Szukając przepisu na dobry, wykwintny chłodnik zawierający dużo zdrowych składników, taki który może przypaść do gustu zarówno wybrednemu smakoszowi, jak i każdemu kto preferuje dania proste, znalazłam właśnie w książce H. Szymanderskiej „Jajka i desery”. Wprawdzie ten chłodnik nie jest deserem, a raczej pożywną zupą i do tego pikantną, polecam Wam serdecznie na te upalne dni. Mam nadzieję, że zasmakuje Wam tak jak moim domownikom
Składniki (dla 6 osób):
2-3 ząbki czosnku
sól
1 szklanka śmietany 12%
100 g sera z niebieską pleśnią (rokfor lub aksamitny
lazur)
2 szklanki jogurtu naturalnego
3 szklanki kefiru
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
1 zielona papryczka chilli
1 ogórek
100 g szynki z indyka
po 1 łyżce siekanych
ziół:
koperku, szczypiorku i listków kolendry
Wykonanie:
Czosnek obrałam, posiekałam,
utarłam z solą.
Śmietanę zmiksowałam z serem i
utartym czosnkiem na gładki krem, wymieszałam z jogurtem i kefirem,
schłodziłam.
Czerwoną i żółtą paprykę
wrzuciłam do lekko osolonego wrzątku, gotowałam
ok. 4 minuty, odcedziłam, przelałam zimną wodą, obrałam ze skórki,
usunęłam gniazda nasienne, a miąższ drobno pokroiłam. Pozbawioną nasion
papryczkę chilli również drobno pokroiłam. Obrany ogórek pokroiłam w kostkę, a
szynkę w słupki.
Paprykę, ogórek, posiekane
zioła i szynkę przełożyłam do miski. Wymieszałam ze schłodzonym kremem, doprawiłam
solą, ponownie schłodziłam. Wyszedł gęsty, z dużą ilością pysznych dodatków.
Można podać z pieczywem. Jest
tak smaczny...jeśli nie wierzycie, wypróbujcie ten przepis. Życzę SMACZNEGO! Krys
Pysznie gotujesz i pięknie to przedstawiasz, Zolika
OdpowiedzUsuńUdało Ci się to dekorowanie. Ufam, że smak tego chłodnika jest równie doskonały jak jego widok. Katarzyna
OdpowiedzUsuńNie dość że ładnie wygląda (jak zwykle u Ciebie), to pewnie jest smaczny (jak zwykle) :))) Lusi
OdpowiedzUsuńTen chłodnik jutro będzie u mnie na obiad. Język mi ucieka, kiedy na niego patrzę.
OdpowiedzUsuńPięknie udekorowany! Muszę go zrobić ;-)
OdpowiedzUsuńTak pięknie podany ten chłodnik,aż chce się spróbować:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze miłe komentarze. Cieszy mnie to, że chłodnik się podoba na zdjęciach. Zapraszam do wypróbowania, bo warto. Pozdrawiam, Krys
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo udany! Świetna komibinacja -serek pleśniowy mam,papryczkę też,a z ogródka uśmiechają się do mnie ogóreczki ładne,świeże,zieloniutkie no i piękny szczypior i koperek.Jogurt ,kefirek się kupi.Jutro z przyjemnością zrobię chłodnik wg Twojego przepisu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPyszny chłodnik. Wszystkim smakował. Na upał, jako elegancka zupa nadaje się jak najbardziej
OdpowiedzUsuńZapisałam w ulubionych i będę go robić na zmianę z chłodnikiem ogórkowym. Pyszne
OdpowiedzUsuńUwielbiam chłodniki o tej porze roku, wypróbuję twój przepis ale zamiast indyka dodam łososia co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńŁosoś wędzony? Jak najbardziej. Sama też chętnie spróbuję. Szukanie nowych smaków to jest podstawa dobrej kuchni. Pozdrawiam, Krys
UsuńMoja artystyczna dusza musi to napisać - jaka piękna dekoracja! I świetna biała miseczka, gdzie ją Pani kupiła? ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Nie pamiętam gdzie tą miseczkę kupiłam. Kiedy "wpadnie mi coś w oko" to kupuję, a potem jest jak znalazł. Pozdrawiam, Krys
Usuń