Chyba wszyscy to pamiętamy. A co wiemy o rabarbarze?
Zawiera potas, błonnik i kwas foliowy. Jest bogatym źródłem witaminy A, C i E.
Dzisiaj mam dla Was pyszny, orzeźwiający kompot, który jest klasyką majowych obiadów. Kiedy przez noc postoi w lodówce to... nawet gorący, majowy dzień nie będzie nam dokuczał. Zachęcam więc Was do zrobienia takiego kompotu
Składnik:
500 g rabarbaru
300 g truskawek
1,5 l wody przegotowane,
wystudzonej
6 łyżek cukru
1,5 łyżeczki cukru waniliowego
cytryna (sparzona)
1 łyżka miodu
listki mięty
Wykonanie:
Rabarbar oczyściłam, opłukałam i pokroiłam na niewielkie kawałki. Truskawki opłukałam i pozbyłam ich szypułek.
Połowę cytryny pokroiłam w plasterki a z reszty wycisnęłam sok.
Kompot przecedziłam na
durszlaku. Przetarłam drewnianą łyżką tak, aby jak najwięcej miąższu przetrzeć.
Teraz już doprawiałam. Dodałam
miód, sok z cytryny... I w zależności od upodobań smakowych można uzupełnić
wodą, cukrem lub sokiem z cytryny.
Na koniec koniecznie trzeba
dodać listki mięty, które dodają kompotowi niesamowitego smaczku.
Jeśli jest bardzo ciepło to
dobrze jest dodać kostki lodu. To dla ochłody...
A dla samego smaku i
orzeźwienia... kompot rabarbarowy. Serdecznie polecam i życzę .... SMACZNEGO! Krys
Smak dzieciństwa. Absolutnie nie do zastąpienia niczym innym. Zdrowie i smak. Pychota. Uwielbiam domowe kompoty i sama eksperymentuje ze smakami, z jakich je gotuję. Sto razy zdrowsze niż sklepowe, konserwowane soki. A rabarbar i truskawka dają fantastyczny smak! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę inaczej nazywa się rzewień? Czy to ten sam rzewień, którego korzenia się kiedyś używało przy problemach z wypróżnianiem? :)
OdpowiedzUsuńRetro kompocik, bardzo dobry, rozczulający wspomnieniem dzieciństwa...
Ten o którym myślisz, to rzewień lekarski, a ten z którego my przyrządzamy desery to rabarbar (rzewień) ogrodowy :)
UsuńMi wczoraj taki kompocik mama zrobiła, pyszna niespodzianka po powrocie z pracy;)
OdpowiedzUsuńKlasyk, cudowny smak :)
OdpowiedzUsuńWspaniały. Moje ulubione smaki :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu, ale mi smaka zrobiłaś na taki kompocik :o) Piękny kolor ma a w smaku na pewno przywołuje nie jedno piękne wspomnienie letniego dnia :o)
OdpowiedzUsuńSmak z dzieciństwa. Najlepszy kompot jaki istnieje :)
OdpowiedzUsuńKrysiu ten kompocik łączy sie z moimi dobrymi wspomnieniami z dzieciństwa i mam nadzieje, że moje dziewczyny będą to samo czuły przygotowując go kiedyś u siebie, bo gotuje go bardzo często:)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, ze tych ciepłych majowych dni jest tak mało.
Miłego dnia, pozdrawiam:)
pyszny klasyk! czekam na tańsze truskawki by go zacząć robić:)
OdpowiedzUsuńPycha! My najbardziej potem lubimy wyjadać te owoce na spodzie xD
OdpowiedzUsuńUwielbiam te smaki :))
OdpowiedzUsuńCzęsto robię kompot z rabarbaru, ale nie dodawałam truskawek. A widzę, że to dobry pomysł. I miód. Dzisiaj zrobię taki kompot:)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy jest coś lepszego jeśli chodzi o kompoty :)
OdpowiedzUsuń"nawet gorący, majowy dzień nie będzie nam dokuczał" - jak na razie nie dokucza wcale, wciąż jest zimno ;))
O tej porze roku nie ma sobie równych :)
OdpowiedzUsuńO Krysiu, trafiłaś w dziesiątkę, aż zaczęłam żałować, że nie mam produktów;(
OdpowiedzUsuńMniam, ubóstwiam taki kompocik, idealny na upały i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńDomowy kompot to smak z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńUlubiony kompot dzieciństwa... ;]
OdpowiedzUsuńMniam..niby najprostszy a jak pyszny...mmmm
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe kompoty :) a jak dużo energii dodają w słoneczne dni :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rabarbar w kompocie. A jeszcze bardziej w placku drożdżowym.
OdpowiedzUsuńNo pyszne, ale wolę ciasto z rabarbarem!
OdpowiedzUsuńTruskawki i rabarbar to idealne połączenie :D mnaim
OdpowiedzUsuńIdealne orzeźwienie!
OdpowiedzUsuńTak powinny mamy (ale nie tylko) podawać napoje dzieciom. Zdrowe i bez konserwantów:)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam jak jadłam łodygę rabarbaru prosto z krzaczka. Pychota!
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!! :)
OdpowiedzUsuńPyszny kompocik, doskonale orzeźwia, świetnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńpyszny kompot! moja rodzina uwielbia domowe kompoty:)
OdpowiedzUsuńTak, to smak mojego dzieciństwa choć teraz też robię kompoty z rabarbaru, może następnym razem dodam truskawki...pozdrawiam Krysiu...
OdpowiedzUsuńprzepadam za takim kompotem!
OdpowiedzUsuńpyszna klasyka! :)
OdpowiedzUsuń