Szukałam przepisu na ciasto, które można zjeść na zimno i na ciepło po podgrzaniu np. w kuchence mikrofalowej, ciasto, które nie jest zbyt słodkie. I właśnie taki przepis znalazłam w książce „Najlepsze ciasta świata”. Dzisiaj zapraszam na pyszne ciasto daktylowe z orzechami pekan.
(na blaszkę 24x28 cm)
2 jajka
½ szklanki miodu
½ szklanki maślanki
ekstrakt z wanilii
3 zmielone banany
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
½ szklanki brązowego cukru
2 łyżki ciemnego kakao
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka ziela angielskiego
1 łyżeczki soli
125 g masła bardzo miękkiego
1 szklanka (10 dag) wydrylowanych i posiekanych daktyli
1 szklanka (10 dag) orzechów pekan w połówkach, opieczonych
2 łyżki miodu
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzałam do temp. 170 °C. Blaszkę nasmarowałam grubą warstwą masła. Dodatkowo na spód położyłam papier do pieczenia, który również posmarowałam masłem.
Do miski wbiłam jajka, dodałam miód, maślankę i ekstrakt waniliowy. Wszystko zmiksowałam. Banany rozdrobniłam blenderem, dodałam do masy jajecznej. Całość wymieszałam i odstawiłam.
W osobnej misce wymieszałam mąkę (odłożyłam 2 łyżki na później do daktyli i orzechów), brązowy cukier, kakao, cynamon i utłuczone na miazgę ziele angielskie oraz sól.
Przesypałam sypkie produkty do masy jajecznej. Mieszałam mikserem początkowo na małych obrotach. A kiedy wszystkie produkty się połączyły dodałam masło i zwiększyłam prędkość pracy miksera i miksowałam jeszcze około 4 minuty, aż masa stała się gładka.
Przygotowałam orzechy pekan, posiekałam daktyle i wszystko razem wymieszałam z odłożoną mąką.
Następnie dodałam do ciasta i wymieszałam łyżką do czasu aż wszystko się połączyło. Ciasto przełożyłam do przygotowanej foremki, wstawiłam do piekarnika na 80 minut. Po kilku minutach tak wspaniały zapach wanilii z daktylami zapełnił mój dom, że nie mogłam doczekać się upieczenia ciasta. Jeśli po upieczeniu lekko naciśniemy na środku ciasta i ono się ugnie to znaczy, że jest gotowe. Moje się uginało.
Wyjęłam z piekarnika. Podgrzałam 2 łyżki miodu i rozsmarowałam na powierzchni ciasta. Odstawiłam do ostygnięcia.
Po ostudzeniu nie mogłam się doczekać, kiedy będę się rozkoszować tym wspaniałym ciastem. Całość posypałam cukrem pudrem, pokroiłam na kwadraty i podałam na stół.
Kuszace,zwłaszcza orzechy (uwielbiam), ale na tę chwilę raczej ciasto z owocami mi sie marzy. MAGDA
OdpowiedzUsuńWczoraj upiekłam ciasto. Dokładnie wg przepisu. Pani Krysiu, tak Pani wszystko dokładnie tłumaczy i pokazuje na zdjęciach, że laik powinien to zrobić. A więc do rzeczy. Ciasto jest bardzo smaczne. Tak jak Pani napisała wcale nie jest zbyt słodkie. W sam raz do gorzkiej kawy czy herbaty. Uwielbiam Pani przepisy. Pozdrawiam, Iwona
OdpowiedzUsuńMiło mi. Zapraszam ponownie na inne desery i nie tylko.... Pozdrawiam, Krys
Usuń~IGA ~ Świetne jako dodatek do lodów. Taki zesatw właśnie podałam. Konsystencja ciasta jest zwarta, ale smak taki inny. Nie umiem wytłumaczyć. Po prostu bardzo dobre ciasto.
OdpowiedzUsuńMoje ciasto zrobiłam zastępując orzechy pekan orzechami pisacjowymi. Ale nie wiem czy coś na tym ciasto staciło, bo nie mogę porównać. Nam smakowało.
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się do tego ciasta(dwa dni) ze względu na orzechy pekan, których nie znam. Dzisiaj zdecydowałam się je kupić i upiec to ciasto. Prawdą jest, jak piszą moje przedmówczynie, że nie jest zbyt słodkie. Jest bardzo smaczne, rodzinie smakowało i polecam tym którzy jeszcze się na niego nie zdecydowali.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam pytanie: czy w cieście wyczuwalna jest gorycz z orzechów?
OdpowiedzUsuńA może jest zneutralizowana przez miód, cukier, banany i daktyle?
Zaskakuje mnie dodanie ziela angielskiego. Czy można je pominąć?
Witam. Nie wyczuwa sie w upieczonym cieście goryczki orzechów, ponieważ orzechy nie były gorzkie. Ja dodałam ziele angielskie (rozkruszone) do ciasta, ale jego smaku nie wyczywałam po upieczeniu. Pozdrawiam, Krys
Usuń