Pączki to temat rzeka.
Wysmażane są na różne smaki, różne
kształty. Okrągłe, kwadratowe, z dziurką, kładzione na tłuszcz wprost z łyżki....
i można tak wymieniać.
Ja sama wysmażyłam też kilka
rodzajów i wszystkie są smaczne. Najlepiej mieć na tacy po jednym z każdego
rodzaju. I wtedy można porównać, które
bardziej smakują. Dzisiaj zapraszam na pączki luksusowe, które zrobione są z
mąki zaparzanej wrzącym mlekiem. Są luksusowe, bo ciasto jest miękkie, puszyste
i na drugi dzień pączki nie tracą na swoim smaku.
Składniki:
850 g przesianej mąki pszennej (luksusowa typ 550)
80 g świeżych drożdży
0,5 l mleka
200 g cukru pudru
150 g masła
5 żółtek
2 jajka
1 łyżka cukru waniliowego
¼ łyżeczki soli
konfitura z róży
1 l oleju do smażenia
cukier puder do posypania
pączków
Wykonanie:
Zrobiłam rozczyn z drożdży i mąki zaparzanej wrzącym mlekiem:
Do miski wsypałam 100 g mąki, wlałam wrzące mleko. Roztarłam za pomocą łyżki, tak żeby nie było grudek. Odstawiłam do wystudzenia.
10 łyżek letniego mleka wymieszałam z drożdżami.
Do miski wsypałam 100 g mąki, wlałam wrzące mleko. Roztarłam za pomocą łyżki, tak żeby nie było grudek. Odstawiłam do wystudzenia.
10 łyżek letniego mleka wymieszałam z drożdżami.
Do zaparzonej, wystudzonej mąki wlałam drożdże wymieszane z mlekiem, dosypałam część mąki i
wymieszałam.
Przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Masło roztopiłam i
wystudziłam.
7 żółtek z cukrem i cukrem
waniliowym ubiłam na parze na puszystą masę. Przelałam do rozczynu drożdżowego,
wsypałam resztę mąki i wyrobiłam na
gładkie ciasto.
W trakcie wyrabiania wlałam
roztopione (wystudzone) masło i dalej wyrabiałam.
Ubiłam sztywną pianę z 2
białek i przełożyłam ją do wyrabianego ciasta. Kiedy już było elastyczne i
przestało się kleić przełożyłam je do natłuszczonej miski. Przykryłam ściereczką
i wstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Odkrawałam kawałki ciasta i
rozwałkowałam na grubość około 1,5 cm. Wykrawałam krążki, nadziałam je
konfiturą, sklejałam ciasto i formowałam okrągłe pączki. Układałam na blaszkę
wyścieloną papierem do pieczenia. Odstawiłam do wyrośnięcia.
W szerokim rondlu rozgrzałam
olej i smażyłam pączki z obu stron na rumiano.
Przełożyłam na tace wyścielona
ręcznikiem papierowym.
Po wystudzeniu upudrowałam
cukrem pudrem.
W sumie nie planowałam smażenia
tych pączków, ale kiedy robiłam ostatnio pączki z płatkami migdałowymi, na
opakowaniu mąki natknęłam się na przepis na pączki luksusowe. Tak więc kolejna
inspiracja posłużyła mi żeby wysmażyć następne pączki.
