Bataty to... po prostu słodkie
ziemniaki pochodzące z Ameryki Środkowej. Jest ich wiele odmian. Blisko 400. To dużo. Różnią się kolorem
skórki, kolorem miąższu ... Jedno mają wspólne, są bardzo zdrowe, ponieważ zawierają
dużo witamin, związków mineralnych a także likopen, luteinę i przeciwutleniacze.
Co to wszystko znaczy? Otóż ... samo zdrowie. Np. luteina wpływa na wzrok,
likopen chroni nasze serce i zmniejsza ryzyko chorób nowotworowych.
Do zrobienia mojej dzisiejszej zupy wybrałam bataty o
pomarańczowej barwie miąższu. Słodkie ziemniaki doskonale komponują się ze
słonymi serami. Wybrałam grecki ser feta a do tego pomidory suszone o ostrym
wyczuwalnym smaku. Całość zredukowałam delikatnym greckim jogurtem. Jednym
słowem... pysznie i... zdrowo
1 kg słodkich batatów z pomarańczowym miąższem
1 duża cebula
4 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy extra virgin
1 pełna łyżeczka mielonego
kminku
po ¼ łyżeczki słodkiej i
ostrej papryki
1,2 l bulionu drobiowego
750 g greckiej fety
150 g jogurtu greckiego
sól morska
suszone pomidory do podania
Wykonanie:
Cebulę, czosnek i suszone
pomidory drobno posiekałam.
Bataty obrałam i pokroiłam w
grube plastry.
Na dużej, głębokiej patelni
rozgrzałam oliwę, wrzuciłam cebulę. Kiedy się zeszkliła i zmiękła, dodałam
czosnek, kminek i obie papryki. Wymieszałam i po chwili włożyłam bataty. Wymieszałam tak, żeby plasterki batatów
dokładnie pokryły się tłuszczem z patelni. Wlałam gorący bulion, posoliłam do
smaku, przykryłam i zostawiłam na średnim gazie na 20 minut.
Bataty podczas gotowania tak zmiękły
że rozpadały się. Przekładałam je porcjami do garnka i zmiksowałam blenderem.
Teraz jeszcze zagrzałam,
doprawiłam do smaku solą i nałożyłam do miseczek. Na wierzchu położyłam porcję
sera fety rozkruszonego i wymieszanego z gęstym jogurtem greckim. Dla
zaakcentowania smaku położyłam odrobinę pomidorów suszonych...
Nigdy nie jadłam, a wierzę, że pyszna!
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej nie jadłam takiej zupy, ale skoro wyszła taka smaczna, więc postanowiłam ten przepis pokazać bo warto :)
UsuńLubię bataty, zupy z nich nie jadłam, ciekawa propozycja;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię bataty. Jest tyle możliwości na różne dania :)
Usuńzupy z batatów jeszcze nie robiłam, a bardzo lubię te ziemniaki :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię bataty. Są i zdrowe i smaczne :)
Usuńależ musiała być pyszna:)
OdpowiedzUsuńświetny przepis :)
Szczerze? ....bardzo pyszna :)
UsuńO tej porze roku takie smaki lubię najbardziej. Wspaniała zupa!
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Ta pora roku jest najlepsza na taka zupę :)
UsuńJak pierwszy raz jadłam u koleżanki "batatówkę" nie znałam jeszcze smaku batatów solo. Bardzo mi zasmakowała. Nie znam wersji z kminkiem, a ostatnio coraz bardziej się do niego przekonuję także jak tylko dorwę bataty to zrobię tę wersję, tym bardziej, że kremowe zupki często goszczę na moim stole :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci ten przepis, bo zupa jest naprawdę smakowita :)
UsuńCiekaw jestem tego smaku :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te słodkie ziemniaczki, zwłaszcza pieczone. Zupka też musi być pyszna :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu ta zupa ma tak świetne składniki, że dosłownie czuję jej smak i aromat. Jeszcze takiej nie robiłam. Przepis sobie zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńMusi pysznie smakować :)
OdpowiedzUsuńBataty są dla mnie za słodkie, ale może powinnam spróbować zrobić z nich Twoją zupę, Krysiu, może mnie do siebie przekonają :)
OdpowiedzUsuńPyszna zupa chętnie bym zjadła miseczkę :D
OdpowiedzUsuńNie jadłam batatów, ale czas to zmienić, przy najbliższej okazji zakupię i wypróbuję, pozdrawiam Babooshka Marzena
OdpowiedzUsuńjeszcze nie gotowałam takiej zupy, ale przyznaję, że nabrałam wielkiej ochoty na spróbowanie:)))
OdpowiedzUsuńMam bataty i właśnie nie bardzo wiedziałam, co z nimi zrobić. Teraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńWczoraj tę zupę zrobiłam na obiad. Wspaniała, mocno kremowa i smaczna zupa. Ja takie uwielbiam. Przyznam się że z batatów zrobiłam po raz pierwszy:)
OdpowiedzUsuńSłodycz batatów jest świetna, i na prawdę dobrze komponuje się w obiedzie. Ja robiłam jak na razie tylko batatowe talarki z piekarnika, ale jestem fanką zup krem, więc pewnie i ta wyląduje u mnie w kuchni ;)
OdpowiedzUsuń