Znamy i cenimy przepisy z
czasów naszych mam i babć. Coraz
chętniej wracamy do przepisów „starych” i często zapomnianych. Doskonale wiemy,
że żadne gotowe pierogi nie zastąpią tych przygotowanych w domu. Dlatego
proponuję Wam wielokrotnie sprawdzone przeze mnie przepisy
na różne pierogi. Dzisiaj niezwykłe ...pierogi z ziemniakami i żółtym serem.
Składniki na ciasto:
0,3 kg (1 ½ szklanki) mąki
½ szklanki
gorącej wody
sól
½ łyżki
oleju
Farsz:
70 dag ziemniaków
25 dag sera żółtego (może być Gouda)
1 cebula
sól, pieprz do smaku
olej
Wykonanie:
Ziemniaki umyłam, obrałam,
opłukałam i ugotowałam w osolonej wodzie. Odcedziłam i odstawiłam, żeby chwilę
odparowały. Cebulę drobno pokroiłam i zeszkliłam na oleju. W maszynce zmieliłam
ziemniaki i ser, dodałam przesmażoną cebulkę. Całość wymieszałam i doprawiłam solą i pieprzem.
Czas na przygotowanie ciasta.
Mąkę przesiałam do miski, posoliłam i mieszałam widelcem wlewając strumieniem gorącą wodę i olej. Następnie odstawiłam pod przykryciem do ostygnięcia. Wyrobiłam ręką wolne ciasto. Kiedy już było jedwabiste, odstawiłam znów pod przykryciem na 20 minut.
Mąkę przesiałam do miski, posoliłam i mieszałam widelcem wlewając strumieniem gorącą wodę i olej. Następnie odstawiłam pod przykryciem do ostygnięcia. Wyrobiłam ręką wolne ciasto. Kiedy już było jedwabiste, odstawiłam znów pod przykryciem na 20 minut.
Po tym czasie odkrawałam po
kawałku, rozwałkowałam na placki i
wykrawałam krążki szklanką. Na każdy krążek ciasta nakładałam po łyżeczce farszu.
Zlepiałam brzegi pierożków,
ułożyłam posypane mąką na ściereczce.
Gotowałam partiami we wrzącej, osolonej wodzie. Po wypłynięciu gotowały
się jeszcze 2-3 minuty. Wyjęłam łyżką cedzakową, podałam na półmisku polane
stopionym tłuszczem z cebulką.
Pychota, wszyscy kochają pierogi :)
OdpowiedzUsuńCo za pomysł? Z żółtym serem? A nie wytopi się ten ser podczas gotowania? Do głowy by mi nie przyszło. Muszę spróbować, Lena
OdpowiedzUsuńSer podczas gotowania nie wytopi się. Jeśli pierogi są dobrze ulepione, nic im się nie stanie. Ser lekko zmięknie i będzie ciągliwy jak na pizzy. Pozdrawiam, Krys
UsuńTak zgadzam się z Krys. Ser się nie wytopi (przy założeniu, że pieróg jest dobrze zlepiony). Ale smak rewelacyjny. Polecam jako alternatywę dla pierogów ruskich. Nina
UsuńAż ślinka leci na sam widok. Nie ważne, czy ruskie, czy polskie, obojętnie z jakim serem, ważne że pierogi, które uwielbiam. Hania
OdpowiedzUsuńZnam te pierogi. Moja babcia je często gotuje. Są pyszne. Nawet wolę od ruskich. W zależności od rodzaju żółtego sera mają smak albo delikatny albo bardziej pikantny. Gośka
OdpowiedzUsuńMnie nie trzeba długo namawiać na pierogi. Ale takich nie jadłam. No cóż, od czego są blogi. Tyle się można dowiedzieć i nauczyć. BARBA
OdpowiedzUsuńZnam i robię różne pierogi uwielbiane przez moją rodzinę. Wczoraj zdecydowałam się na te własnie przez Panią opisane. Dodałam ser gouda. Smakowały wspaniale, zwłaszcza dzieciom. Myślę, że teraz będę je częściej robić. Domi
OdpowiedzUsuńNIC SPECJALNEGO...
OdpowiedzUsuńZrobiłam pierogi z połowy porcji sera żółtego, a drugą połowę ilości zastąpiłam twarogiem (i zrobiłam ruskie). Przyznam, że nam zasmakowały. Zawsze to jakaś odmiana, Lena
OdpowiedzUsuńZnam te pierogi. Robiłam nie raz. Ale podoba mi się kształt Twoich pierogów, robionych na okrągło z dwóch krążków. Wyglądają jak broszki. Są bardzo ładne. O smaku nie wspominam, bo znam ten przepis. Gratuluję misternej pracy.
OdpowiedzUsuńWypróbowane, pokochane :) Dobrze przyprawione i ciupkę inne, niż "ruskie", fajna odmiana :)
OdpowiedzUsuńa ja dodaję jeszcze suszone pomidory w oleju ( posiekane) oraz czosnek i taki farsz dopiero jest pyszny
OdpowiedzUsuń