Ach, co to za wspaniałe
ciasto. Przekonałam się kiedy upiekłam i spróbowałam.
Kiedy mój M. przyniósł do domu
wielgaśne śliwki, zapytałam co z nimi zrobić, oprócz tego że będziemy jeść,
jeść...? Są obłędnie pyszne, miękkie, słodkie i mają niesamowity smak. Dlatego
zdecydowałam się, żeby upiec ciasto. Wprawdzie śliwek węgierek już nie ma, ale
są inne, również wspaniałe śliwki, które doskonale odnajdą się w wypiekach, tak
ja te właśnie...
Trochę tych śliwkowych placków
i ciast napiekłam, szukałam więc inspiracji w necie i
znalazłam tutaj przepis na
oryginalne włoskie ciasto migdałowe ze śliwkami w roli głównej. A wiec i Wy
skorzystajcie z tego wspaniałego przepisu i upieczcie. A co Wam szkodzi
spróbować?
Składniki na ciasto:
200 g mąki pszennej
70 g mielonych migdałów
175 ml oleju rzepakowego
170 ml mleka
100 g cukru
3 płaskie łyżeczki proszku do
pieczenia
2 średnie jajka
1 cytryna (wyszorowana)
½ łyżeczki ekstraktu
migdałowego
400-500 g śliwek (bardzo duże- 7 szt.)
Składniki na chrupiącą posypkę:
50 g mielonych migdałów
30 g cukru
40 g miękkiego masła
Wykonanie:
Piekarnik włączyłam na 180 °C.
Spód tortownicy o średnicy 26
cm wyścieliłam papierem do pieczenia. Boki posmarowałam masłem.
Do miski wbiłam jajka, wlałam
mleko i olej. Wsypałam cukier, dodałam otartą skórkę z cytryny i wyciśnięty sok
oraz ekstrakt migdałowy. Dodałam też mielone migdały. Wymieszałam za pomocą
rózgi. Tylko do połączenia składników.
Do tej mieszanki przesiałam
mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i ponownie wymieszałam rózgą. Masa ma
mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli jest zbyt rzadka można dosypać 1 łyżkę
mąki.
Masę przełożyłam do
tortownicy.
Śliwki umyłam, wytarłam do
sucha. Każdą przekroiłam na połówki, pozbyłam pestek. Moje były bardzo duże,
więc podzieliłam je na ćwiartki.
Na przygotowanej masie do
pieczenia ułożyłam gęsto śliwki, skórką do spodu.
Przygotowałam posypkę
Wszystkie składniki
przełożyłam do miski i wymieszałam ręką. Powstałam kleista bryła. Roztarłam
palcami wsypując posypkę do tortownicy prosto na śliwki.
Tortownicę wstawiłam do
gorącego piekarnika na 50 minut. Trzeba sprawdzić patyczkiem.
Upieczone ciasto wyjęłam z
piekarnika i zostawiłam do wystudzenia.
Jak Wam się podoba? Z wyglądu
ciekawie, prawda? Upieczcie koniecznie, bo jest smaczne. Życzę SMACZNEGO! Krys
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli
zostawisz komentarz...
Śliwki uwielbiam a Twoje ciasto skradło moje serce...kusisz Krysiu...buziaki...
OdpowiedzUsuńMuszę upiec, bo śliwki to też moje ulubione owoce. Wykorzystałam już prawie wszystkie przepisy z tego bloga na ciasta śliwkowe. Zabiorę się za ten. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńszalenie kuszące ciasto, ach, ta posypka:)
OdpowiedzUsuńTakie ciasta bardzo lubię. Wygląda pięknie, a do tego na pewno smakuje wyjątkowo :) Skuszę się i upiekę :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Krysiu :)
Chętnie bym skosztowała. Ze mnie piekarka raczej marna ;-)
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie smaków, które nigdy mi się nie znudzi :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu, same najlepsze pyszności tu u Ciebie widzę! Ciasto migdałowe jak marzenie!
OdpowiedzUsuńAch, Ty masz zawsze rewelacyjne pomysły jeśli chodzi o takie słodkości.
A śliwki w wypiekach są zdrowe i smaczne.
Pozdrowionka poniedziałkowe :)
placek ze śliwkami o tej porze to chyba hit;)
OdpowiedzUsuńprzepis zapisałam, bo nie znam, a wygląda ciekawie
miłego tygodnia Krysiu :)
Krysiu wspaniałe ciasto. Bardzo lubię takie słodkości z owocami i kruszonką.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie. Ciekawe ciasto, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńIdealne na jesień ☺
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda, zresztą połączenie śliwek i migdałów bardzo mi pasuje!!!
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto :-)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie. :)
OdpowiedzUsuńKrysiu zachęciłaś mnie, bo ciasto wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńWygląda baaardzo apetycznie. Chętnie bym spróbowała kawałeczek :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńśliwki, migdały to udane połączenie :)
OdpowiedzUsuń