Zachęcam Was do zrobienia tych
smacznych pączków i życzę SMACZNEGO! Krys
Polecam również inne pyszne pączki, które znajdziecie na blogu:
Pączki domowe
Donaty - pączki z dziurką
Włoskie pączki z amaretto
Pączki kokosowe
Amerykańskie pączki z prażonymi migdałami
Oponki serowe
Faworki
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Polecam również inne pyszne pączki, które znajdziecie na blogu:
Pączki domowe
Donaty - pączki z dziurką
Włoskie pączki z amaretto
Pączki kokosowe
Amerykańskie pączki z prażonymi migdałami
Oponki serowe
Faworki
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Pączki uwielbiam, a Twój przepis jest bardzo ciekawy, zapisałam sobie do wypróbowania, dziękuję i pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jeśli zrobisz te pączki. Mam nadzieję że będą smakować :)
UsuńFantastycznie, muszę zrobić pączki ;)
OdpowiedzUsuńTo taka pora, że trzeba wysmaży te pączki :)
UsuńFajny przepis na ciasto z zaparzaną mąką, bo wychodzą puszyste ciasta. Już piekłam z twojego przepisu babkę z mąki zaparzanej. I często ją piekę nawet w foremce do keksu jako ciasto drożdżowe. Zawsze się udaje i jest smaczne. Te pączki na pewno zrobię. Pozdrawiam, wierna czytelniczka:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że korzystasz z moich przepisów. A pączki z tego przepisu, naprawdę się udają :)
UsuńKrysiu, będziesz winna!!! kilkunastu przynajmniej pączków pochłoniętych przeze mnie!!! i to przed tłustym czwartkiem!
OdpowiedzUsuńBasiu, ja też wcinam te pączki, kiedy tylko zrobię. A co dopiero na Tłusty Czwartek. Ale co tam. Lada dzień będzie koniec karnawału...
UsuńWedług takiego przepisu nie robiłam, ale chyba będę musiała, bo wyglądają bardzo pysznie!
OdpowiedzUsuńPolecam, bo przepis jest łatwy i pączki się udają :)
UsuńFajne pączusie. Zjadłabym z chęcią. Może coś zrobię w weekend. Pozdrawiam Krysiu :-)
OdpowiedzUsuńWierzę, że zrobisz pyszne :)
UsuńPysznie wyglądają :) Mniam, mniam...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTakich jeszcze chyba nie robiłam,
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować, bo przepis brzmi bardzo smakowicie:)
miłego weekendu Krysiu, pozdrawiam cieplutko
Polecam Reniu. Przepis wart wypróbowania :)
UsuńMuszę przepis wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPączki apetyczne, a ciasto super wyrośnięte.
Bo to ciasto jest naprawdę wspaniałe. Polecam :)
UsuńPyszne pączuszki, zjadłabym teraz ;) narobiłaś mi ochoty
OdpowiedzUsuńMajeczko, jak Cię znam pewnie też wysmażyłaś pyszne paczki :)
UsuńKrysiu kusisz, kusisz. Wyglądają bosko
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Gosiu :)
UsuńMoje już zjedzone,teraz ty kusisz,apetyczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To te pączki kuszą z każdej strony a my nie potrafimy się powstrzymać :)
Usuńbardzo fajne pączki :) na cieście zaparzanym jeszcze nie miałam okazji ich robić.
OdpowiedzUsuńJuż parę wypieków z takiego ciasta robiłam i zawsze się udają a produkt finalny, w tym wypadku pączki są puszyste :)
UsuńMoje już zjedzone więc ślinka cieknie na te Twoje pączki :) trzeba smażyć kolejne ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj, trzeba, bo do Tłustego Czwartku jeszcze parę dni :)
UsuńOj! Krysiu, ja tu nie mogę zaglądać! Zawsze coś pysznego a ja łasuch! Porywam pączka i...znikam...buziaki...miłej niedzieli Ci życzę...
OdpowiedzUsuńCzęstuj się i wracaj po następnego :) Pozdrawiam Cię :)
UsuńJa mam w planach na jutro faworki, ale tak mnie kusisz tymi pączkami, że może jeszcze w tygodniu popełnię.
OdpowiedzUsuńP.S. Krysiu, zaktualizuj sobie z boku link do mojego bloga - bo masz jeszcze ten stary adres, jak widzę.
Polecam Ci ten smaczny przepis.
UsuńLink już poprawiłam i jest OK. Pozdrawiam :)
Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńCzyli pączkowy zawrót głowy! ;) jak widzę je takie pełne tego nadzienia...mmmm
OdpowiedzUsuń