugotowany.
Gotowy budyń odstawiłam do
wystudzenia. Dobrze jest czasami zamieszać.
Masło zmiksowałam z cukrem
pudrem i nie przerywając mieszania dodawałam po łyżce budyń *
* Żeby krem
maślano-budyniowy nie był rzadki, należy
przestrzegać ważnej zasady: budyń musi być cieplejszy niż masło.
Gotowy krem odstawiłam do całkowitego
wystudzenia. Podzieliłam na 5 części.
Do wykonania masy
truskawkowej zagotowałam truskawki z
wodą i cukrem. Zmiksowałam i wsypałam galaretkę w proszku.
Budyń rozmieszałam z wodą (3/4
szklanki) i wlałam do masy truskawkowej. Wymieszałam i na małym gazie zagrzałam
aż masa zaczęła gęstnieć.
Odstawiłam do wystudzenia.
Wykonanie tortu:
Na dnie foremki ułożyłam 1 biszkopt makowy.
Na biszkopcie rozłożyłam 1/5
części masy maślano-budyniowej.
Następnie wyłożyłam połowę masy
truskawkowej.
Ponownie rozprowadziłam 1/5
części masy maślano-budyniowej.
Przykryłam jasnym biszkoptem.
Teraz wszystko się powtarza
- masa maślano-budyniowa
- resztę masy truskawkowej
- masa maślano-budyniowa
- dugi placek biszkoptu
makowego
- ostatnia warstwa masy
maślano- budyniowej
Na wierzchu rozłożyłam
truskawki do dekoracji
Ten torcik również zrobiłam na urodziny mojego Taty. Spełnił swoje
zadanie. Zadziwił gości i wyglądem i smakiem. Polecam i życzę SMACZNEGO! Krys
Inspiracja: z inetnetu
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Wspaniały ten torcik :)
OdpowiedzUsuńciasto wygląda bajecznie
OdpowiedzUsuńKrysiu osobiście uwielbiam takie ciacha:)
OdpowiedzUsuńto prawda dużo przy nich pracy, ale efekt końcowy i zadowolone miny gości zy domowników rekompensują trud włożone w przygotowanie.
To ciacho piekłam tylko raz, ale wiem że był pyszny, jedynie cały mak przeszkadzał małej i ślubnemu :)
miłej niedzieli, serdeczności przesyłam:)
Rzeczywiście sporo pracy, ale za to jaki efekt! Musi być smaczny! :) Miłej niedzielki Krysiu.
OdpowiedzUsuńNaprawde wsopaniale wyglada ten torcik i wierze, ze wybornie smakuje, bo to polaczenie skladnikow jest niezwykle i na pewno przy najblizszej okazji wyprobuje tego swietnego przepisu. Choc troche pracy bedzie, to warto, dla takiego widoku i smaku :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Krysiu za ten przepis. Pozdrawiam serdecznie i milej niedzieli Ci zycze:)
Wygląda wspaniałe, musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńale to ciasto wspaniale wygląda :) a jakie wysokie Ci wyszło :) mam ochotę na kawałek :)
OdpowiedzUsuńWszystko z makiem jest pyszne!
OdpowiedzUsuńTaki torcik upiekłam z pomocą mojej siostry. Wyszedł "niebo w gębie". Ale warto było usłyszeć zachwyty nad nim. Polecam :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie, wspaniały:)
OdpowiedzUsuńSzalenie apetyczny :)
OdpowiedzUsuńZdobyłaś mnie tym ciastem. Piękne i z makiem. Uwielbiam ciasta z makiem. To jest niecodzienne. Wcale się nie dziwię, że gości zadziwiłaś. Zapisałam do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńTorcik pyszny i pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPiękny i tyle warstw!
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik Krysiu, wygląda bardzo ciekawie :-) i z pewnością jest pyszny :-)
OdpowiedzUsuńCudny :) wygląda na to, że zapewnia kosmiczne doznania smakowe :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym rodzaju :)
UsuńPrawdziwie pyszna rozpusta!
OdpowiedzUsuńDziś tego mi właśnie potrzeba - przyjmiesz zmokniętego i zziębniętego wędrowca na choćby mały kawałek :)
OdpowiedzUsuńJasne, wpadaj. Zaparzę jeszcze kawę i będzie smacznie :)
UsuńNiezły kosmos :) Z makiem to musi być pyszne, bez dwóch zdań, a jak wyglądaaaa :)
OdpowiedzUsuńKosmos, mówisz? Może i tak, bo był kosmicznie smaczny :)
UsuńWspaniale wygląda :) Już sobie wyobrażam jak fantastycznie smakuje :)
OdpowiedzUsuńŁał, wygląda imponująco, te wszystkie warstwy musiały smakować fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością bym nie odmówiła, cudny.
OdpowiedzUsuńZ pewnością zrobię i z pewnością się pochwalę jak wyszło :)
OdpowiedzUsuńKusi swoim wyglądem. Zapiszę. Chętnie skorzystam z tego przepisu, bo sam widok mobilizuje mnie do zrobienia tego torcika :)
OdpowiedzUsuńWygląda na skomplikowany, ale z drugiej strony na bardzo pyszny. Chętnie bym zjadła kawałek, trafia na listę wyzwań do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńCzy mak ma być suchy nie zmielony,czy suchy zmielony do nabycia np.w Lidlu????
OdpowiedzUsuńWitam. Mak ma być suchy. Nie zmielony. Pozdrawiam :)
UsuńAleż wygląda apetycznie)))
OdpowiedzUsuńKrysiu - jesteś mistrzynią! Tort wygląda imponująco., :)
OdpowiedzUsuń