Tort wyjątkowy, zasługujący na wyróżnienie. Przepis widziałam kiedyś w internecie. Ale dopiero teraz postanowiłam go upiec i przedstawić Wam jako propozycję deserową na nadchodzący weekend. Inspirację zaczerpnęłam od pani Magdy Sulejewskiej.
Wyczuwalnym akcentem tego toru jest smak wanilii i kawy, której nie ma w składzie. I to jest w nim intrygujące. Ponadto niesamowite wrażenie smakowe robią słodkie, chrupiące cząsteczki karmelu, które w połączeniu z orzechami tworzą niesamowity duet.
Tort wydał mi się wart uwagi na tyle, żeby go upiec, kosztować, zachwycić się nim, teraz Wam przekazać i gorąco polecić właśnie ten... wyjątkowy tort egipski
Składniki na ciasto:
7 białek (żółtka potrzebne będą do masy)
7 białek (żółtka potrzebne będą do masy)
6 łyżek cukru
1 ½łyżki mąki tortowej
12 dag orzechów laskowych drobno pokrojonych, lub zmielonych
Wykonanie ciasta:
Białka ubiłam mikserem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawałam cukier, następnie mąkę
i orzechy, które wsypałam do białkowej masy. Wmieszałam delikatnie łyżką.
Przygotowałam jednakowe krążki ( o średnicy ok. 22 cm) z papieru do pieczenia i posmarowałam je w równych proporcjach masą białkowo-orzechową.
Tak przygotowane placki przełożyłam razem z papierem na blaszki do pieczenia. Każdy placek osobno. Można włożyć np. dwie blaszki jednocześnie i piec z funkcją termoobieg.
Wstawiłam do nagrzanego do 180 ° piekarnika na 15 minut.
Składniki na masę:
2 szklanki mleka
7 żółtek
5 łyżek cukru
5 łyżek mąki pszennej
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
2 opakowania cukru waniliowego
¾ kostki (z 200 g) masła
250 g serka mascarpone
Wykonanie masy:
1 i ¼ szklanki mleka zagotowałam z cukrem i cukrem waniliowym. ¾ szklanki mleka zmiksowałam z żółtkami i mąkami.
Do gotującego się mleka wlałam mieszankę żółtek z obiema mąkami. Gotowałam na małym gazie, nie przerywając mieszania, żeby się nie przypaliło i żeby nie powstały grudki. W ten sposób powstał budyń, który odstawiłam do wystudzenia.
Teraz dobrze jest przykryć budyń folią spożywczą w ten sposób, żeby folia dotykała powierzchni budyniu, wówczas nie wytworzy się kożuch.
Teraz dobrze jest przykryć budyń folią spożywczą w ten sposób, żeby folia dotykała powierzchni budyniu, wówczas nie wytworzy się kożuch.
W tym czasie utarłam masło. Nie przerywając ucierania dodawałam partiami wystudzony budyń. Na koniec dołożyłam serek mascarpone, który dodaje jeszcze bardziej delikatnego smaku tej masie.
Gotową masę odłożyłam do lodówki.
Gotową masę odłożyłam do lodówki.
Składniki na masę karmelowo-śmietanową:
350 g schłodzonej śmietany kremówki (30%)
¾ szklanki cukru
2 łyżki cukru pudru do śmietany
120 g posiekanych i uprażonych na patelni orzechów laskowych
Wykonanie masy:
Przygotowałam sobie arkusz papieru do pieczenia, na który wyleję gęstniejący karmel.
Przygotowałam sobie arkusz papieru do pieczenia, na który wyleję gęstniejący karmel.
W tym celu na patelnię wsypałam cukier i podgrzewałam. Nie można mieszać, można jedynie poruszać patelnią, żeby cukier się rozpuścił i nabrał karmelowego koloru. Wylałam go szybko cienką warstwą na przygotowany arkusz papieru, żeby utworzyć możliwie jak najcieńszą taflę. Pozostawiłam do ostudzenia.
Podczas tego zadania trzeba uważać, żeby nie poparzyć się bardzo gorącym karmelem!!!
Następnie na patelni uprażyłam orzechy. Łyżkę orzechów zostawiłam do dekoracji.
Po wystudzeniu karmelu, pokruszyłam go na małe kawałki za pomocą wałka. Łyżkę pokruszonego karmelu odłożyłam do dekoracji.
Po wystudzeniu karmelu, pokruszyłam go na małe kawałki za pomocą wałka. Łyżkę pokruszonego karmelu odłożyłam do dekoracji.
Wszystko razem delikatnie wymieszałam łyżką.
Teraz już mogłam przekładać moje blaty.
Układałam kolejno: na spodzie blat, który posmarowałam ¼ masy budyniowej, na to rozsmarowałam 1/3 części masy śmietanowej. I tak kolejno. Ostatnią czwartą część masy budyniowej rozsmarowałam po bokach tortu.
Czas na dekorację...
Trochę karmelu, czekolady, orzeszków...i gotowe.
Tort wstawiłam do lodówki najlepiej na kilka godzin.
