Warzywa faszerowane mięsnym farszem są w pewnym sensie wersją gołąbków. Mogą stanowić danie obiadowe. Mogą też być podane na kolację.
Są lekkostrawne i bardzo smaczne. Przekonajcie się i przygotujcie paprykę faszerowaną wg mojego przepisu
6 dużych strąków papryki
35 dag wieprzowiny (np. łopatka wieprzowa)
15 dag wołowiny
20 dag ryżu
1 posiekana cebula
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
sól i pieprz
oliwa
Wykonanie:
Papryki umyłam, odcięłam górne części (kapelusiki) i
wycięłam gniazda nasienne.
Mięso umyłam i zmieliłam. Cebulę
zeszkliłam na oliwie. Natkę opłukałam i posiekałam. Do mięsa dodałam, ugotowany ryż, cebulę, czosnek i natkę, przyprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Farsz wymieszałam i nałożyłam lekko ugniatając do wydrążonych strąków papryki.
Naczynie żaroodporne posmarowałam oliwą i ułożyłam w nim papryki, a następnie...
...wstawiłam do piekarnika w temperaturze 180 °C na 45 minut. Po około 10 minutach podlałam wodą. Podałam, kiedy lekko ostygły.
Papryki nadziewane takim farszem zawsze smakują. Więc życzę i Wam SMACZNEGO! Krys
Bardzo lubię faszerowane warzywa. Moja mama robi taka paprykę, ale dusi ja na parze. Podpowiem, żeby zrobiła taka zapiekaną. Ładnie i smacznie wygląda, DEVI
OdpowiedzUsuńOoooo to są moje klimaty, robię w identyczny sposób. Dawno nie jadałam , dzięki za przypomnienie:)
OdpowiedzUsuńWobec tego mogę życzyć: Smacznego! Krys
UsuńZawsze chciałam zrobić takie faszerowane papryki - wyglądają świetnie! Muszę je zrobić na obiad czy kolację w jakiś dzień :). Pani Krysiu, dziękuję za ciepłe słowa na moim blogu! :) Zawsze tak miło czyta się Pani komentarze ;). Bałam się, że nie spodobają się Pani te głupiutkie filmiki, ale to wszystko jest na żarty i dla dobrej zabawy ;). Pozdrawiam serdecznie, goszadesign
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Życzę dalszych udanych pomysłów na dobrą zabawę. Pozdrawiam, Krys
UsuńBardzo ładne papryczki i myślę, że smaczne. Zachęciła mnie Pani, żebym takie zrobiła. Będzie frajda dla moich znajomych, Julita
OdpowiedzUsuńLubię gołąbki i od dawna miałam na nie ochotę, ale oczywiście wolę takie papryki faszerowane. Jutro zrobię i to chyba podwójną porcję
OdpowiedzUsuńPycha:))podobnie jak inni - bardzo lubię faszerowane papryki.Farsz robię najprostszy gołąbkowy - że tak się wyrażę.Zachęciłaś mnie do zrobienia papryki nadziewanej,jest to okres robienia papryki na różne sposoby - ale tania i najlepsza jest w sierpniu .
OdpowiedzUsuńTak przygotowana papryka jest znakomita, delikatna. Smak wyśmienity. Myślę, że często będzie gościć u nas na stole
OdpowiedzUsuńdlazego papryka wychodzi mi twarda?
OdpowiedzUsuńWitam. Nie wiem dlaczego wychodzi twarda. Jeśli będziesz robić wg przepisu, papryka na pewno będzie miękka. Zamieszczam dodatkowo jeszcze jedno zdjęcie przekrojonej papryki. Pozdrawiam, Krys
UsuńZrobiłam paprykę, ale prażyłam ją w garnku na siatce, bo piekarnik nie dopieka. Też wyszła pyszna. W.A.
OdpowiedzUsuńFaszerowana papryka mmmmm uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńPani Krystyno, bez sosiku ? Wiem, że niezdrowo, ale dla mnie gołąbki, papryka faszerowana itp dopiero z sosem są pyszne, chociaż troszkę musi być. Pani danie wygląda pięknie, ale mam wrażenie, że jest suche, zapychające. Zrobię na pewno według Pani przepisu, ale dodam jakiś sos, pewnie pomidorowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWystarczy papryki zapiekać, każdą osobno zawiniętą w folię aluminiową,zostaje wywar, papryki są bardziej "soczyste" no i nie będą twarde, bo folia utrzymuje wyższa temperaturę bez przypalenia, Majka
OdpowiedzUsuńSmaczny przepis, robiłam pierwszy raz i wyszło idealnie. Domownicy byli zachwyceni a ja najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńPiekę właśnie już godzinę i nadal surowe.Jeszcze z 15 min poczekam...
OdpowiedzUsuń