Smakuje
nieziemsko. Jej aromat i smak warte są chwili zapomnienia, a czekoladowe desery...
całego zamieszania
w czasie ich przygotowywania. Nie obawiajcie się o linię. Czekolada jedzona z
umiarem nie
tuczy. Dlatego zapraszam do wypróbowania pysznych, sprawdzonych przeze mnie przepisów.
Dzisiaj...
Czekoladowe
lychee (czytaj liczi) nadziewane imbirem
Lychee (lichee, litchi)
Jest to mały, owalny, soczysty owoc o jasnoczerwonej skórce, białym miąższu i dużej pestce. Ma delikatny smak. Jest używany w daniach głównych w połączeniu z innymi składnikami lub oddzielnie jako deser lub przekąska. Owoce te dostępne są w puszkach - całe lub wypestkowane w syropie
Składniki:
1
puszka owoców lychee (bez pestek)
1
mała paczuszka imbiru kandyzowanego
200
g półsłodkiej lub gorzkiej czekolady (min. 70 % kakao)
20
g dobrego masła (min. 82 %)
Wykonanie:
Lychee wyjęłam z puszki, ułożyłam otworkami do dołu na papierowym ręczniku i osączyłam z zalewy. Imbir pokroiłam
w paseczki i ciasno umieściłam w otworkach lychee.
Czekoladę połamałam na kosteczki, umieściłam w rondelku na łaźni parowej i kiedy się rozpuściła dodałam masło.
Mieszałam, żeby masło dobrze połączyło się z czekoladą.
Każdą kuleczkę owocu zanurzyłam w masie czekoladowej i układałam wypukłą stroną do góry na natłuszczonej tacy.
Po ostudzeniu
kuleczki udekorowałam fantazyjnie
pozostałą czekoladą.
Wstawiłam do lodówki. Kiedy już czekolada na nich zastygła, wyłożyłam na paterę i.....delektowałam się ich niepowtarzalnym smakiem.
Są KUSZĄCE!!!...hm. Życzę
polepszenia nastroju. Ja czekoladowe lychee robię często, może dlatego mam dobry nastrój, dobry
humor, czego i Wam życzę. A tymczasem życzę... SMACZNEGO, Krys
W istocie są kuszące, więc się skusiłam i zrobiłam i prawie wszystki sama zjadłam. Polecam. Dzięki za fanastyczny przepis. Pycha. Pozdrawiam Bea....
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł! Słodkie lychee, lekko pikantny imbir i to wszystko zamknięte w czekoladzie. Mniam, mniam. Muszę to zrobić. Dzięki za pomysł i przepis!!! ANA-25
OdpowiedzUsuńCzytam Twojego bloga, czytam i tak się zastanawaiam nad tym daniem-deserem. I mnie intryguje. Ciekawie wygląda. Jak jeszcze raz zajrzę na tą stronę, to znak że czas zrobić lychee z czekoladą. Kusi, kusi. Magda
OdpowiedzUsuńMuszę się pochwalić, że zrobiłam lyche w czekoladzie. Są mmmnnniaaammm. Nie przesadzam. Zastanawiam się dlaczego tak długo zwlekałam. Są obłędne. Dzieki za przepis, Lena
OdpowiedzUsuńCudo ,aby więcej takich przepisów bo uwielbiam obtaczanie w czekoladzie.
OdpowiedzUsuńPychotka! Znikają dużo szybciej niż się je przygotowuje.Wyśmienite.Wszystkie błyskawicznie zostały zjedzone. Na pewno jeszcze raz je zrobię.Twoje liczi w czekoladzie-rewelacja pomimo oblizywania paluszków:)Dzięki.
Gratuluje oryginalnosci Pani Krystyno. Swietny pomysl! a polaczenie imbir u z lychee na tyle mnie zaintrygowalo ze niebawem wyprobuje Pani przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aleksandra
Dziękuję z uznanie. Mam nadzieję, że lychee bedą smakowały. Pozdrawiam, Krys
Usuńwitam gdzie mogę kupić lychee w puszce i paczuszke imbiru kandyzowanego?
OdpowiedzUsuńWitam. Lychee można kupić w ALMIE, LIDLU, w PAWLE I GAWLE, MAKRO. Natomiast imbir kandyzowany jest w paczuszkach na regałach przy dodatkach do ciast. Można kupić na wagę prawie w każdym markecie na stoiskach spożywczych. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję Pani jest Super :*
Usuń