Potem to już pyszna degustacja
Mogę Was zapewnić, że ten tort stanie się Waszym ulubionym. Wykonanie nie jest trudne. No, tyle co przy torcie, ale za to jest niepowtarzalny.... SMACZNEGO! Krys
Czekałam na ten tort, z chwilą ukazania się w okienku informacji, że go Pani pokaże. Wygląda bardzo ładnie na zdjęciu (jak wszystko u Pani). Mam nadzieję, że poradzę sobie z tym karmelem i po prostu zrobię ten tort, BARBA
OdpowiedzUsuńCzy koniecznie muszą być orzechy laskowe? Aga
OdpowiedzUsuńMożna użyć dowolnych orzechów. Pozdrawiam, Krys
UsuńUwielbiam ten tort. Jadłam go wielokrotnie, ale dopiero teraz pierwszy raz postanowiłam go upiec. Będzie dla mnie dużym wyzwaniem, ponieważ torty nie są moją mocną stroną. Mam nadzieję, że sobie poradzę. H.R.
OdpowiedzUsuńCzy ten tort nie jest za słodki? Bo i masa i ten karmel?
OdpowiedzUsuńTen tort należy do słodkich. Pozdrawiam, Krys
UsuńWłaśnie jestem w trakcie pieczenia tego tortu. Placuszki już upiekłam, teraz robię masę i przede mną jeszcze karmel. Dobrze, że tak wszzystko jest krok po kroku wyjaśnione i te zdjęcia dużo dają. "łasuszka"
OdpowiedzUsuńTort niewątpliwie wyjątkowy. Ale dla mnie za trudny do wykonania. Szkoda. Może kiedyś będę mogła go skosztować. Ale miło popatrzeć na zdjęcia ~Zula~
OdpowiedzUsuńPani Krysiu, tort upiekłam udekorowałam i mi się nawet udało. Wszystkim smakował. Dziękuję. Czekam na następny przepis . "łasuszka"
OdpowiedzUsuńWitam Panią serdecznie.Kiedyś upiekłam ten tort, ale moim skromnym zdaniem jest bardzo pracochłonny, za słodki , karmel "strzelał" między zębami.
OdpowiedzUsuńTak jak podałam w opisie słodkie chrupiące cząsteczki karmelu strzelają między zębami. Tort, jak już pisałam należy do słodkich. A pracy przy nim jest trochę...jak przy torcie. Pozdrawiam, Krys
UsuńUpiekłam tort, ponieważ zachęciły mnie zdjęcia. I nie żałuję. Trochę pracochłonny, ale smakował wszystkim i to jest podziekowanie dla wykonawczyni (czyli dla mnie) :). A ja bardzo dziękuję Pani (za przepis). Zofia
OdpowiedzUsuńChciałam zrobić ten tort na uroczystość komunii. Jednak mam obawy bo tort ma być piętrowy ,Bardzo proszę o radę czy aby tort nie siądzie pod ciężarem.I czy może być wykonany w piątek wieczorem czy powinien w sobotę.A może ktoś próbował zrobić go na spodach biszkoptowych.BARDZO PROSZĘ O RADY........POZDRAWIAM ANIKA
OdpowiedzUsuńWitam. Tort jest delikatny. Ale nie na tyle, żeby nie udźwignąć pięterka na sobie. Musi być dobrze schłodzony i przechowywany w lodówce. Najlepiej upiec blaty w piątek i przechowywać w temp. pokojowej. Masę lepiej zrobić w sobotę, niż w piątek, poniewaz karmel zacząłby się rozpuszczać. Życzę powodzenia w wypieku i proszę o informację jak się powiodło wykonanie tortu. Pozdrawiam, Krys
UsuńWitam. Bardzo dziękuję za radę .Odezwę się już po komunii. Pozdrawiam serdecznie.ANIKA
UsuńWITAM! Tort był podobno bardzo dobry bo ja nie załapałam się ponieważ zrobiłam na komunię dwa różne.Tort egipski był dla dzieci a dla dorosłych był tory z bakaliami i alkoholem. Zrezygnowałam z tortu piętrowego. Ale pojawił się następny problem z tortem z masą jajeczną (na parze)masłem bakaliami i spirytusem.Masa nie chciała mi zgęstnieć nie wiem co było powodem.Jajka po ubiciu na parze okazały się ze w 1/3 miski były nie ubite chociaż były ubijane tyle co w przepisie .Podeszły wodą.A po połączeniu z utartym masłem i spirytusem po prostu nie zgęstniały.(Nie była masa zważona.)Ale po przerobieniu masa i tak smakowała bo bakalie i spirytus swoje robią.(Przerobiłam z masą budyniową).Krem był doskonały jeszcze po prawie tygodniu przetrzymywany w lodówce .
UsuńJeszcze raz dziękuje za przepis i poradę .Trening czyni mistrza.Torty się podobały i smakowały wszystkim gościom.Pozdrawiam serdecznie.ANIKA
UsuńCieszę się, że tort egipski się udał i smakował. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDorzucę swoje trzy grosze do komentarzy. Tort jest wyjątkowy. Piekłam go w piątek a w sobotę zrobiłam resztę. Był tak pyszny, że moja duma rosła wraz z pochwałami. Będę go piekła na wyjątkowe okazje. Julia
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis, przepyszny tort. A ja? Sprawdziłam się jako młody cukiernik. Dziękuję
OdpowiedzUsuńBede go robic ,ale nie rozumiem czegoś:na początku jest informacja o tortownicy 28 cm średnicy ,a później wycina pani krążki o średnicy 22 cm
OdpowiedzUsuńMarzanna
Witam. Oczywiście słuszna uwaga. Tort ma mieć średnicę 22 cm tak jak podałam w przepisie :)
Usuń