Sezon szparagowy właśnie się zaczął. Przepisów na to wspaniałe warzywo jest wiele. Ja, kierując się przepisem z "Książki kucharskiej włoskiej Mamy..." zmodyfikowałam go trochę i dzisiaj przedstawiam Wam pyszne danie: szparagi zawinięte w delikatną szyneczkę prosciutto
Składniki:
(na 6 pasztecików)
1 szklanka mąki pszennej
1/6 kostki masła
75 g jogurtu naturalnego
2 dag drożdży
Na nadzienie:
50 dag szparagów (białych)
2 łyżki ulubionego Pesto
6 cienkich plastrów szynki prosciutto
80 g startego sera ementaler (królewski)
Dodatkowo (do gotowania):
sól
odrobina cukru
Wykonanie:
Paszteciki:
Mąkę przesiałam do miski, wyłożyłam na nią miękkie masło, dodałam rozkruszone drożdże i wlałam jogurt. Wszystko wymieszałam, wyrobiłam miękkie i elastyczne ciasto. Zawinęłam w folię spożywczą i wstawiłam na 2 godziny do lodówki.
Przygotowałam szparagi: obrałam, odcięłam końcówki, opłukałam, obwiązałam bawełniana nitką, włożyłam do garnka, tak aby nie zanurzać główek. Posoliłam wodę, wsypałam odrobinę cukru, przykryłam i wstawiłam do gotowania na 12 minut.Po ugotowaniu podzieliłam szparagi na 6 porcji.
Piekarnik nastawiłam na 190 °C.
Ciasto rozwałkowałam na cienki płat, wykroiłam 6 kwadratów o boku ok. 12 cm, każdy posmarowałam 1 łyżeczką Pesto. Delikatnie oddzieliłam wszystkie plasterki szynki, ułożyłam na nich szparagi i zawinęłam w ruloniki.
Na przygotowane ciasto poukładałam po przekątnej pakuneczki z szynki, posypałam startym serem i złożyłam przeciwne boli kwadratów i wstawiłam do pieczenia na rumiano na około 15 – 20 minut.
Paszteciki można podawać zarówno na gorąco jak i na zimno.
Tak podane szparagi, z takimi dodatkami, jak pesto i szynka prosciutto mają niesamowity smak. Polecam. Z przyjemnością będziecie się nimi zajadać. Życzę więc SMACZNEGO! Krys
Super są te paszteciki:)Bardzo apetycznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńJak wygladają, tak samkują. Pozdrawiam, Krys
UsuńW sezonie szparagowym to własnie szparagi są daniem nr 1 u nas w domu. Jemy je na różne sposoby. Ale w pasztecikach nie jedliśmy. Jest jeszcze okazja przekonać się jak smakują. Bogusia
OdpowiedzUsuńMyślę, że dobry pomysł, że szparagi są białe w tym przypadku, bo zielone są delikatniejsze. Mam nadzieję na przepis z białymi szparagami. Uwielbiam. Wczoraj robiłam takie zwyczajne pod niezwyczajnym beszamelem (z Pani przepisu). Pyszne. Jola
OdpowiedzUsuńW sezonie często przyrządzam szparagi. Moje zawijam w gotowe ciasto francuskie, zapiekam i podaję do tego dip. Monia
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy widzę taką szynkę. Co to za produkt? Czy można ją zastąpić zwykłą np. wędzoną? Gabi
OdpowiedzUsuńProsciutto di Parma to nazwa oryginalna. Jest to rodzaj włoskiej, surowej szynki wieprzowej, wytwarzanej z całych udźców wieprzowych z kością. Szynka lekko solona, która swój wyjątkowy smak zawdzięcza dojrzewaniu na powietrzu.
UsuńOczywiście można szparagi zawinąć w szynkę ulubioną. Mnie chodziło o zachowanie wyjątkowo delikatnych szparagów, które w połączeniu właśnie z szynką prosciutto tworzą finezyjny smak potrawy. Pozdrawiam, Krys
Szynka parmeńska czyli po włosku prosciutto di parma. To szynka długo podsuszana.
UsuńMyślę, że można ją zastąpić inną, ale będzie też inny smak :)
Ja tam tradycyjnie zrobię bez... tylko w co je zawinę, żeby nie uciekły? ;)
Krys: Przepis fantastyczny -jeszcze takich zapiekanych w cieście nie jadłam!
Bardzo dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienia. To skłania mnie do tego, żeby jednak kupić szynkę prosciutto. A niech to będzie takie oryginalne danie. Pozdrawiam, Gabi
UsuńGabi, chciałam jeszcze dodać, że niedawno w sklepie "Biedronka" był włoski tydzień i można było tam kupić taką szynkę. Pozdrawiam Nina
UsuńA tak, żeby się do końca przyczepić to słowo "prosciutto" (wymawia się: prosziutto, Broń Boże nie prościutto) oznacza tyle co "szynka". A ten rodzaj szynki to prosciutto di Parma. Jest też w Italii np. prosciutto cotto czyli szynka gotowana. Więc szynka prosciutto to szynka szynka. Koniec wymądrzania.
UsuńNie spodziewałam się tak wyczerpujących informacji na temat tej szynki. Dziękuję raz jeszcze. Ale dzięki temu blogowi spróbowałam szynkę, której nie jadłam. I jeszcze jestem bogatsza o wiedzę. Ale do rzeczy. Szynka (kupiłam w Biedronce - dzięki Nina) sama nie za bardzo przypadła mi do gustu. Natomiast z tymi szparagami to ISTNA POEZJA. Gabi
UsuńSkusiłam się i zrobiłam eksperymentalnie to, jak się okazało całkiem dobre danie. Szynkę (jadłam pierwszy raz) kupiłam w ALMIE, szparagi na bazarze, a zjedlismy w domu (z mężem). Wcale nie wyszło tak drogo, jak myślałam. Nati
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie i zamierzam zrobić! :) mam pytanie: ja mam szparagi w zalewie w słoiku. Musze tez je gotować najpierw? Czy mogłaby zaproponować Pani zamiennik tej szynki (który łatwiej dostać w sklepie)? Dziękuje! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Szparagów przygotowanych do pasteryzowania w słoiku nie trzeba wczesniej gotować. Szynkę prosciutto można zamienić na każdą inną włoską. Teraz aktualnie jest duży wybór szynek w Biedronce w ramach "dni włoskich". Są bardzo smacznie i niedrogie. Pozdrawiam.
UsuńJeśli chodzi i szparagi gotowe ze słoiczka to nie trzeba ich gotować, wystarczy wstawić do kąpieli wodnej ze słoikiem i podgrzać. Pozdrawiam
UsuńDostałam słoik białych szparagów. Są smaczne, ale bardziej delikatne. Sprawdzają się w okresie, kiedy nie ma świeżych. Anika
UsuńJadłam kiedyś szparagi w cieście francuskim, ale te które proponujesz w pasztecikach zrobiłam w zeszłą sobotę. Moim zdaniem Twoje lepsze. Dzisiaj zrobię z jajkiem i ocenię. Pozdrawiam, Edyta
OdpowiedzUsuń