Wiosenne nowalijki, takie jak
rzodkiewki, sałatę czy młodą marchewkę chętnie zjadamy na surowo. A jedliście szparagi
na surowo, ewentualnie krótko podpieczone w piekarniku? Zielone szparagi nie wymagają długiego przygotowania. Wystarczy
je opłukać i poddać krótkiej obróbce cieplnej, tak jak w moim przepisie. Tak podane mogą być smaczną i ładną sezonową przystawką
Składniki na 4 porcje:
8 szt. zielonych szparagów
8 kromek chleba żytniego
50 g startego sera parmezan
2 łyżki twarożku (Mój ulubiony)
pęczek natki pietruszki
(ewentualnie 2 łyżki suszonej)
1 jajko
Wykonanie:
Szparagi opłukałam i odcięłam zdrewniałe
końcówki.
Z każdej kromki chleba
odkroiłam skórkę a następnie spłaszczyłam wałkiem i posmarowałam twarożkiem. Na
brzegu każdej kromki ułożyłam po jednym szparagu i zwinęłam całość tworząc roladkę.
W misce wymieszałam parmezan i
bardzo drobno posiekana pietruszkę.
Do drugiej miski wbiłam jajko
i rozkłóciłam je.
Piekarnik nagrzałam do 180 °C.
Każdą roladkę przekładałam
do miski z jajkiem potem obtaczałam w panierce z sera i pietruszki. Przekroiłam na 3 części i przełożyłam na blaszkę
wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiłam do piekarnika Na 8 minut.
Po upieczeniu odstawiłam do
wystudzenia.
Szparagi są jędrne i chrupiące.
Doskonale smakują podane na zimno. Jeśli wolicie, możecie szparagi chwilę zagotować. Ja jednak wolę w wersji al dente.
Spróbujcie zrobić taką
przystawkę. Jeśli lubicie szparagi z pewnością ten sposób ich podania Was
zadowoli. Życzę SMACZNEGO! Krys
Polecam również szparagi w innej odsłonie:
Szparagi w ziołowych naleśnikach
Szparagi w szlafroczkach z szynki z jajkiem na miękko
Szparagi z szynką w pasztecikach
Szparagi zapiekane z sosem Mornay
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Z daleka naprawdę dałabym się nabrać, że to sushi. Właśnie tak pomyślałam widząc zdjęcie- że postawiłaś na domowe przekąski rybne, a tutaj taka niespodzianka. Wiele przepisów z udziałem szparag ostatnio widuję, ale to jest dla mnie nowość. Pomysłowo i atrakcyjnie dla oka to wyszło bardzo :) Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł. Dzisiaj będę testować. Bardzo mi się podobają te roladki :)
OdpowiedzUsuńKrysiu niezwykle oryginalny przepis. Na pewno wypróbuję. Wygląda wytwornie i smakowicie.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.
Nie znałam takiego przepisu, oryginalny i na pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńKrysiu nie jadłam surowych szparagów, ale Twój pomysł jest rewelacyjny i sprawdzi sie na wiele okazji. Roladki i smakiem i wyglądem zachęca do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńOne nie są całkiem surowe. Chwilę piekły się w piekarniku. Są chrupiące....
UsuńWyglądają przepysznie ;d
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe Krys! super pomysł na szparagi, idealne np. na imprezę :) Robi wrażenie! pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJakie to piękne i w dodatku pewnie smaczne :-)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wyglądają :)))) muszę dziś kupić szparagi!
OdpowiedzUsuńNo czegoś takiego jeszcze nie widziałam, bardzo apetyczna i efektowna przekąska :)
OdpowiedzUsuńKrysiu wspaniały pomysł na wykorzystanie szparagów, tak jeszcze nie próbowałam :-)
OdpowiedzUsuńJa próbowałam ,ale surowe mi nie smakują .Za to twoje roladki już widzę na swoim talerzu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam szparagi. Ma surowo nigdy nie próbowałam, ale fakt, wystarczy im bardzo krótki czas obróbki. A Twoja propozycja wygląda pysznie, Krysiu :).
OdpowiedzUsuńKrysiu, Ty czarodziejko!!! Są idealne na przyjęcie !!! Pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te szparagi! Super pomysł :) Wygląda to bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na obiad, super danie Krysiu
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :)) Pięknie się te roladki prezentują :))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne danie, pomysłowo i ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńCUDO!:)
OdpowiedzUsuńJakie pomysłowe, wow :))
OdpowiedzUsuńmniam! GENIALNY POMYSŁ!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na podanie szparagów :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe i na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają te roladki, idealne jako przekąska na imprezę lub grilla :)
OdpowiedzUsuńOj! Jak smakowicie, ciekawy przepis Krysiu, muszę wypróbować...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWyglądają mega apetycznie, ciekawe czy by mi smakowały, bo szparagów ogólnie mało się u mnie w rodzinie je, a już na pewno nie w takiej formie :)
OdpowiedzUsuńNiezwykły sposób na szparagi, roladki megaapetyczne!
OdpowiedzUsuńAle piękne, podziałają na wszelkie zmysły!
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nigdy nie przyrządzałam szparagów... może to będzie mój sezon.
OdpowiedzUsuńAleż jestem ciekawa tego smaku, połączenia chleba zapiekanego ze szparagiem.Moje pytanie dotyczy też chleba, czy może być np. orkiszowy???nie mam dostępu do dobrego chleba żytniego, przeważnie trafiam na twardy, zbity i suchy.A oriksz pewnie dałby się rozwałkować, na jaką grubość go wałkujesz?A na ciepło też się to je?z np. sosem czy solo???
OdpowiedzUsuńWitam. Nie wiem czy orkiszowy się nadaje. Myślę, że tak. Najważniejsze, żeby właśnie był na tyle zbity, żeby się nie kruszył, ale nie może też być za suchy. A grubość... tak na wyczucie, żeby kromeczki dały się zrolować. Na ciepło też można jeść. Smakuje na oba sposoby. Pozdrawiam :)
UsuńKrysiu gratuluje pomysłu. Wygląda to rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPani ma prawdziwy talent
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla pani kunsztu kulinarnego.Wszystkie prezentowane przepisy to prawdziwe dzieła sztuki. Gratuluję kreatywności . Bardzo się cieszę, że trafiłam na pani bloga.
OdpowiedzUsuńPrzepisy dodaje do ulubionych, na pewno wiele wykorzystam.