Serniki na zimno przygotowuje się łatwo i szybko. Wprawdzie trochę czasu
zajmuje upieczenie biszkoptowego spodu,
ale można też zrobić spód z 20 dag herbatników pokruszonych i
wymieszanych z 6 łyżkami roztopionego
masła. Potem po schłodzeniu można wyłożyć dno tortownicy. Ja wybrałam wariant
tradycyjny i sama upiekłam spód. A Wy,
jak zrobicie? Zapewniam, że każda wersja jest dobra. Dzisiejszy przepis
zaczerpnęłam z „Przepisów... Pani domu”.
Trochę go zmodyfikowałam, a teraz prezentuję Wam - pyszny sernik jagodowy
(Na tortownicę o średn. 24 cm)
Składniki
na ciasto:
1,5 szklanki mąki pszennej
½ kostki masła
¼ szklanki cukru pudru
na masę:
3,5 szklanki zmiksowanych jagód
0,5 kg sera mielonego (z wiaderka)
2 szklanki śmietany kremówki (30%)
¾ szklanki cukru pudru
8 łyżeczek żelatyny
½ szklanki
czerwonego wina półsłodkiego
ponadto:
0,5 szklanki śmietany kremówki
0,5 szklanki jagód
Wykonanie:
Z podanych składników zagniotłam ciasto. Wylepiłam dno (wyścielonej papierem do pieczenia) tortownicy. Nakłułam widelcem. Wstawiłam do piekarnika w 200 °C na 15 minut. Po upieczeniu pozostawiłam do ostudzenia.
Z podanych składników zagniotłam ciasto. Wylepiłam dno (wyścielonej papierem do pieczenia) tortownicy. Nakłułam widelcem. Wstawiłam do piekarnika w 200 °C na 15 minut. Po upieczeniu pozostawiłam do ostudzenia.
Śmietanę ubiłam mikserem. Ser
utarłam z ½ szklanki cukru. Połączyłam ser ze śmietaną i delikatnie
wymieszałam.
Do jagód wsypałam pozostałą ilość cukru. Zmiksowałam blenderem.
5 łyżeczek żelatyny wsypałam do wina. Miseczkę wstawiłam do rondelka z
gorącą wodą, tworząc kąpiel wodną. Mieszałam żelatynę do rozpuszczenia się jej w winie. Po wystudzeniu dodałam do masy jagodowej. Masę
wyłożyłam na ostudzone ciasto.
Resztę żelatyny rozpuściłam w ¼ szklanki wody i podgrzałam również w
kąpieli wodnej. Następnie połączyłam z masą serową. Masę rozłożyłam na musie
jagodowym.
Wstawiłam do lodówki na 3 godziny.
Ubiłam pozostałą
śmietankę na sztywno i udekorowałam sernik. Obsypałam pozostałymi jagodami.
Nie dajcie się prosić, spróbujcie. Życzę SMACZNEGO! Krys
sernik jagodowy brzmi wspaniale :) i wspaniale też wygląda! aż mam ochotę na kawałek!
OdpowiedzUsuńAle jagodowo i smacznie. Ja też poczęstowałabym się kawałkiem tego sernika
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta z bitą śmietaną i owocami. Już oczami bym zjadła ten śliczny serniczek :) Iwa
OdpowiedzUsuńJest co podziwiać patrząc na zdjęcia, więc skusiłam się i zrobiłam ten śliczny serniczek, ale bez pieczenia spodu (z ciasteczkami). Wszystko smakowało (przy próbowaniu :)) teraz się chłodzi w lodówce. Nie możemy się doczekać.
OdpowiedzUsuńPani Krysiu, ślicznie wygląda ten serniczek. Jestem na wakacjach, nie gotuję, ale bloga czytam, oglądam i się oblizuję na widok tych zdjęć. Pozdrawiam,Anka
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i życzę miłych wakacji, Krys
UsuńWygląda jak poezja :)) Cudowny ten sernik :)) Miałam robić szarlotkę ,ale chyba zmienię zdanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSernik świetny ,masa serowa wyszła lekka i puszysta,dołożyłam jagody,wyszło pysznie,ale takiej pięknej dekoracji jak u Pani na zdjęciu to nie udało mi się zrobić...ale ogólnie ...mniam ,mniam, pycha. Ignaasia
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz. Cieszę się, że sernik się udał i najważniejsze, żeby smakował. Pozdrawiam, Krys
UsuńPatrząc na Pani zdjęcia -są to istne cudeńka,a ślinka leci ,że hej.....więc ciasto zagniotę dzisiaj ,jutro kupię ser,jagody i zrobię.Dzięki za wspaniały przepis... Młoda kuchareczka
OdpowiedzUsuńPowodzenia i smacznego. Pozdrawiam, Krys
UsuńObłędny sernik,obłędne zdjęcia,ślinka cieknie.....Puszysta
OdpowiedzUsuńCiasto bardzo apetyczne.Połączenie sera i soczystych jagód musi być bezbłędne.Teraz akurat sezon na jagody,szkoda,że trwa tak krótko.....Ga-ga
OdpowiedzUsuńCiasto w wakacje-jeszcze jak ktoś zrobi-rewelacja.Tyle owoców...Pięknie się Twój wypiek prezentuje :))Ryszard
OdpowiedzUsuńSernik na zimno - w sam raz na upalny weekend. Chyba go zrobie ale dam mniej bitej smietany. Lato w pelni i musze sie wbic w kostium kapielowy :-) pozdrawiam goraco Nina
OdpowiedzUsuńChętnie ten serniczek zrobię na weekend. Pięknie wygląda. Pokazałaś, że nie jest trudno go tak udekorować. Myślę, że mi się uda.
OdpowiedzUsuńChętnie zjadłbym taką porcję, ale moja dziewczyna pilnuje mojej wagi. Więc ten tydzień musze sobie odpuścić jeśli chodzi o słodkości. Aż żal nie zjeść takiej pyszności jaką tutaj widzę. Jaśko
OdpowiedzUsuńAle tu smacznie i kolorowo u ciebie Krysiu, zagoszczą na dłużej! Twoje zdjęcia sa dopracowane i piekne a za czytanie przepisów zaraz sie zabieram i napewno któryś wypróbuje , pozdrawia
OdpowiedzUsuńJoanna
Bardzo dziękuję Asiu za miły komentarz i zapraszam do ...mojej Kuchni... Pozdrawiam, Krys
UsuńAle cudo! :)
OdpowiedzUsuńDziś pierwszy raz trafiłam na ten blog i żałuję, że tak późno. Tutaj każdy przepis jest taki prosty i to dzięki opisanym szczegółom kolejnych prac i zdjęciom. Taka jest kuchnia, własnie te detale są ważne, tu się czuje serce autora bloga. Teraz planując listę zakupów będę myślała już o zaplanowanych pracach kuchennych a o efektach napisze w krótce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgosia